Autor |
Wiadomość |
Udy
|
Tytuł: LAOS - wróciliśmy... Napisane: So sty 28, 2017 1:28 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 2:04 pm Posty: 217 Lokalizacja: Katowice
|
Właśnie wróciliśmy z Laosu.Na miejscu 10 dni jazdy w mniej lub bardziej ciężkim terenie
Na miejscu skorzystaliśy z usług firmy MotoLao - od nich wypożyczyliśmy Hondy CRF 250 i miejscowego przewodnika
W planach był Laos Północny ale na miejscu okazało się że jest zimno i pada (co było niepodziewaną anomalią pogodową) i pojechaliśmy na Południe.
Gdyby ktoś się wybierał i potrzebował informacji - służę pomocą
|
|
Góra |
|
|
sylwester
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: So sty 28, 2017 1:31 pm |
|
Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm Posty: 1917 Lokalizacja: Kwidzyn
|
no tak się nie widzi, bez zdjęcia, filmu, relacji :wink:
|
|
Góra |
|
|
Udy
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: So sty 28, 2017 3:06 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 2:04 pm Posty: 217 Lokalizacja: Katowice
|
sylwester napisał(a): no tak się nie widzi, bez zdjęcia, filmu, relacji :wink: Wszysko będzie... :D Na razie adaptuję się spowrotem w rodzinie,pracy i klimacie...
|
|
Góra |
|
|
motoartur
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: So sty 28, 2017 6:55 pm |
|
Dołączył(a): Pn cze 16, 2008 11:07 am Posty: 1430
|
Po ile chodziły te Hondy CRF 250?
|
|
Góra |
|
|
Udy
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: So sty 28, 2017 7:26 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 2:04 pm Posty: 217 Lokalizacja: Katowice
|
motoartur napisał(a): Po ile chodziły te Hondy CRF 250? 40$ /dzień
|
|
Góra |
|
|
motoartur
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: N sty 29, 2017 12:18 pm |
|
Dołączył(a): Pn cze 16, 2008 11:07 am Posty: 1430
|
To cena z "przewodnikiem" czy za sam motorek?
|
|
Góra |
|
|
Udy
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: Pn sty 30, 2017 8:49 am |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 2:04 pm Posty: 217 Lokalizacja: Katowice
|
motoartur napisał(a): To cena z "przewodnikiem" czy za sam motorek? Sam motocykl. Przewodnik kosztował 130$/dzień.W tym było jego wynagrodzenie,spanie,jedzenie i paliwo.Później się okazało że przewodnik dostał tylko ułamek tej kwoty,resztę przytulił menadżer Motolao
|
|
Góra |
|
|
motoartur
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: Pn sty 30, 2017 11:01 pm |
|
Dołączył(a): Pn cze 16, 2008 11:07 am Posty: 1430
|
Jak parę lat temu byliśmy w tych rejonach, to ekipy, które jechały motorkami z północy Wietnamu mówiły, że zimno i czasem leje. Brytole poubierani byli w takie śmieszne filcowe płaszcze. Komicznie to wyglądało w połączeniu z Mińskami albo Hondami Win :D
|
|
Góra |
|
|
Udy
|
Tytuł: Re: LAOS - wróciliśmy... Napisane: Wt sty 31, 2017 11:45 am |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 2:04 pm Posty: 217 Lokalizacja: Katowice
|
motoartur napisał(a): Jak parę lat temu byliśmy w tych rejonach, to ekipy, które jechały motorkami z północy Wietnamu mówiły, że zimno i czasem leje. Brytole poubierani byli w takie śmieszne filcowe płaszcze. Komicznie to wyglądało w połączeniu z Mińskami albo Hondami Win :D Też mieliśmy przygody z deszczem w górach.Niby nic,ale drogi w wiekszości przypadków są tam z mocno ubitej gliny która w połączeniu z wodą zamienia się w takie masełko,śliskie jak lód...
|
|
Góra |
|
|