Autor |
Wiadomość |
Acent
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: So sie 24, 2013 2:32 pm |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Wstępna diagnoza serwisu: napinacz. Mam nadzieję,że będzie ostateczna.Sylwester masz piwo :)
|
|
Góra |
|
|
sylwester
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: So sie 24, 2013 2:46 pm |
|
Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm Posty: 1917 Lokalizacja: Kwidzyn
|
jak coś kumam (co mi raczej rzadko się zdarza) to piszę na forum :wink: pozdro sylwester
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Śr sie 28, 2013 9:59 am |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Dzisiaj po trzech dniach wzmożonej jak się domyślam diagnostyki serwis zakomunikował, że dźwięki dochodzące z mojego silnika są niejednoznaczne :D Myślę,że powinienem zacząć się bać. Chyba wszystkie autoryzowane serwisy są takie same ,albo ja mam pecha... Zna ktoś dobre assistance ? Od o6.09 maiłem robić Bałkany.
|
|
Góra |
|
|
wenzel
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Śr sie 28, 2013 11:44 am |
|
Dołączył(a): Pn paź 05, 2009 11:48 am Posty: 179 Lokalizacja: Kraków
|
Acent napisał(a): Od o6.09 maiłem robić Bałkany. miałeś? to już nie robisz? Nic mi o tym nie wiadomo ... :twisted:
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Śr sie 28, 2013 11:49 am |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
wenzel napisał(a): Acent napisał(a): Od o6.09 maiłem robić Bałkany. miałeś? to już nie robisz? Nic mi o tym nie wiadomo ... :twisted: Masz wózek boczny? .Mam nadzieję że poskładają do kupy.W końcu to ponad tydzień. No dobra ,muszę dolać mleka do kawy bo wszystko czarno widzę.
Ostatnio edytowano Pn wrz 16, 2013 12:28 pm przez Acent, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
zbiswicz
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Pn wrz 02, 2013 5:02 pm |
|
Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 9:37 pm Posty: 17
|
witam
Co wy robicie z tymi motorami, hę? U mnie 37kkm a za chwile kolejne 5tys i ciszaaaaa. Nawet klocki org i jeszcze pohamuje sporo, serwis rzekl iz to nie mozliwe ale ja wiem co mówie, nie zmieniałem, żadnych puków, stuków nic. Jedynie co musze dodac to to że robie same trasy, czasem autobany po 400km bez hamowania, ale za to potem wiecej na serpentynach. Świetne moto! Teresa yes,yes,yes!
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Pn wrz 02, 2013 5:17 pm |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Moto poskładane.Olej dolany. Mechanicy twierdzą że nic nie robili tylko wszysko sprawdzali.Hałas znikł :roll: I tego się trzymajmy :D
|
|
Góra |
|
|
Floydoo
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: N wrz 15, 2013 4:44 pm |
|
Dołączył(a): So sie 28, 2010 6:24 pm Posty: 243 Lokalizacja: Bieszczady / Norwegia
|
no to w sumie jaka diagnoza padla :?:
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Pn wrz 16, 2013 9:03 am |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Olej+ przewrażliwienie własciciela.Moto objechało Bałkany bez problemu.
|
|
Góra |
|
|
Floydoo
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Śr wrz 18, 2013 7:03 pm |
|
Dołączył(a): So sie 28, 2010 6:24 pm Posty: 243 Lokalizacja: Bieszczady / Norwegia
|
Acent napisał(a): Olej+ przewrażliwienie własciciela.Moto objechało Bałkany bez problemu. w sumie to jest mozliwe, mi po wymianie oleju po 10tys km zaczela cykac... i cyka :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|
sylwester
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Śr wrz 18, 2013 7:06 pm |
|
Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm Posty: 1917 Lokalizacja: Kwidzyn
|
,ale jakby jej nie wstawiał to i tak popsuć się nie chce :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|
Floydoo
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Śr wrz 18, 2013 8:08 pm |
|
Dołączył(a): So sie 28, 2010 6:24 pm Posty: 243 Lokalizacja: Bieszczady / Norwegia
|
Ja przy serwisie na 20tys zalalem 10W40 bo tak spece z Yamahy i nie tylko, polecali. Wiec zalalem 10W40 i zronilem 9000km obiezdzajac niec wkolo Europe 7000km w temp powyzej 30stopni zaladowany i w dwie osoby i chodzi Tereska jak chodzila. Tzn cyka dalej :mrgreen: ale sie przyzwyczailem.
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Cz wrz 19, 2013 8:02 am |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Z innej bajki.Zmieniałem ostatnio oponki i okazało się,że pomimo nie topienia motka tylna ośka mi przykorodowała. Nieżle się opukałem zanim ją wybiłem.Smar który tam był zmienił konsystencję na stałą.Bardzo spodobały mi się podwójne uszczelniacze łożysk (czyściutko). Jeżeli ktoś nie zmieniał opon to warto ją ruszyć i przesmarować ,żeby nie było problemu (gdzieś Sylwester o tym pisał).
|
|
Góra |
|
|
zbiswicz
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: Cz wrz 19, 2013 8:54 pm |
|
Dołączył(a): Wt lis 09, 2010 9:37 pm Posty: 17
|
u mnie prawie od nowosci na 10w40 full syntetic. Teraz czas na serwis przy 40tys. Czyli zawory po raz pierwszy. Mysle zeby sam machnac. Moze sie uda. Pzdr
|
|
Góra |
|
|
sylwester
|
Tytuł: Re: hałas z silnika Xt1200z Napisane: So sty 18, 2014 4:30 pm |
|
Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm Posty: 1917 Lokalizacja: Kwidzyn
|
chyba znalazłem przyczynę cykania :) To mechanizm dekompresji
|
|
Góra |
|
|