Nie znalazłem osobnego wątku dla posiadaczy DR650 sprzed '96 roku, więc postanowiłem założyć osobny.
Krótka historia: po chwilowym braku moto (1 rok), postanowiłem skorzystać ze sprzyjającego ułożenia gwiazd i planet stając się posiadaczem tytułowej DR'ki. Wcześniej było:
- F800S (żółte, spotkaliśmy się kiedyś na zlocie w Morsku - jeden z dwóch "plastików" wówczas na zlocie, dla chętnych relacje z podróży
http://gapke.blogspot.com/,
- R1200GS 2005 - strasznie dziwne zintegrowane hamulce, okropnie ciężka sprawa, mimo że jestem fanem marki, jakoś nie przypadł mi do gustu, ale poznałem go od podszewki:
[ img ]- CBR929 - zawsze chciałem ścigacza, zachwyt trwał miesiąc, później to już udręka, ogólnie koncepcja sprawdza się tylko na Poznaniu
.. i w końcu postanowiłem nauczyć się jeździć poza asfaltem. Wybór padł na DR.
Jest to wersja jeszcze bez rozrusznika, z napinaczem do ręcznej regulacji. itp. Jak na razie nauczyłem się odpalać i mam zaliczone 60 km po okolicznych górkach. Już podczas zakupu miała problemy z elektryką, dwa wieczory spędzone w garażu i już wszystko świeci, trąbi i mruga.
Plany związane z moto: nauczyć się jeździć i wpaść na jakiś zlot :)
Plany modyfikacji powstałe po lekturach forum i pierwszych przejażdżkach:
1. Koniecznie nowa tarcza przód, kocki, stalowy oplot (pierwsze wrażenia na moto, Boże on nie hamuje, on nawet nie zwalania... uczucie podobne jakbym parasolką do drinka próbował aerodynamicznie zatrzymać moto!
2. Wymiana łożysk tylnego wahacza, główki ramy
3. Podniesienie kiery, + może nowa kierownica
4. Jakieś handbary + podgrzewane manetki (wczoraj latałem przy -2 ;)
5. Nowe opony, tu pytanie, co polecacie na pośniegowe błoto i piach?
Oto zdjęcia (na razie z telefonu). Na bieżąco będę informował o postępie prac i modyfikacjach!
Gapek
PS. Oto ona:
[ img ][ img ]