Autor |
Wiadomość |
newbie007
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 2:51 pm |
|
Dołączył(a): Wt kwi 13, 2010 9:16 am Posty: 1340 Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
|
Normalnie nie ma problemu. Na jakies LTE bym nie liczyl, ale nie bylo problemow zeby dzwonic czy sprawdzac poczte. W gorach byl za to dramat. Jak sie ten znajomy zgubil. To pomijam,ze on nie mial zasiegu. My tez musielismy jezdzic i szukac. Najwiekszy dramat byl tu: http://i.imgur.com/xdn0t9e.jpgJak trzeba bylo wjechac na gran,zeby zlapac zasieg wystarczajacy do wyslania SMSa. Bo nocleg byl nieplanowany i by nas ekipa szukala. Wydaje mi sie (moje subiektywne odczucie) ,ze jest gorzej jak w Albanii.
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 9:11 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 9:29 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
Reasumujac: lece sam, trzymam sie drogi i nie szukam klopotow z dala od asfaltu, choc nie wierze abym nie zjechal na jakis maly off "from time to time". :lol: GSA mam z tego roku wiec licze na solidnosc germanskich inzynierow i zakladajac, ze nie bede szalal (a na to tez i TKC70 mi nie pozwola i mam nadzieje, ze dam rade wrocic na nich bo 3k km juz myknalem a c.a. 5k km zaplanowalem ;-) bedzie git! Co drugi dzien motel / pod dachem a co drugi w namiocie cobym sie nie zmeczyl czuwaniem w nocy i ruchomy plan wypadu powinny dac rade i troche radosci / funu.
kusz, dzwonie / sle esa do Ciebie w niedziele rano, powinienem byc gdzies w okolicach Maramuresz / Weselego Cmentarza.
Dzieki panowie!
|
|
Góra |
|
|
newbie007
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 9:32 pm |
|
Dołączył(a): Wt kwi 13, 2010 9:16 am Posty: 1340 Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
|
... miejscowke mam tam. Z 500 metrow od cemntarza w Sapancie. Hotel na wypasie.
W gory nie trzeba nawet na asfalt wyjezdzac a dosc bezpiecznie, bo pasterzy tam mnostwo i droga "glowna" zrywkowa. Nawet trackami sluze. 8)
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 9:45 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
newbie007 napisał(a): ... miejscowke mam tam. Z 500 metrow od cemntarza w Sapancie. Hotel na wypasie.
W gory nie trzeba nawet na asfalt wyjezdzac a dosc bezpiecznie, bo pasterzy tam mnostwo i droga "glowna" zrywkowa. Nawet trackami sluze. 8) o super, poprosze oczywiscie ponizej zamieszczam plan (ruchomy) moze jeszcze cos podpowiesz day1 - budapeszt day2 - wesoly cmentarz day3 - bicaz day4 - mud vulcanoes ;-) day5 - bukareszt (a po drodze to i owo) day6 - bran i wiadomo day7 i day8 - trasy trans... day9 - oradera a moze i budapeszt day10 - home
|
|
Góra |
|
|
ArturS
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 9:47 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N cze 27, 2010 5:26 pm Posty: 637 Lokalizacja: Zabrze
|
Tak mi się na wspominki zebrało. Pierwsza "dalsza" wyprawa, jeszcze na KLE 500, wykupione assistance i... taka dziurka [ img ][ img ][ img ]I jedyny assistance dostępny poza asfaltem to kompan podróży, który pojechał szukać spawacza alu, no i siekiera bacy :lol: [ img ][ img ][ img ][ img ]
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 9:51 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
ArturS napisał(a): Tak mi się na wspominki zebrało. Pierwsza "dalsza" wyprawa, jeszcze na KLE 500, wykupione assistance i... taka dziurka ... I jedyny assistance dostępny poza asfaltem to kompan podróży, który pojechał szukać spawacza alu, no i siekiera bacy :lol: pewnie teraz sie z tego smiejesz ale wtedy miny tegiej nie miales nie zjade w taki teren, szutr tak ale z takimi glazami zmagalem sie na drodze do Theth i wiem ze gumy i moja zaladowama swinka ... nie bede szukal guza :) edited: chociaz widze, ze droga byla z poczatku latwo-szutrowa
|
|
Góra |
|
|
ArturS
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 10:20 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N cze 27, 2010 5:26 pm Posty: 637 Lokalizacja: Zabrze
|
Droga była bajecznie równa jak na szutry. Ale pech chciał, że jakiś luźny kamolec stanął na sztorc akurat jak tylne koło zjeżdżało z lekkiego uskoku, ja ciężki, moto załadowane, więc prześwitu przy dobiciu jak na lekarstwo i pozamiatane :roll: Powiem szczerze, że wtedy nie było mi do śmiechu :lol: Co lepsze, to pół jednej sakwy zapełniłem kluczami wszelkiej maści, ważyło to z 10kg, a jak przyszło co do czego, to nic się z nich nie przydało. Za to małe przemyślane zawiniątko Sowizdrzała miało każdy klucz i imbus. Swoimi narzędziami to mogłem co najwyżej naprawić jakiś kombajn, czy inny ciągnik rolniczy :lol: I tak się zaczęła nauka pakowania i dopierania odpowiedniego ekwipunku. Ale nie wszystko można przewidzieć. W zeszłym roku Teresa straciła iskrę i dopiero po 2 czy 3 dniach doszedłem jak gadzinę uruchomić - znalezienie lutownicy w małej rumuńskiej wiosce okazało się wyzwaniem na równi z szukaniem spawacza amelinium :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Pn sie 24, 2015 10:27 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
ArturS napisał(a): Droga była bajecznie równa jak na szutry. Ale pech chciał, że jakiś luźny kamolec stanął na sztorc akurat jak tylne koło zjeżdżało z lekkiego uskoku, ja ciężki, moto załadowane, więc prześwitu przy dobiciu jak na lekarstwo i pozamiatane :roll: Powiem szczerze, że wtedy nie było mi do śmiechu :lol: Co lepsze, to pół jednej sakwy zapełniłem kluczami wszelkiej maści, ważyło to z 10kg, a jak przyszło co do czego, to nic się z nich nie przydało. Za to małe przemyślane zawiniątko Sowizdrzała miało każdy klucz i imbus. Swoimi narzędziami to mogłem co najwyżej naprawić jakiś kombajn, czy inny ciągnik rolniczy :lol: I tak się zaczęła nauka pakowania i dopierania odpowiedniego ekwipunku. Ale nie wszystko można przewidzieć. W zeszłym roku Teresa straciła iskrę i dopiero po 2 czy 3 dniach doszedłem jak gadzinę uruchomić - znalezienie lutownicy w małej rumuńskiej wiosce okazało się wyzwaniem na równi z szukaniem spawacza amelinium :mrgreen: To prawda, życie uczy najlepiej. Ważne, ze wszystko sie dobrze skończyło. Dzięki za przestrogę. Cenna! :)
|
|
Góra |
|
|
krolikowskim
|
Tytuł: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Wt sie 25, 2015 7:53 am |
|
Dołączył(a): Cz kwi 09, 2015 11:30 am Posty: 175 Lokalizacja: Ząbki
|
@recki napisał(a): Może zmienisz termin i polecimy 4-tęgo razem? Wypisz wymaluj plany mam prawie identyczne. :) Nie dam rady, terminy w robocie się nakładają strasznie. Ten 18 -22 to i tak straszna rzeźba i walka z czasem;) Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Wt sie 25, 2015 8:27 am |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
krolikowskim napisał(a): @recki napisał(a): Może zmienisz termin i polecimy 4-tęgo razem? Wypisz wymaluj plany mam prawie identyczne. :) Nie dam rady, terminy w robocie się nakładają strasznie. Ten 18 -22 to i tak straszna rzeźba i walka z czasem;) Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka jasne, next time :wink:
|
|
Góra |
|
|
Borowa
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Wt sie 25, 2015 11:16 am |
|
Dołączył(a): Cz maja 29, 2014 11:15 am Posty: 449 Lokalizacja: Kraków
|
Wstepnie lecimy do Rumuni 31.08 lub 1.09 na ok tydzień Plan to szutry i teren różnej maści.
W rumuni w tym roku byłem 2 razy, rok temu raz. Kraj super, miejscówki super, ale jak widzę ciemne twarze to się nie zatrzymuje.. Rumuni Romów również nie lubią i to okazują.
Maramuresz czy Bukowina SUPER - polecam zajechać do Kaczyki do "polskiej" wsi (2-3 w okolicy) zawsze to miło przenocować w Domu Polskim. Fajna kopalnia soli, i ostrym zapachem jakiejś nafty - jak byliśmy to na zewn ok 37C wewn ok 15 - wyjście z kopalni było masakrą...
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Pytanie o Rumunię w pojedynkę Napisane: Wt sie 25, 2015 1:13 pm |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
Borowa napisał(a): Wstepnie lecimy do Rumuni 31.08 lub 1.09 na ok tydzień Plan to szutry i teren różnej maści.
W rumuni w tym roku byłem 2 razy, rok temu raz. Kraj super, miejscówki super, ale jak widzę ciemne twarze to się nie zatrzymuje.. Rumuni Romów również nie lubią i to okazują.
Maramuresz czy Bukowina SUPER - polecam zajechać do Kaczyki do "polskiej" wsi (2-3 w okolicy) zawsze to miło przenocować w Domu Polskim. Fajna kopalnia soli, i ostrym zapachem jakiejś nafty - jak byliśmy to na zewn ok 37C wewn ok 15 - wyjście z kopalni było masakrą... dzieki, zapisze sobie miniemy sie niestety :(
|
|
Góra |
|
|
punol
|
Tytuł: Napisane: Cz sie 27, 2015 5:17 am |
|
Dołączył(a): Wt cze 23, 2015 8:11 pm Posty: 3
|
@recki wysłałem Ci wiad. Na priv.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
|
|
Góra |
|
|
@recki
|
Tytuł: Re: Napisane: Cz sie 27, 2015 6:50 am |
|
Dołączył(a): N lis 16, 2014 9:51 pm Posty: 134
|
punol napisał(a): @recki wysłałem Ci wiad. Na priv.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka Odpisane :lol:
|
|
Góra |
|
|