Autor |
Wiadomość |
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 9:50 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Mariusz, no bez przesady. Pobór prądu przez taką pompkę jest po pierwsze minimalny, po drugie krotkotrwały, po trzecie można pompować na włączonym silniku i wtedy akumulator nie poczuje.
|
|
Góra |
|
|
mario33
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 10:15 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am Posty: 3848 Lokalizacja: Zalesie Górne
|
Aaaaa znaczy nie chce się taak ? ;) Leniwce ;)
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 10:19 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
A po co sobie życie komplikować, kiedy można je ułatwić ? :wink:
|
|
Góra |
|
|
johnmichael
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 10:29 pm |
|
Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm Posty: 1998 Lokalizacja: Plymouth/Opole
|
mnie się zdawało że ADV do czegoś zobowiązuje...
jest chyba jakaś różnica pomiędzy turystyką, a turystyką off-roadową?
w zasadzie idąc tropem elektrycznej pompki na moto trafimy do punktu, w którym okaże się że moto jest za małe na turystykę i trzeba kupić samochód...
jak ułatwiać życie, to można w domu siedzieć, bo ciepło i wygodnie no i pies kapcie i gazetę przyniesie...
a może jestem jeszcze za młody by rozumieć potrzebę wygody wieku średniego?
pozdrawiam,
JM
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 10:35 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
johnmichael napisał(a): mnie się zdawało że ADV do czegoś zobowiązuje... jest chyba jakaś różnica pomiędzy turystyką, a turystyką off-roadową? w zasadzie idąc tropem elektrycznej pompki na moto trafimy do punktu, w którym okaże się że moto jest za małe na turystykę i trzeba kupić samochód... jak ułatwiać życie, to można w domu siedzieć, bo ciepło i wygodnie no i pies kapcie i gazetę przyniesie...
a może jestem jeszcze za młody by rozumieć potrzebę wygody wieku średniego?
pozdrawiam, JM
JM, no toś chłopie przechulał. Co ma wspólnego pompka do materaca lub jej brak z podróżami ADV i do czego niby one zobowiązują w kwestii pieprzonej pompki :wink:
|
|
Góra |
|
|
mario33
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 10:37 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am Posty: 3848 Lokalizacja: Zalesie Górne
|
Aż tak daleko bym się nie posunął we wnioskach ;) ale tym niemniej, jakl mogę zaoszczędzić coś na wadze i miejscu i poradzić sobie we własnym zakresie to odpuszczam. taka moja własna, sprawdzona już, zasada ;) Dlatego np odpuszczam matę bo raz że niewygodna, dwa materacyk po złożeniu mniejszy i lżejszy...
|
|
Góra |
|
|
Rembik
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 10:40 pm |
|
Dołączył(a): Wt gru 02, 2008 9:51 pm Posty: 444 Lokalizacja: Wrocław
|
johnmichael napisał(a): mnie się zdawało że ADV do czegoś zobowiązuje... jest chyba jakaś różnica pomiędzy turystyką, a turystyką off-roadową? w zasadzie idąc tropem elektrycznej pompki na moto trafimy do punktu, w którym okaże się że moto jest za małe na turystykę i trzeba kupić samochód... jak ułatwiać życie, to można w domu siedzieć, bo ciepło i wygodnie no i pies kapcie i gazetę przyniesie...
a może jestem jeszcze za młody by rozumieć potrzebę wygody wieku średniego?
pozdrawiam, JM
A dmuchaj sobie np przez 30 dni za każdym rozbiciem, i kiedy na siestę wyłożyć się chcesz na plaży.
Pompka to ok 10 cm, po rozebraniu obudowy można z powodzeniem zmieścić silniczek w mydelniczce.
Znam lepsze sposoby spędzania czasu na "dmuchaniu" :D
Póżniej będę miał żabie oczy :shock:
http://allegro.pl/item602250537_pompka_elektryczna_do_materaca_meteor_230_12_v.html
|
|
Góra |
|
|
johnmichael
|
Tytuł: Napisane: Śr kwi 08, 2009 11:15 pm |
|
Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm Posty: 1998 Lokalizacja: Plymouth/Opole
|
no luksik chłopaki. każdy tam sobie robi to co lubi.
pompka,rzeczywiście wygląda na niewielką.
ja po prostu jestem nauczony doświadczeniem, że im mniej i lżej tym lepiej.
wyjazd 3tyg spakowałem w plecak 40litrów...więc myślę że wiem jak oszczędzać miejsce :D.
mam jedną prostą zasadę:
1-robię listę niezbędnych rzeczy na wyjazd
2-rozkładam wszystko na podłodze i połowę odejmuję(drogą selekcji, odrzucając mniej niezbędne rzeczy)
3-sprawdzam czy zmieszczę wszystko w plecaku(jak wchodzi to Ok, ja nie to powtarzam operację nr. 2 tak długo aż się uda)
taką metodę sobie wyrobiłem pakując się na wędrowanie.
powody dla jakich stosuję tą samą metodę na moto są proste:
lżejszy ładunek na moto to:
-dłuższe życie opony
-mniejsze spalanie
-łatwość manewrowania
-mniejsze wysilenie motocykla
ale to tylko moje subiektywne zdanie :D
pozdrawiam,
JM
|
|
Góra |
|
|
jendrekGS
|
Tytuł: Napisane: Cz kwi 09, 2009 8:36 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 8:31 pm Posty: 524 Lokalizacja: małopolska
|
No to panowie z waszej dyskusji wnioskuję że zakup maty był dobrym pomysłem bo odpada mi problem z dmuchaniem :D
No bo co jak pompka padnie w pierwszy dzień :lol:
Wtedy oczy nie takie :shock: tylko takie [ img ] :D :D :D
|
|
Góra |
|
|
BASSRIDE
|
Tytuł: Napisane: Cz kwi 09, 2009 10:44 am |
|
Dołączył(a): Pn cze 04, 2007 2:44 pm Posty: 493 Lokalizacja: Kraków
|
z góry przepraszam za delikatną złośliwośc, mam nadzieje ze wszystko jednak pozostanie w granicach dobrego smaku i nikogo nie obrażę.
Cytuj: mnie się zdawało że ADV do czegoś zobowiązuje... jest chyba jakaś różnica pomiędzy turystyką, a turystyką off-roadową?
i słyszymy to z ust faceta, który myje swój motocykl w wannie <lool>
http://www.advrider.pl/viewtopic.php?t=2486&highlight=
|
|
Góra |
|
|
Synaj
|
Tytuł: Napisane: Cz kwi 09, 2009 12:35 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Śr sty 21, 2009 2:22 pm Posty: 698 Lokalizacja: Warszawa
|
[quote="Rembik"]....Prawdopodobnie zdecyduje się na materac z pompką elektryczną podpinaną do zapalniczki motocykla.....]
Jeśli myślisz o materacyku FN albo Termite, to pompka będzie zbędna. Napompowanie metodą „paszczową” :wink: zajmuje dosłownie 2 minuty, więcej czasu stracisz na zabawę z podłączaniem pompki…
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Cz kwi 09, 2009 12:48 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Synaj napisał(a): Rembik napisał(a): ....Prawdopodobnie zdecyduje się na materac z pompką elektryczną podpinaną do zapalniczki motocykla.....]
Jeśli myślisz o materacyku FN albo Termite, to pompka będzie zbędna. Napompowanie metodą „paszczową” :wink: zajmuje dosłownie 2 minuty, więcej czasu stracisz na zabawę z podłączaniem pompki…
Prawda, ale jak ktoś sobie lubi napompować gadżetem to jego prawo :wink:
|
|
Góra |
|
|
max
|
Tytuł: Napisane: Pt kwi 10, 2009 6:48 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Śr wrz 03, 2008 7:55 pm Posty: 522 Lokalizacja: Trzebnica
|
Jak ktoś chce być enduro cool to w ogóle nie powinien brać materacyka tylko na sianko jak koza. Żyjemy w XXI w i pomka miom zdaniem do dobre rozwiązanie. Ja przerobiłem jedną i mam do ewentualnego pompowania kół i materacyków jednocześnie. Wymiary tej chińszczyzny za 15 zł to 10cm x6 cm. Jak ktoś nie dmuchał materaców w 44 st nie doceni pompki.
|
|
Góra |
|
|
BMW_RIDER_GS1150
|
Tytuł: Napisane: Pn cze 08, 2009 7:27 pm |
|
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 12:25 am Posty: 141 Lokalizacja: Dublin, Ireland
|
apropo mat therm a rest, cholernie drogie i wedlug mnie nie roznia sie niczym od tanszych rownie dobrych. Ostatnio mialem okazje zobaczyc maty firmy Gellert, kosztuje 30 euro sztuka a nie prawie 100 euro jakie trzeba wylozyc za thermarest. Wagowo sa troszke ciezsze niz thermarest, (moze o jakies 250 gram). Jak dla mnie ta niewielka roznica wagi nie jest wart przeplacania
|
|
Góra |
|
|
grzeniu
|
Tytuł: Mata sanopompująca Napisane: Śr lip 15, 2009 8:25 am |
|
Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 7:34 pm Posty: 118 Lokalizacja: Pniewy k. Poznania
|
Dodam kilka słów od siebie. W zeszłym roku kupiłem matę samopompującą firmy ARTIACH (Hiszpania). Kosztowała ok. 300 zł. Po rozwinięciu i napompowaniu ma 3 cm grubości, 200 cm długości i kształt mumii. Ja ważę ok. 80 kg i uważam, że komfort spania jest bardzo OK. Po spakowaniu ma 30 cm długości i średnicę ok. 15 cm - czyli najmniejsza nie jest. Jeśli chodzi o "samopopowanie" to producent podaje zjawisko: cykl histerezy pianki. Krótko mówiąc, po napompowaniu pianka "zapamiętuje" swoje kształty. I dzieje się tak, kiedy często ją zwijamy i rozwijamy - wtedy trzeba tylko dopompować (2-3 dmuchnięć). Natomiast jeśli była zwinięta przez dłuższy czas np. tydzień lub dłużej to musimy ją napompowac całą. W przypadku mojej maty to siedem pełnych dmuchnięć. Uważam, że ważnym parametrem przy wyborze maty jest to, aby od spodu była zabezpieczona przed wilgocią, chyba że ktoś używa folii. Powodzenia w zakupach :)
Pozdrawiam
Grzeniu
|
|
Góra |
|
|