Teraz jest Cz mar 28, 2024 6:07 pm


Napisz wątekOdpowiedz Strona 5 z 9   [ Posty: 126 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: So lis 23, 2013 12:08 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 10:02 pm
Posty: 2920
Orzep napisał(a):
Jednak zrobię to na swój sposób
Kiedyś mocno się przymierzałem do udziału w RK - wymieniłem korespondencję z Wiktorem. Napisałem wprost, że w wielu wydarzeniach nie będę uczestniczył. Odpisał mi, że nie muszę - przynajmniej rowerów popilnuję... :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: N lis 24, 2013 11:55 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 1:19 pm
Posty: 302
Lokalizacja: Opolskie
:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Panowie malkontenci nie ma obowiązku czytania tego postu pod tytułem „Rajd Katyński” tak jak każdego innego na forum. Coś nie tak z wychowaniem , Kolega dzieli się swymi przeżyciami i podróży na MOTOCYKLU i co nie wolno bo to be, to pokaż swoją wyprawę np. tropem UB. NKWD .zorganizowaną pod patronatem gen. Jaruzela obiecuję wam że pomimo że to nie moja bajka nie będę złośliwie komentował to TWOJA wyprawa. :oops: :oops: Szanujmy CZYJEŚ i SWOJE poglądy, a wtedy można będzie mówić o przyjaźni ponad podziałami wśród motocyklistów. :) :)
Czy tak trudno pojąć że mamy inne poglądy, smaki, spojrzenia na piękno, ,a może już nie wolno!!!!!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: N lis 24, 2013 12:18 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lip 18, 2009 10:30 am
Posty: 2149
Lokalizacja: Gdańsk
GrzegorzR45 napisał(a):
:?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Panowie malkontenci nie ma obowiązku czytania tego postu pod tytułem „Rajd Katyński” tak jak każdego innego na forum. Coś nie tak z wychowaniem , Kolega dzieli się swymi przeżyciami i podróży na MOTOCYKLU i co nie wolno bo to be, to pokaż swoją wyprawę np. tropem UB. NKWD .zorganizowaną pod patronatem gen. Jaruzela obiecuję wam że pomimo że to nie moja bajka nie będę złośliwie komentował to TWOJA wyprawa. :oops: :oops: Szanujmy CZYJEŚ i SWOJE poglądy, a wtedy można będzie mówić o przyjaźni ponad podziałami wśród motocyklistów. :) :)
Czy tak trudno pojąć że mamy inne poglądy, smaki, spojrzenia na piękno, ,a może już nie wolno!!!!!

To jeszcze napisz co ten post ma wspólnego z dobrym wychowaniem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: N lis 24, 2013 12:42 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am
Posty: 1753
Lokalizacja: Wroclaw
GrzegorzR45, przeczytaj jeszcze raz me posty w tym wątku...zamknij oczy i postaraj się je zrozumieć :wink:
Pozdro Orzep


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: N lis 24, 2013 1:40 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 1:19 pm
Posty: 302
Lokalizacja: Opolskie
Zarzucajcie koledze opisującemu wyprawę że: ” Temat wyjazdu jako rajd motocyklowy ma niewiele wspólnego z przygodą , bardziej z religią i polityką” „Oni wam naprawiają motocykle a Wy im na ich podwórku stawiacie pomniki” „do czasu aż nie skumałem iż rajd to nei jest ino wycieczka orondowników radia maryja i TV trwam” (pisownia oryginalna) „ za wiele nekropoli”.
To jest tak zwany obiektywny podszyty kulturą komentarz , czyli nie było przygody tylko religia i polityka na dodatek stawianie pomników na czyimś podwórku zwieńczona zwiedzaniem nekropoli ,nie ma się co dziwić gdyż wszyscy to orędownicy mediów Radia Maryja i TV Trwam . To dla kolegów było najważniejsze!!! . Czytam zamykam oczy staram się zrozumieć i nie umiem, skąd takie nie zrozumienie drugiej osoby ta napastliwość. Marekm jak kogoś obraziłem to przepraszam ,uważam że takie teksty świadczą o braku empatii dla poglądów innych podstawowego braku kultury między ludzkiej, to moje prywatne zdanie które wypowiedziałem by się nad tym zastanowić . Czy tym poprzednim postem obraziłem dobre wychowanie ? odpowiedz bo teraz to ja nie rozumiem, może mało pojętny jestem albo mamy inne na to poglądy na temat kultury.Ale na prv by nie zaśmiecać forum.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: N lis 24, 2013 2:20 pm 
poeta forumowy

Dołączył(a): Wt paź 14, 2008 4:07 pm
Posty: 279
Lokalizacja: Dęblin
Pisząc relację czy cokolwiek innego na forum publicznym nie należy się spodziewać, że będą tylko achy i ochy, ale także posty krytyczne. Jeżeli ktoś tego nie rozumie lub się boi nie powinien pisać na takich stronach. Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii, czy to pozytywnej czy negatywnej. Szymek pisząc tą relację nie zaznaczył, że nie życzy sobie komentarzy od użytkowników o innych poglądach, więc Grzegorzu nie rozumiem, po co i o co Twoja reakcja na to?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: N lis 24, 2013 2:52 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 1:19 pm
Posty: 302
Lokalizacja: Opolskie
Piszmy ile wlezie o wyprawie nie o poglądach !!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak poprzestanę na tym co napisałem czekając na dalszą relację.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Pn lis 25, 2013 9:13 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Wt mar 20, 2012 3:12 pm
Posty: 145
Lokalizacja: Ciemny las
1-09-2010
Dnia pierwszego września, roku pamiętnego
Wróg napadł na Polskę z kraju sąsiedniego....
http://www.youtube.com/watch?v=RiuXSnF7BOk
Ale my w czasie podróży spotykamy uczennice ubrane tak, że stanowią dla nas niesamowity widok. Takie stroje widziałem, ale w latach sześcdziesiątych. :)

[ img ]

Jedziemy drogami, które gdzieniegdzie są remontowane. Na jednym z takich odcinków prowadzący grupę przewraca się na plamie oleju. Na szczęście zbite tylko lusterko, ale z daleka widzimy nadjeżdżającą inną grupę. Biegnę na przeciwko machając rękami znak niebezpieczeństwa, niestety kolejni uczestnicy wykładają się i sunąc po asfalcie, lądują na poboczu. Tutaj tylko stłuczona ręka. Ale cóż jechac trzeba dalej, nadciąga deszcz, który nie opuszcza nas do końca dnia. Dodatkowo po wyjeździe z lasu porywisty wiatr zmusza mnie do przeciwwagi, aby nie wyjechac za drogę. Ale jazda!
Dojeżdżamy do Mińska gdzie jesteśmy goszczeni przez Ambasadora RP. Niestety deszcz pokrzyżował plany, ale chociaż zjedliśmy i wypiliśmy coś ciepłego. Rozsądnie było nie wchodzic do środka ponieważ woda lała się z każdego.
[ img ]

[ img ]

Po odwiedzinach wyruszyliśmy do Kuropat pod Mińskiem,to według oficjalnej nazwy: "Miejsce stracenia ofiar politycznych represji lat 30. i 40. XX wieku na uroczysku Kuropaty” . Ale tak pięknie nie było, postanowiono wybudowac przez to miejsce sześcio pasmową obwodnicę. Po proteście odstąpiono od dewastacji. Tutaj przyjechaliśmy w towarzystwie wiceministra, który towarzyszył nam mimo tak ulewnego deszczu i zimna. W historii RK był to pierwszy tak wysoka rangą przedstawiciel władz. Oczywiście milicjanci stali w pobliży przejścia pod obwodnicą, podobno to ich stałe miejsce.
[ img ]

[ img ]

[ img ]

Po małych uroczystościach, udaliśmy się do Chatynia.

[ img ]

[ img ]

W tym miejscu była wieś, która została spalona wraz z mieszkańcami 22 marca 1943 roku przez niemieckie SS-Sonderkommando Dirlewanger pod przywództwem SS-Sturmbannführera Oskara Dirlewangera oraz 118. Batalion Policji Pomocniczej (Ukrainische Schutzmannschafts Bataillon F/118). Batalion złożony z ukraińskich ochotników, członków OUN i byłych żołnierzy Armii Czerwonej, którzy po wzięciu do niewoli przez Niemców przeszli na ich stronę wyzwolicieli. Zastępcą szefa sztabu 118-ego batalionu był porucznik Armii Czerwonej Grigorij Wasiura. Chatyń, który po angielsku "Khatyn", na Zachodzie miał wywołać zamieszanie i zaciemnić pamięć o zbrodni na polskich oficerach zamordowanych w Katyniu. Khatyn czy Katyń? Dla laika to wszystko jedno.

Dalej pojechaliśmy do Mohylewa, tutaj spotkaliśmy się z Polakami w Katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i Św. Stanisława, która za sowietów była archiwum, następnie pojechaliśmy na nocleg. Oczywiście jak zwykle przed nami jechała z włączonymi kogutami milicja, co bardzo ułatwiało przejazd. :lol:

[ img ]

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Wt lis 26, 2013 10:47 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am
Posty: 1753
Lokalizacja: Wroclaw
...czy owa Milicyja wam coś utrudniała?
Czy była jako ewentualna pomoc w razie "WU"?

Pozdro Orzep


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Wt lis 26, 2013 11:31 am 
Aktywny

Dołączył(a): Wt mar 20, 2012 3:12 pm
Posty: 145
Lokalizacja: Ciemny las
Orzep napisał(a):
...czy owa Milicyja wam coś utrudniała?
Czy była jako ewentualna pomoc w razie "WU"?

Pozdro Orzep


Milicja zazwyczaj "pomaga" pilnując nas, abyśmy nie odjechali gdzieś w bok. Ponieważ niektórzy motocykliści są "zieloni" (przejechali 1000km + to co na rajdzie), a radiowóz na czele jedzie w deszczu 100-120km/godz. to nie można nazwać to pomocą. W mieście kolumna, która ma około 500-700m porusza się z prędkością ok.60km/godz, ale jedziemy nie zważając na na kolor sygnalizacji. Tak bardziej doświadczeni uczestnicy blokują poprzeczne ulice. Sam wiesz, że na wschodzie ulice są bardzoooo szerokie, i aby zablokować duże skrzyżowanie potrzeba jednorazowo około 10 motocykli. Teoretycznie powinny pozostać na końcu kolumny, ponieważ ci na przedzie powinni ich zastąpić, ale czasami tak się nie dzieje. Tak więc koło kolumny zaczynają jak komety przejeżdżać motocykliści, którzy blokowali skrzyżowanie. Takie zamieszanie trwa cały czas, bardzo polecam takie blokowanie, ponieważ jest przyjemność pędzić 100km/godz główną ulicą Moskwy, Charkowa, Kijowa! nie płacąc mandatu!

Pomoc "WU" co miałeś na myśli?
pzdr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Wt lis 26, 2013 2:44 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am
Posty: 1753
Lokalizacja: Wroclaw
Siwy Koń napisał(a):
Pomoc "WU" co miałeś na myśli?
pzdr

...z wcześniejszych opisów odebrałem tą Milicję jak takich, co czychają na Motocyklistów z PL.
Jednak teraz rozumuję, że oni poprostu mieli wytyczne by być z Wami?


Pozdro Orzep
p.s. W razie "WU", to miałem na myśli jak jakieś tubylcze nieprzyjazne Grupy się przyczepią, to zabezpieczeniem jest rdiowóz...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Wt lis 26, 2013 4:06 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Wt mar 20, 2012 3:12 pm
Posty: 145
Lokalizacja: Ciemny las
Orzep napisał(a):
Siwy Koń napisał(a):
Pomoc "WU" co miałeś na myśli?
pzdr

...z wcześniejszych opisów odebrałem tą Milicję jak takich, co czychają na Motocyklistów z PL.
Jednak teraz rozumuję, że oni poprostu mieli wytyczne by być z Wami?


Pozdro Orzep
p.s. W razie "WU", to miałem na myśli jak jakieś tubylcze nieprzyjazne Grupy się przyczepią, to zabezpieczeniem jest rdiowóz...


Oj, nie. Milicjanci są zawsze uprzejmi i pomagają w niespodziewanych sytuacjach. Dla przykładu koleżance pękła linka sprzęgła pod Cmentarzem Dońskim w Moskwie. Razem z nami przyjechał patol policji na motocyklach. Jeden telefon do przyjaciela ze strony policjanta, podjechał radiowóz, z linką w garści pojechała do sklepu. Po pól godzinie wrócili i zanim reszta uczestników wyszła z cmentarza linka była zrobiona. Postaram się opisać kilka sytuacji w opisie poszczególnych dni, niektóre są pouczające. :roll:

pzdr.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Śr lis 27, 2013 4:25 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Wt mar 20, 2012 3:12 pm
Posty: 145
Lokalizacja: Ciemny las
02-09-2010
Jak zwykle wyjazd o 7:00 poranne wstawanie weszło w krew, dodatkowo nocleg pod dachem umożliwił przesuszenie rzeczy. Dzisiejszy wyjazd wiązał się z odbiorem paszportu od recepcjonistki, a ta jak na złość pozamieniała paszporty w przegródkach, albo źle powkładała poprzedniego dnia. Teraz ponad stu osobowa grupa stoi jej nad głową, a każdy domaga się paszportu. Niezła zawierucha :lol:
[ img ]

Teraz jedziemy w stronę granicy z Rosją. Tam na granicy pierwszy raz spotykamy się z sytuacją, że nie żadnego wypisywania kwitów. Cała grupa wjeżdża na granicę, pomiędzy nami przechodzą funkcjonariusze i porównują zdjęcie paszportowe z motocyklistą. Jak pobieżna była to kontrola, niech świadczy fakt, że niektórzy nie zdejmowali kasków.
Na granicy czekał konsul, który poprowadził wraz z patrolem policji naszą kolumnę wprost na miejsce katastrofy wojskowego rządowego samolotu. Oczywiście tutaj musieliśmy zaczekać na zgodę aby wjechać w zamkniętą strefę. Tutaj motocykliści przed bramą lotniska, a droga w miejsce wypadku jest zastawiona betonowymi zaporami.

[ img ]

Motocykle pozostają, a my pieszo idziemy po betonowych płytach.

[ img ]

Mijamy patrol policji, który schował się przed deszczem w gaziku. Trochę byli zdezorientowani tak liczną grupę.
Docieramy pod kamień, a niektórzy zaczynają penetrować pobliskie krzaki.

[ img ]

[ img ]

[ img ]

Obraz dookoła jest inny niż w relacjach, widoczne wszędzie ślady gąsienic, porozrzucane drobne kawałki wystroju samolotu. Tego nie widać na zdjęciach robionych z odległości, to widać po dojściu na miejsce katastrofy. Te szczątki są wprasowane w ziemię przez gąsienice, których ślad jest widoczny.

[ img ]


[ img ]


Nasza wizyta, jak się później okazało po przyjeździe do Polski była powodem wezwania do prokuratury wojskowej(piszę z małej litery). W prokuraturze dowiedziałem się, że podlegam prawu Rosyjskiemu i mogę trafić do łagru za .....,
No właśnie za co?
Ano za domniemane posiadanie dowodów w sprawie katastrofy. Jak to możliwe, że pół roku po tragedii, ktoś może znaleźć cokolwiek co dotyczyło katastrofy?
Przecież przekopano miejsce na głębokość 1m, i przebadano najmniejszy fragment...
źródło:http://www.youtube.com/watch?v=00ZMEwHIohk

Uczestnicy RK znaleźli ludzkie szczątki, które zostały dostarczone do prokuratury.
Do dziś nie mam żadnych informacji na temat ewentualnego badania i identyfikacji.
Tutaj proszę nie komentować zdarzenia, ponieważ niech każdy w swoim sumieniu oceni powstałą sytuację. :(

[ img ]

[ img ]

Tutaj odbyła się msza polowa, za wszystkie ofiary katastrofy.

[ img ]


Ostatnio edytowano Cz lis 28, 2013 9:43 am przez Siwy Koń, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Śr lis 27, 2013 7:44 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am
Posty: 1753
Lokalizacja: Wroclaw
Siwy Koń napisał(a):
Nasza wizyta, jak się później okazało po przyjeździe do Polski była powodem wezwania do prokuratury wojskowej(piszę z małej litery). W prokuraturze dowiedziałem się, że podlegam prawu Rosyjskiemu i mogę trafić do łagru za .....


...było historycznie, będzie sensacyjnie! :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 10 Miedzynarodowy Motocyklowy Rajd Katynski 2010.28.08-1
PostNapisane: Cz lis 28, 2013 12:50 am 
Aktywny

Dołączył(a): Pt kwi 26, 2013 10:31 pm
Posty: 116
Lokalizacja: Podbeskidzie
Ciekawa relacja. Może kiedyś się wybiorę... :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 5 z 9   [ Posty: 126 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL