Autor |
Wiadomość |
POM
|
Tytuł: Cartridge do palników gazowych w Norwegii. Napisane: Śr cze 10, 2009 9:17 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 14, 2009 9:16 pm Posty: 3
|
Wybieram się pod koniec czerwca do Norwegii, mam w związku z tym takie pytanie.
Jakie są najbardziej popularne i najłatwiej dostępne w Norwegii cartridge do kuchenek gazowych?
Jaki palnik kupiony u nas pasuje do kartuszy dostępnych w Norwegii?
|
|
Góra |
|
|
hero
|
Tytuł: Napisane: Cz cze 11, 2009 7:09 pm |
|
Dołączył(a): So mar 29, 2008 4:06 pm Posty: 121 Lokalizacja: Poznań/Malahide (IRE)
|
kup maszynkę na benzynę. To masz zawsze pod dupą a jak nie masz tego pod dupskiem to znaczy że dalej nie pojedziesz.
MSR
Cooleman
i kilka innych firm co to produkuje.
Niektóre kuchuenki to na spirytus tez działaja , ale tego to lepiej oralnie konsumowac
|
|
Góra |
|
|
biomm
|
Tytuł: Napisane: Cz cze 11, 2009 10:36 pm |
|
Dołączył(a): So maja 23, 2009 5:04 pm Posty: 6 Lokalizacja: 3M/PL
|
Popieram przedmówce, choć należy dodać, że sprzęcik wymaga trochę wprawy. Ale kiedyś trza ją nabyć... :-)
Dodatkowo Skandynawia pracuje krótko i bywają trudności zaopatrzeniowe pomiędzy piątkiem a poniedziałkiem (nic nie działa). Stad mimo że właściwie można kupić wszelkie typy "butli" to własna benzyna zawsze pod ręką (choć zdarzyło mi się utknąć w Kirunie przy stacyjce czynnej od.... poniedziałku rano, właśnie w oczekiwaniu na paliwko).
Polecam (poza tym) trasy zachodniej i północnej Norwegii - duuużo widoków i fjordów....
MIM
|
|
Góra |
|
|
endurance
|
Tytuł: Napisane: N cze 21, 2009 6:16 pm |
|
Dołączył(a): Wt sie 07, 2007 10:12 pm Posty: 62 Lokalizacja: Kraków
|
Witaj,
kuchenki na benzynę są najbardziej poręczne ze względu na oczywistą dostępność paliwa i jak cena nie poraża to bierz w ciemno. Co do dostępności to w całej Skandynawii bez problemu kupisz gaz w systemie GoSystem np. Primusa, sklepy są różnie otwarte, ale gaz też możesz dostać w sieciowych stacjach benzynowych.
System francuski Camping Gaz jest odradzane i to nie tylko w przewodnikach, ale też przez podróżników, którzy za dużo czasu poświecili na poszukiwania tego skarbu.
Pozdrawiam i miłego wyjazdu
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
|
|
Góra |
|
|
SingSing74
|
Tytuł: Napisane: So lip 11, 2009 9:04 am |
|
Dołączył(a): Wt gru 16, 2008 3:09 pm Posty: 25 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
Kuchenki na benzynę są mniej poręczne niż gazowe, a przelewanie paliwa z baku tą poręczność obniża dodatkowo. Wszystko będzie ci śmierdziało paliwem bo zawsze się coś uleje, a pakowanie takiej kuchenki do kufra zaszczepi w ubraniach świeży zapach etyliny (w gotowanych potrawach również). Jeżeli nie wybierasz się w rejony mało cywilizowane to kupuj tylko kuchenkę gazową. Mi butla 450 g. starczyła na 2 tygodnie. Ważne żeby kuchenka była "firmowa". Ja mam CampinGaz i nie ma problemu z dostępem butli w Europie (w Polsce bez problemu kupisz - ostatnio w Selgrosie duża 450 gramowa kosztowała 21 zł brutto).
|
|
Góra |
|
|
hero
|
Tytuł: Napisane: So lip 11, 2009 10:25 am |
|
Dołączył(a): So mar 29, 2008 4:06 pm Posty: 121 Lokalizacja: Poznań/Malahide (IRE)
|
W kufrze nic ci nie bedzie smierdzieć jak bedziesz woził paliwo w pojemniku za zewnatrz- np mocowanie na kufrze. Natomiast sama kuchenka nie śmierdzi po tym jak na końcu gotowania odkrecisz pojemnik z paliwem i dasz sie wypalic paliwu znajdujacemu sie w kuchence i przewodach, w całosci. Moja kuchenka na paliwo (Coleman) podczas gotowania nie śmierdziała paliwem, a z natury i zamiłowania nie lubię obcych zapachów w moich potrawach. Oczywiście SingSing74 masz częsciowo racje z tym że można zabrac kuchenke gazowa jak jedzesz w cywilizację, ale nie po to wydajesz pieniadze na dobra kucheke by jeszcze wydawac na pojemniki z gazem do innej kuchenki ? Co sie tyczy dostepnosci pojemników z gazem , to mam również drugi palnik (nadziany chłopak ze mnie) Campingaz na pojemniki tego typu co mozna wielokrotnie zakladac i zdejmować (nie wiem jak to sie zwie fachowo) i jest lekki problem z zakupem pojemników np w GB i IRL.
|
|
Góra |
|
|
SingSing74
|
Tytuł: Napisane: So lip 11, 2009 11:21 am |
|
Dołączył(a): Wt gru 16, 2008 3:09 pm Posty: 25 Lokalizacja: Piekary Śląskie
|
Jeżeli chodzi o zapachy to ktoś się wypowiadał już w innym wątku, że jedzenie jednak było czuć. Pewnie znaczenie ma jakość paliwa. Przy gazowej nie musisz mieć żadnych dodatkowych pojemników mocowanych na zewnątrz motocykla i wężyków do spuszczania paliwa. Gazową kuchenkę wkładasz, klik, odpalasz i gotowe. To samo w drugą stronę. Życie trzeba sobie upraszczać :)
Pozdrawiam.
|
|
Góra |
|
|
hero
|
Tytuł: Napisane: So lip 11, 2009 11:39 am |
|
Dołączył(a): So mar 29, 2008 4:06 pm Posty: 121 Lokalizacja: Poznań/Malahide (IRE)
|
|
Góra |
|
|
beemer
|
Tytuł: Napisane: So lip 11, 2009 12:36 pm |
|
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 11:00 pm Posty: 2916 Lokalizacja: eh Canada
|
uzywam kuchenki MSR XGK
Jak dotad nie czulem zadnych dziwnych zapachow
oprocz gotowanego jedzenia...
Mniejsza butla ciagle wozona jest z paliwem w kufrze
Natomiast duza z dodatkowym na zewnatrz kufra ..
|
|
Góra |
|
|
IT
|
Tytuł: Napisane: N lip 12, 2009 8:30 pm |
|
Dołączył(a): N gru 07, 2008 2:30 pm Posty: 12 Lokalizacja: Rybnik / Warszawa
|
W Norwegii spokojnie na wiekszosci stacji benzynowych i w marketach kupisz kartusze z gazem na popularny gwint EN417. U mnie palnik MSR PocketRocket sprawdzil sie bardzo dobrze.
|
|
Góra |
|
|
POM
|
Tytuł: Napisane: Cz lip 16, 2009 10:08 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 14, 2009 9:16 pm Posty: 3
|
dzięki za informację
kupiłem palnik gazowy MSR i butlę 450g,
wystarczyła na cały pobyt,
|
|
Góra |
|
|