Witam,
na quadach bylo 3 Polakow: Jacek Bujanski nr 278 (3 miejsce), Rewilak Marcin nr 286 (5 miejsce) i Kruczkowski Krzysztof nr 287 (10 miejsce).
DRZta ogolnie dawala rade, gdyby nie przeprawy wodne.
Po kazdym przejechaniu wody, gdy silnik byl conajmniej do polowy zanurzony dzialy sie dziwne rzeczy (zaznacze, ze nie bylo kropli wody w oleju). Musialem dawac duzo gazu, zeby mi nie zgasl choc czasem i to nie pomagalo. Gdy udawalo mi sie go odpalic to po dodaniu gazu dziwnie kichal, prychal i od razu mi gasl. Chodzil jedynie w miare dobrze na ssaniu- ale przeciez tak sie nie dalo jechac (pewnie rozrusznik bedzie do wymiany w najblizszym czasie bo juz niezle rzezi).
Nie wiem czy to wina jakiegos przebicia czy dostania sie wody do gaznika (choc prawde mowiac nie wiem ktoredy, bo filtr powietrza suchutki a wydech nie byl zanurzony). Dodam, ze w gazniku rzeczywiscie raz byla woda bo spuszczalem ja sruba spustowa.
Po jednej z przepraw mialem ponad 1,5h przestoju. Juz mial mnie holowac kolega quadem (oj bylo by zapewne ciezko bo czekaly nas kolejne przeprawy) ale jednak udalo sie jechac dalej.
Gdyby nie te problemy z przeprawami to DRZta spisalaby sie na 5ke.
A jakie straty?? :
-przednia tarcza do wymiany- troszke pokrzywiona,
-kierownica do wymiany- tez lekko znieksztalcona :),
-no i pewnie w najblizszym czasie rozrusznik odmowi posluszenstwa.
W rajdzie brala udzial jeszcze jedna DRZta- gosciu z numerem 31 (39miejsce).
Ja mialem standardowy bak 10l. Dlugosc odcinkow specjalnych rzadko kiedy przekraczala 120 km, bralem wtedy ze soba dodatkowy literek benzynki, ktory przyklejalem tasma do tylnego blotnika.
Dobry metromierz (z mozliwoscia dokonywania korekty) uwazam za podstawe.
Kilka fotek zrobionych przez mojego serwisanta :) :
"Smieciara"
[ img ]
Start Prologu (prolog mial ustalic tylko kolejnosc startu do 1 etapu, bylo jednak inaczej, z braku informacji ni pojawilem sie na jednym z etapow prologu no i pieknie na poczatek dostalem 15h :) )
[ img ]
[ img ]
W Niemczech nie ma za bardzo gdzie jezdzic dlatego tor zostal przygotowany przez koparki :)
[ img ]
na trasie
[ img ]
Jacek Bujanski
[ img ]
po prologu
[ img ]
[ img ]
meta jednego z etapow
[ img ]
odpoczynek
[ img ]
kolejny etap
[ img ]
[ img ]
czasem mozna bylo ominac wode takim mostkiem
[ img ]
ale co niektorzy woleli wode
[ img ]
prowiancik :)
[ img ]
Pozdrawiam