Autor |
Wiadomość |
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 5:20 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
lasooch napisał(a): No i wtedy właśnie wybitnie przydaje się plastikowy kufer, gdzie w razie czego można upchnąć 2 kaski. Żeby weszły do aluminiowego centralnego, to kanciak musiałby mieć z 70 litrów ;) Pewnie tak ale ja nigdy nie spotkałem się z odmową przechowania kasków gdzieś w pobliżu miejsca parkowania Motka. Dodatkowo dla mnie ważny jest aspekt estetyczny i nie wyobrażam sobie połączenia dwóch 'lodówek' po bokach i 'plasstyczanego' spodka na topie. BLLLEEEE :?
|
|
Góra |
|
|
Louis
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 5:21 pm |
|
Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am Posty: 2575 Lokalizacja: ZKA
|
Borowa napisał(a): Louis napisał(a): Ale jaki to trzeba wykonać układ choreograficzny aby rozwalić centrala? :) Poza tym worek i tak najlepszy. Ano jechałem wzdłuż płotu ogórdków działkowych. Koło wleciało w koleinę no i straciłem równowagę. Motor poleciał na prawo, a kufer przetarł o ogrodzenie (siatkę) ta "kolizja" ciut odkształciła płytę pod kufrem, i tu pomógł przyjaciel Gumo-Młotek Dlatego worek najlepszy. A swoją drogą masakra... w życiu nie zbliżę się do ogródków działkowych... :wink:
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 5:27 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Louis napisał(a): Ale jaki to trzeba wykonać układ choreograficzny aby rozwalić centrala? :) Poza tym worek i tak najlepszy. Louis. Nie obraź się ale dla mnie jest to pytanie z cyklu: Co trzeba zrobić żeby się przewrócić? Wystarczy wstać z łóżka ;)
|
|
Góra |
|
|
Louis
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 5:33 pm |
|
Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am Posty: 2575 Lokalizacja: ZKA
|
Sam widzisz, worek najlepszy :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 5:39 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Louis napisał(a): Sam widzisz, worek najlepszy :mrgreen: Zgadzam się 100%. Solo albo między nogami, bo tam zwłaszcza z 'aluminiakiem-kwadraciakiem' nijak się nie da :wink:
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 6:19 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Borowa napisał(a): Louis napisał(a): Ale jaki to trzeba wykonać układ choreograficzny aby rozwalić centrala? :) Poza tym worek i tak najlepszy. Ano jechałem wzdłuż płotu ogórdków działkowych. Koło wleciało w koleinę no i straciłem równowagę. Motor poleciał na prawo, a kufer przetarł o ogrodzenie (siatkę) ta "kolizja" ciut odkształciła płytę pod kufrem, i tu pomógł przyjaciel Gumo-Młotek Cześć. Przeglądałem zdjęcia z Bieszczad i na tych z Przystani Motocyklowej zauważyłem, że masz centralkę z Holana, pewnie Nomad Pro II.. Napisz mi proszę czy jesteś zadowolony, czy łatwo go zdjąć i czy mieści kask, rękawice i inne pierdoły... Pozdrawiam
|
|
Góra |
|
|
ORZECH
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 7:40 pm |
|
Dołączył(a): Wt wrz 29, 2009 3:55 pm Posty: 314 Lokalizacja: Bolesławiec
|
Przejeździłem z kuframi Holana 70000 w różnych warunkach. Były wywrotki w lesie i takie tam, kufrom nic nie zaszkodziło. Natomiast w oryginalnych BMW po pierwszym położeniu motocykla można było zapomnieć o szczelności. Przy ostatniej zmianie motocykla zakupiłem również Holan.
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 7:46 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
ORZECH napisał(a): Przejeździłem z kuframi Holana 70000 w różnych warunkach. Były wywrotki w lesie i takie tam, kufrom nic nie zaszkodziło. Natomiast w oryginalnych BMW po pierwszym położeniu motocykla można było zapomnieć o szczelności. Przy ostatniej zmianie motocykla zakupiłem również Holan. Dzięki Orzech. Jaki model z Holana masz? Czy masz może uchwyty i jeśli tak to czy wejdzie pod nie namiocik lub karimaty?
|
|
Góra |
|
|
gompka
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 9:02 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Wt lut 16, 2010 10:17 pm Posty: 915 Lokalizacja: Łódź
|
Ja mam Pancerniki - boczne a topcase plastik H&B Gobi. Topcase używam jak nie mam kufrów bocznych, zaś gdy poszerzam moto - zdejmuję centralny i w jego miejsce idzie rolka. Ten zestaw służy mi od lat. N razy leżałem na kufrach i nic, kompletnie nic się nie stało ani kufrom ani stelażowi. A sam stelaż - tak naprawdę nie ma różnicy, kto go zrobił - Touratech, Holan. Można spokojnie Pancerniki zawiesić na stelażach wspomnianych firm. Cena jest niższa, a funkcjonalność ta sama.
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 9:09 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
gompka napisał(a): Ja mam Pancerniki - boczne a topcase plastik H&B Gobi. Topcase używam jak nie mam kufrów bocznych, zaś gdy poszerzam moto - zdejmuję centralny i w jego miejsce idzie rolka. Ten zestaw służy mi od lat. N razy leżałem na kufrach i nic, kompletnie nic się nie stało ani kufrom ani stelażowi. A sam stelaż - tak naprawdę nie ma różnicy, kto go zrobił - Touratech, Holan. Można spokojnie Pancerniki zawiesić na stelażach wspomnianych firm. Cena jest niższa, a funkcjonalność ta sama. Serdeczne dzięki :)
|
|
Góra |
|
|
Borowa
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 9:19 pm |
|
Dołączył(a): Cz maja 29, 2014 11:15 am Posty: 449 Lokalizacja: Kraków
|
Vilkas napisał(a): Borowa napisał(a): Louis napisał(a): Ale jaki to trzeba wykonać układ choreograficzny aby rozwalić centrala? :) Poza tym worek i tak najlepszy. Ano jechałem wzdłuż płotu ogórdków działkowych. Koło wleciało w koleinę no i straciłem równowagę. Motor poleciał na prawo, a kufer przetarł o ogrodzenie (siatkę) ta "kolizja" ciut odkształciła płytę pod kufrem, i tu pomógł przyjaciel Gumo-Młotek Cześć. Przeglądałem zdjęcia z Bieszczad i na tych z Przystani Motocyklowej zauważyłem, że masz centralkę z Holana, pewnie Nomad Pro II.. Napisz mi proszę czy jesteś zadowolony, czy łatwo go zdjąć i czy mieści kask, rękawice i inne pierdoły... Pozdrawiam Mam Top-case i boczne Holana Młotek gumowy już pracował nad wyprostowanie jednej ze ścian po jakieś parkingówce czy rurce - nie pamiętam. Ważne że amelinium jest plastyczne na ile jest to możliwe. Młotek gumowy temu nie szkodzi choć trzeba na spokojnie Niestety mój kufer Top-Case nie ma szybkiego zdejmowania - są 4 imbusy i to jest *&^%@*#&%@&% Ale rozmawiałem z Tomkiem (Holan) i ma już jakiś patent z politechniką wrocławską - ma być zatrzask coś w stylu zapięć narciarskich. Dzwoniłem jakieś 2 tyg temu i coś niby tam się rusza, ale nie wiedział kiedy zaczną produkować. Pytałem czy jest wstanie coś zrobić z kufrem i płytą pod nim - powiedział że może zrobić coś a'la TT czy org BMW na jego zatrzasku lub BMW (pod kluczyk motoru) Tematu na razie nie ruszyłem bo mam inne wydatki (przed wyjazdowe) Jeśli miałbym dziś kupić kufer to - aluminium - ok 40 litrów - mam dość spory kask Caberg Tourmax i jak włoże to nie zostaje wiele miejsca - szybkie odpinanie - NA PEWNO NIE CZARNY - każda rysa do amelinium widać, w gorące dni w środku parówa, a srebrny zawsze odbija w nocy światło Jesli chcesz kufer na który wchodzi opona 17" aby ją przewieźć to musisz kupić rozmiar bodaj M Warto jeszcze zwrócić uwagę czy mając kufer centralny możemy spokojnie otworzyć wieka bocznych czy może trzeba się siłować no i w teren BEZ BOCZNYCH !!! moje buty się już spłaciły ratując ścięgno Achillesa i piętę przez zmiażdżeniem
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 9:56 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Do Borowa.
No to dzięki za wyczerpujące info. Rozmawiałem dziś z Tomkiem i niestety ponoć polibuda się ociagala więc temat zdechł.. Podobno z nowinekonomia odchudzili system mocowania i to na tyle.. Buty mamy takie same, bo jeśli dobrze pamietam to suszyles prawie w ognisku sidi adv. Kusi mnie TT zega pro II tylko wkurza brak symetrii jeden większy drugi mniejszy i bez podpięcia. Dodatkowo rozmawiałem z jednym z bohaterów wycieczki przezkontynenty.pl i narzekał, że TT tak przeciekaly ze musiał wywiercic dziury na dole kufrów żeby woda miała odpływ... No ale z drugiej strony zapięcia i zaokrąglone kształty, możliwość zdjęcia i zabrania każdego bez żadnego problemu to bardzo duży plus.. No i bądź tu mądry...., a kasy trzeba wyścielic jak za technologię kosmiczna :-S
|
|
Góra |
|
|
Vilkas
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 9:58 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lut 27, 2015 5:41 pm Posty: 520 Lokalizacja: Bydgoszcz
|
Oczywiście miało być:
Bez podciecia..
|
|
Góra |
|
|
Borowa
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 11:33 pm |
|
Dołączył(a): Cz maja 29, 2014 11:15 am Posty: 449 Lokalizacja: Kraków
|
Ponoć kiedyś Holan produkował dla TT - ale czy to prawda czy mit nie wiem sam, nie spytałem kiedy mogłem. Zapięcia mają/mieli dokładnie tak samo zaprojektowane (któryś model)
Zdjecie kufra Holana zajmuje może 30s - odkrecenie dwóch okrągłych φ50mm Wolałbym system BMW bo jest na zewnątrz, ale raz że jest znacznie droższy, dwa wymaga klucza, trzy jest łatwiejszy do zniszczenia przy upadku.
Dziś wybrałbym Holana i zrobił wszystko aby mieć symetryki, później rozważył Bizon/Pancernik Gdybymy miał f800gs ADV to kufry BMW bo wtedy wychodzą niemal tak samo jak holan (stelaże są w cenie motoru.
Odnośnie tego ogniska - ktoś qźwa miał mi pilnowac, i jedna wkładka się sfajczyła.... ehhhh
|
|
Góra |
|
|
Borowa
|
Tytuł: Re: Jakie kufry alu Touratech czy Nomada, a może inne.... Napisane: Śr kwi 01, 2015 11:40 pm |
|
Dołączył(a): Cz maja 29, 2014 11:15 am Posty: 449 Lokalizacja: Kraków
|
no i kwestia rozważenia pojemności
mam 2*38litrów na wyjazd jedno osobowy na 9-15dni wystarczy Do środka wchodzi mi idealnie namiot Fjord Nelsen Sierra 2 52cm szerokości (polecam)
Na wyjazd z pasażerką boję się że może być słabo, choć ma kobieta szpil nie zabierze. Za 3 tygodnie jedziemy na 17-18dni 6500km tutaj fajniej było by mieć ok 45litrów tak jak i na b.dalekie wyjazdy Problem jest taki, że taki kufer będzie ważył więcej, a jak masz wolną przestrzeń to na pewno ją wypełnisz
Każdy wyjazd uczy mnie zabierać mniej...
|
|
Góra |
|
|