Autor |
Wiadomość |
osso
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: Pt sty 31, 2014 6:44 pm |
|
Dołączył(a): Śr cze 08, 2011 7:37 pm Posty: 291 Lokalizacja: Pogórze Izerskie
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: Pt sty 31, 2014 9:23 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
O Jezuuuuu.... I konsekwentnie, powoli dojdziecie do zasadności wożenia pił ortopedycznych (czy jak to się nazywa) i turystycznych defibrylatorów. Masakra normalnie jakaś. Miarkujcie.
pozdrawiam rr
|
|
Góra |
|
|
mirek-PD
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: Pt sty 31, 2014 9:31 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn cze 11, 2012 11:45 am Posty: 664 Lokalizacja: Wrocław
|
motoartur napisał(a): to czym w końcu pompujecie koła... Ja zakupiłem mini kompresorek od Sambora (zamówienia na FAT były) - bardzo się sprawdza - zwłaszcza jak mi w Giejesie bezdętkówka potrafiła puścić ciśnienie przy dobiciu na korzeniach, pompką bym się zagotował w lecie to pompując. Ale na pewno jest to cięższe niż palstiko/alu rowerowa. teraz są chyba ze 3 razy tańsze niż dawniej: http://allegro.pl/mini-sprezarka-kompresor-motocyklowy-led-do-opon-i3929867110.html
|
|
Góra |
|
|
ofca234
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: So lut 01, 2014 5:36 pm |
|
Dołączył(a): Pt maja 21, 2010 12:32 pm Posty: 370 Lokalizacja: Warszawa
|
kiedys wozilem pompke, ale potem zaczalem jezdzic w miejsca gdzie nie ma kompresorow na stacjach benzynowych wiec padlo na kompresorek od Sambora. Daje rade i wzbudza bardzo fajna sensacje ;)
ps. apteczke oczywiscie tez woze - ona po prostu ZAWSZE jest w motocyklu. jakas standardowa mam z larssona. dobre miejsce na zapasowa karte i ratunkowe kilkadziesiat euro/dolarow (w zaleznosci od regionu), ktore zawsze mam w gotowce.
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: So lut 01, 2014 7:46 pm |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
rrolek napisał(a): O Jezuuuuu.... I konsekwentnie, powoli dojdziecie do zasadności wożenia pił ortopedycznych (czy jak to się nazywa) i turystycznych defibrylatorów. Masakra normalnie jakaś. Miarkujcie.
pozdrawiam rr
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: So lut 01, 2014 7:49 pm |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
rrolek napisał(a): O Jezuuuuu.... I konsekwentnie, powoli dojdziecie do zasadności wożenia pił ortopedycznych (czy jak to się nazywa) i turystycznych defibrylatorów. Masakra normalnie jakaś. Miarkujcie.
pozdrawiam rr Akurat apteczka do dobra rzecz. Rob coś o tym wie i to wokoło komina było :(
|
|
Góra |
|
|
abrdun
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: So lut 01, 2014 10:15 pm |
|
Dołączył(a): Wt gru 01, 2009 2:15 pm Posty: 388 Lokalizacja: Gdańsk... chwilowo Norwegia
|
Temat już został ogarnięty, ale nikt chyba nie wspomina o elektryce - warto mieć kilka kabelków, bo lubią się przecierać no i oczywiście kilka bezpieczników i taśmę elektryczną. Żarówki już wedle uznania, ja nie wożę. Co do samej narzędziówki to wciąż jestem bardzo zadowolony z tankbaga Wolfman enduro, którego ścisnąłem dwoma paskami - jest mały i poręczny, a w razie potrzeby można go rozprostować i mieć pełnowymiarowy tankbag. [ img ]
|
|
Góra |
|
|
redrobo
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: N lut 02, 2014 7:38 am |
|
Dołączył(a): So lut 16, 2013 7:26 pm Posty: 408
|
Dosc dziwnie parkujesz motocykl - musze przyznac... ;)
|
|
Góra |
|
|
abrdun
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: N lut 02, 2014 9:19 am |
|
Dołączył(a): Wt gru 01, 2009 2:15 pm Posty: 388 Lokalizacja: Gdańsk... chwilowo Norwegia
|
redrobo napisał(a): Dosc dziwnie parkujesz motocykl - musze przyznac... ;) Wierzchowiec zobaczył barierkę i dęba stanął, ale akurat w dobrej pozycji by pokazać tankbaga :) Mam taką pompkę, polecam: http://www.lezyne.com/en/pressure-drive[ img ]Nie pamiętam gdzie kupiłem, aluminiowa, 18cm długości, wężyk chowa się w środku. Pompuje do 120psi, więc można nią nawet tublissa pompować.
|
|
Góra |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: N lut 02, 2014 9:08 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm Posty: 7905 Lokalizacja: Szczecin
|
Kastorcodex napisał(a): Ex, a czy ta Twoja będzie miała rzep na spodzie jak poprzednia. Bo ta poprzednia rozsypała mi się w drobny mak po chwili zabawy, a rzep dalej trzyma. Czy ta nowa będzie z grubaśnego materiału jak torebka na błotnik przedni (nomen omen też mi szybko odleciała ale z mojej winy) ta nowa będzie z materiału 2 warstwowego, full waterproof, generapnie bardziej na ważniejsze bambetle bym ją widział niż klucze czy dętki, ostre rzeczy mogą ją rozharatać, na ostre klucze można coś wymodzić z Pontonówki :)
|
|
Góra |
|
|
miotacztruskawek
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: N lut 02, 2014 9:43 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt sie 23, 2013 9:01 pm Posty: 783 Lokalizacja: Choszczno, kiedyś Łobez, Szczecin
|
A pompki na naboje CO2 :?: Jak bym miał takim czymś pompować koło, to prędzej bym się znudził, niż napompował :P . Tu wprawdzie jestem ograniczony ilością zabranych naboi, ale pompuje szybko sprawnie i bez wysiłku. No i małe to skubane... [ img ]
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: N lut 02, 2014 11:26 pm |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
|
Góra |
|
|
rumpel
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: N lut 02, 2014 11:44 pm |
|
Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 10:08 pm Posty: 2039 Lokalizacja: S-ec
|
|
Góra |
|
|
łojek
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: Cz lut 27, 2014 10:05 pm |
|
Dołączył(a): Pt paź 07, 2011 6:38 pm Posty: 84 Lokalizacja: Szczecin
|
mirek-PD napisał(a): motoartur napisał(a): to czym w końcu pompujecie koła... Ja zakupiłem mini kompresorek od Sambora (zamówienia na FAT były) - bardzo się sprawdza - zwłaszcza jak mi w Giejesie bezdętkówka potrafiła puścić ciśnienie przy dobiciu na korzeniach, pompką bym się zagotował w lecie to pompując. Ale na pewno jest to cięższe niż palstiko/alu rowerowa. teraz są chyba ze 3 razy tańsze niż dawniej: http://allegro.pl/mini-sprezarka-kompresor-motocyklowy-led-do-opon-i3929867110.htmlCzy ktoś nabył ten kompresor z aukcji ? Jak jest z jego wykonaniem jest solidny czy "tania chińszczyzna"
|
|
Góra |
|
|
dudopl
|
Tytuł: Re: Narzędziówka - czyli co warto ze soba wozić Napisane: Cz lut 27, 2014 10:17 pm |
|
Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm Posty: 2823 Lokalizacja: WWA
|
łojek napisał(a): mirek-PD napisał(a): motoartur napisał(a): to czym w końcu pompujecie koła... Ja zakupiłem mini kompresorek od Sambora (zamówienia na FAT były) - bardzo się sprawdza - zwłaszcza jak mi w Giejesie bezdętkówka potrafiła puścić ciśnienie przy dobiciu na korzeniach, pompką bym się zagotował w lecie to pompując. Ale na pewno jest to cięższe niż palstiko/alu rowerowa. teraz są chyba ze 3 razy tańsze niż dawniej: http://allegro.pl/mini-sprezarka-kompresor-motocyklowy-led-do-opon-i3929867110.htmlCzy ktoś nabył ten kompresor z aukcji ? Jak jest z jego wykonaniem jest solidny czy "tania chińszczyzna" "tania chińszczyzna" haha ,a te inne to z USA były :lol: Człowieku men.
|
|
Góra |
|
|