Autor |
Wiadomość |
żółf
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: N lut 21, 2016 8:46 am |
|
Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 7:02 pm Posty: 440 Lokalizacja: Karpacz/Gniezno
|
włóczykij napisał(a): żółf napisał(a): Jac napisał(a): A ja bym polecał pojechać bocznymi drogami, również przez PL. Śmignąć wschodnią stroną, potem przez Bieszczady. Do Słowacji przejechać tędy ( https://goo.gl/maps/B5RtwnGUQ4w), to zaraz za Lipowcem, a potem bocznymi asfaltami do Ubli/Wielkich Biereznych. Jac A tam przypadkiem nie ma jakiegoś słowackiego parku narodowego? Bo ja kiedyś się wbiłem kawałek dalej w stronę Cisnej i dotarłem szutrami do jakiegoś szlabanu i strażnik trochę nerwowo próbował mi wytłumaczyć, że powinien mnie zatrzymać po drugiej stronie i nie puścić dalej, a teraz to sam nie wie co ma zrobić :lol: żółf, pomyliłeś chyba miejsca. To co piszesz, to przejście piesze przez Przełęcz nad Roztokami. Od Polskiej strony asfalt do samej granicy, na Słowackiej, Park Narodowy. kilkanaście lat temu dało się podobno tamtędy przejechać. Droga podana przez Jac to legalne szutry z Jaślisk. Zaraz za granicą Ukraińską w Małe Berezne można wymienić euro na hrywny ( wychodzi nawet lepiej jak w Krościenku). Przejście ogólnie spoko, ale od czasu zadymy na Majdanie Słowacy stali się bardziej służbowi (już nie wołają motocykli bez kolejki :( ), a Ukraińcy lubią wyłudzić parę hrywien. Sylwester, jedziesz tenerą czy liściem? Sprawdziłem na mapie i bingo, właśnie o przełęcz nad roztokami mi chodziło, dzięki 8)
|
|
Góra |
|
|
sylwester
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: N lut 21, 2016 9:36 am |
|
Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm Posty: 1917 Lokalizacja: Kwidzyn
|
Jadę tenerą z plecaczkiem :)
|
|
Góra |
|
|
Technics
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: N lut 21, 2016 6:27 pm |
|
Dołączył(a): Pn paź 29, 2012 11:33 pm Posty: 136
|
Wielka szkoda, termin czerwcowy mam zajęty już na 2oo. Został wolny tylko sierpień i wrzesień.
|
|
Góra |
|
|
włóczykij
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: Pn lut 22, 2016 8:57 am |
|
Dołączył(a): N paź 09, 2011 10:31 am Posty: 338
|
Tenerą z plecaczkiem, to pewnie kufry boczne będą grane, sprawdź dobrze mocowania :wink: . Najgorsze drogi są niestety za Krościenkiem, zwłaszcza H13 to masakra (choć widoki, zwłaszcza od Turki super). Jadąc przez Słowację będziesz miał fajne asfalty. Jeśli na 12 dni to może Lwów? Będziecie mieć później super drogę M06 do samego Mukaczewa. W czerwcu planuje wypad na ryby, na Zakarpacie, więc może się spotkamy :)
|
|
Góra |
|
|
ofca234
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: Pn lut 22, 2016 3:18 pm |
|
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 12:32 pm Posty: 370 Lokalizacja: Warszawa
|
SituGS napisał(a): Przejezdzałem w Kroscienku, długo nie czekałem.
Smigałem sobie potem od Uzgorodu na wschód, zadna policja mnie nie zatrzymała, nikt sie nie rzucał, lokalesi zagadywali i częstowali swojskimi wyrobami. Ogólnie spoko :) Mam nadzieje ze obecnie banderowskie zapędy tam sie nie odzywają, jedź, bedziesz świnką doświadczalna :mrgreen: potwierdzam. 10 min w Krościenku i potem na Uzgorod, a potem na wschód. Miło i przyjemnie. to bylo w 2014. w 2015 byl powrot przez Kroscienko i wjazd od wegierskiej strony. Rowniez milo, szybko i sprawnie.
|
|
Góra |
|
|
sylwester
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: Pn lut 22, 2016 5:24 pm |
|
Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm Posty: 1917 Lokalizacja: Kwidzyn
|
włóczykij napisał(a): W czerwcu planuje wypad na ryby, na Zakarpacie, więc może się spotkamy :) Daj Boże włóczikij :D Dzięki Wszystkim za namiary i wskazówki to dla mnie cenne informacje :!:
|
|
Góra |
|
|
fisherman
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: N lut 28, 2016 1:09 am |
|
Dołączył(a): N lip 13, 2014 1:49 pm Posty: 134 Lokalizacja: centrum...
|
włóczykij napisał(a): W czerwcu planuje wypad na ryby, na Zakarpacie :) Czy moglbys napisac o tamtejszych realiach z krainy salmonidow ? Jak z formalizmami, czy raczej sie tym nie przejmowac... Jak ze specyfika wod i zasobnoscia, cos w rodzaju Roztocza czy moze Podkarpacia ? Od dluzszego czasu chodzi mi po glowie poszwedac sie swobodnie po poloninach po tamtej stronie... i moze nie tylko... :)
|
|
Góra |
|
|
włóczykij
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: N lut 28, 2016 9:31 pm |
|
Dołączył(a): N paź 09, 2011 10:31 am Posty: 338
|
Na Ukrainie, na rzekach nie potrzeba żadnych pozwoleń, kart ( przynajmniej ja nic o tym nie wiem). Oczywiście w parkach narodowych łowić nie wolno, ale i tak widziałem łowiących min. w Parku Synewyr niedaleko budki strażników :shock: .Zakarpacie to góry, więc rzeki podobne do naszych podkarpackich, bieszczadzkich. Niestety, ryb jest niewiele i jeśli ktoś nastawia się tylko na nie, to będzie zawiedziony. Można czasem fajnie połowić klenie na muchę, ale łososiowatych jeszcze nie spotkałem. Szczerze pisząc, to coraz rzadziej zabieram tam wędkę, ale w tym roku ( chyba czerwiec) planuje z kumplem zrobić Stryj- od źródła do Dniestru ( oczywiście z wędką). Najczęstsza zdobycz na Ukrainie :lol: [ img ]
Ostatnio edytowano Wt mar 01, 2016 7:18 pm przez włóczykij, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
fisherman
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: Pn lut 29, 2016 7:56 pm |
|
Dołączył(a): N lip 13, 2014 1:49 pm Posty: 134 Lokalizacja: centrum...
|
włóczykij napisał(a): Najczęstsza zdobycz na Ukrainie :lol: Cos nie widac zdobyczy :) (link nie dziala) W sumie faktycznie z salmonidami w zlewisku czarnego jest gorzej... troche sam lowilem "za gorami" i kilka osob mi mowilo ze jakos dziwnie z tym jest po tamtej stronie... dlatego liczylem ze moze bedziesz mial inne zdanie... moze mi cos umknelo... Kiedys Dniestrem pod Lwow nawet siewrugi docieraly... mam nadzieje ze tamtejsze osiadle salmonidy w gornych odcinkach nie znikna jak one... Ja jestem fanem malych wirowek (comet 0-1 czasami 2) i powiem szczerze ze na Podkarpaciu latem zabawa w kamienistych dolko/kaluzach z kleniami jest swietna... slonce (a czasami wieczorem nawet trafiaja sie ladnie wybarwione potokowce), krotkie spodenki, trampki... ciekawa odmiana od przedzierania sie przez centralno/polnocne krzaczory :) No ale klenie to nie to co salmonidy, tych niestety z moich obserwacji niema za duzo... choc w Ropie przy okazji trafil mi sie nawet zrodlak (jak dotad pierwszy i jedyny w zyciu). Natomiast jesli chodzi o salmonidowy raj to trzeba sie wybrac tam gdzie mnogosc azjatyckich lenokow i gdzie jeszcze mozna spotkac najwieksze legendarne salmonidy swiata... puki jeszcze sa (ostatni dzwonek...).
|
|
Góra |
|
|
włóczykij
|
Tytuł: Re: Ukraina przejście graniczne Napisane: Wt mar 01, 2016 7:33 pm |
|
Dołączył(a): N paź 09, 2011 10:31 am Posty: 338
|
Mam nadzieję, że teraz link robi ( przy okazji zauważyłem, że wszystkie moje zdjęcia z google+ dodawane z "kolekcji" nie działają :lol:( powymyślali jakieś durackie udogodnienia :lol: )). Co do ryb, to jeśli zależny Ci tylko na salmonidach to polecam jednak spróbować muchówki, na południu jest parę fajnych łowisk specjalnych gdzie w pięknych okolicznościach przyrody można naprawdę fajnie połowić.
|
|
Góra |
|
|