Autor |
Wiadomość |
stellars
|
Tytuł: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 6:49 pm |
|
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 3:42 pm Posty: 251 Lokalizacja: Kraków
|
Hoja
W zeszly weekend dzieki uprzejmosci kolegow z forum zaliczylem jedna z najlepszych przygod off w moim zyciu. W czasie tejze - calkiem swiadomie pakowalem sie w piach. Zreszta pierwszy raz od kiedy zjechalem z asfaltu.
I o piachu mowa, bo o ile moj zdrowy rozsadek zbluzgal mnie doszczetnie, o tyle wewnetrzny glos smial sie szalenczo z dzikiej radosci
Przewalanie 200 kilowego kloca przez piach na zjechanych tkc80 skutkowalo kierownica bijaca na wszystkie strony i kilkoma glebami (do dzis dziwie sie, ze tylko tyle razy lezalem)
Jechalem glownie na 1 biegu, podswiadomie balem sie jechac szybciej, na ostrzejszych zakretach zdarzalo mi sie wyglebic a kola slizgaly sie niemilosiernie (tyl)
Pomyslalem o odkreceniu tematu by w koncu jezdzie w piachu urwac glowe
PS. Marek, Wojtek - dzieki raz jeszcze, staralem sie dotrzymac tempa, mam nadzieje, ze nie zepsulem wam zabawy
|
|
Góra |
|
|
kabat
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 7:58 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N mar 27, 2011 9:04 am Posty: 697 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
stellars napisał(a): Hoja
W zeszly weekend dzieki uprzejmosci kolegow z forum zaliczylem jedna z najlepszych przygod off w moim zyciu. W czasie tejze - calkiem swiadomie pakowalem sie w piach. Zreszta pierwszy raz od kiedy zjechalem z asfaltu.
I o piachu mowa, bo o ile moj zdrowy rozsadek zbluzgal mnie doszczetnie, o tyle wewnetrzny glos smial sie szalenczo z dzikiej radosci
Przewalanie 200 kilowego kloca przez piach na zjechanych tkc80 skutkowalo kierownica bijaca na wszystkie strony i kilkoma glebami (do dzis dziwie sie, ze tylko tyle razy lezalem)
Jechalem glownie na 1 biegu, podswiadomie balem sie jechac szybciej, na ostrzejszych zakretach zdarzalo mi sie wyglebic a kola slizgaly sie niemilosiernie (tyl)
Pomyslalem o odkreceniu tematu by w koncu jezdzie w piachu urwac glowe
PS. Marek, Wojtek - dzieki raz jeszcze, staralem sie dotrzymac tempa, mam nadzieje, ze nie zepsulem wam zabawy Duży ADV bardzo dobrze radzi sobie w piachu. Jak na takiego kloca to często przeczy prawa fizyki :) trenuj, do wiosny masz czas, bo na IX Zlocie ADV w lubuskim doświadczenie się przyda, :lol: gdybyś zobaczył jak nasz kolega kolan zapie...rdala na 990
|
|
Góra |
|
|
maro71
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 8:51 pm |
|
Dołączył(a): Wt mar 15, 2011 9:28 pm Posty: 1442 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
to fakt klocek jest ale piach pokonuje bardzo fajnie pod warunkiem , dobrania własciwych opon i trzymania gazu, kazde ujęcie powoduje ze wpada w tzw myszkowanie , a kierownik owego rumaka zaczyna słyszeć wewnętrzny głos " ale zaraz wy...bie". troszkę trzeba pojeżdzić , każdy kiedyś zaczynał a jak wiadomo trening, trening i jeszcze raz trening, a co do naszego kolegi Kolana on wypowiada swoje magiczne słowo DOBRA i zaczyna lewitować nad wszystkimi dziurami i piachami, i zostają tylko gazy wylotowe z dwóch palników jego lc8. pozdro
|
|
Góra |
|
|
Karambol
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 9:37 pm |
|
Dołączył(a): N mar 27, 2011 10:03 am Posty: 290 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
Kolan na swoim LC8 BDW to będzie na trasie następnego ADV'a;)
Ostatnio edytowano Wt paź 02, 2012 10:14 pm przez Karambol, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Krzemien
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 9:58 pm |
|
Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
|
Góra |
|
|
Karambol
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:07 pm |
|
Dołączył(a): N mar 27, 2011 10:03 am Posty: 290 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
Krzemien napisał(a): co to znaczy BDW ? a to stary IRCowy slang: Przy okazji - by the way - tylko tak się przez D pisało - wystarczy pogooglać:) http://pl.wiktionary.org/wiki/BTW
|
|
Góra |
|
|
stellars
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:10 pm |
|
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 3:42 pm Posty: 251 Lokalizacja: Kraków
|
Dobra, wszystko pieknie - tylko ten temat mial walkiwac technike jazdy w piachu :-S
|
|
Góra |
|
|
Krzemien
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:13 pm |
|
Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
jazda w piachu jest bardzo przyjemna bo niby w slow-motion. Tu jakis wiekszych tajemnic nie ma. Trzeba jedynie odciazyc przednie kolo i tyle. Czyli ciezar ciala do tylu i gaz gaz gaz
|
|
Góra |
|
|
stellars
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:15 pm |
|
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 3:42 pm Posty: 251 Lokalizacja: Kraków
|
Mo i w tym problem - boje sie odkrecic bo mi kierownica probuje sie wyrwac z rak. Czy to tak ma byc? Kierownica sie uspokaja gdy osiagne odpowiednia predkosc?
|
|
Góra |
|
|
Karambol
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:16 pm |
|
Dołączył(a): N mar 27, 2011 10:03 am Posty: 290 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
Krzemien napisał(a): jazda w piachu jest bardzo przyjemna bo niby w slow-motion. Tu jakis wiekszych tajemnic nie ma. Trzeba jedynie odciazyc przednie kolo i tyle. Czyli ciezar ciala do tylu i gaz gaz gaz Tak, chyba, że jedziesz z góry, wtedy wszystkie te zasady przestają działać;/
|
|
Góra |
|
|
Karambol
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:19 pm |
|
Dołączył(a): N mar 27, 2011 10:03 am Posty: 290 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
stellars napisał(a): Mo i w tym problem - boje sie odkrecic bo mi kierownica probuje sie wyrwac z rak. Czy to tak ma byc? Kierownica sie uspokaja gdy osiagne odpowiednia predkosc? Kierownica nigdy sie nie uspokaja, ale kiedy osiągniesz odpowiedni balans i prędkość motocykl zaczyna się prowadzić. Przezwyciężenie odruchu hamowania i 'pająka' to 1 level w jeździe na miękkim.
|
|
Góra |
|
|
zytek
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:21 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 4:57 pm Posty: 627 Lokalizacja: Kraków
|
Przy tak silnych motocyklach to przy odkręceniu gazu wyrywa kierę z rąk jak się ciężar przeniesie na tył motocykla. Trenowałem to w weekend, tylko kilka razy doszedłem do 3 biegu i to tylko na chwilę :)
|
|
Góra |
|
|
mirek-PD
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:22 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn cze 11, 2012 11:45 am Posty: 664 Lokalizacja: Wrocław
|
stellars napisał(a): Dobra, wszystko pieknie - tylko ten temat mial walkiwac technike jazdy w piachu :-S No panie zasadniczo... ten... tego - to trzeba jeździć i jeździć - tak mi się zdaje :) mi to z czytanie wiele nie przyszło np 8) . Ale że jako ostatnio mniej się wywalałem w piasku to mogę się podzielić moim spostrzeżeniami, trzeba na stojaka i ogień, jak się rozpędzam zanadto to tyłem przyhamowuję i znowu pyta, a jak siądę to zaraz leżę - wiec kategorycznie na stojaka i dupa do tyłu - albo 5km/h i na kaczkę :) Myślę że fajniej się uczyć jak drzew nie ma po bokach - więc na weekend pustynie siedlecka i ktoś do asekurcji coby pomógł jak figurę jakąś wywiniesz akrobatyczną. powodzenia ps. odnośnie kierownicy to myślę ze nie ma co za nerwowo jej traktować bo zaraz gleba jest - trzeba starać się równowagę utrzymać. Ktoś mi kiedyś klarował że jak idziesz prędkością, to przednie koło idzie po piasku i się nie zapada tak i wtedy masz jakieś tam sterowanie
Ostatnio edytowano Wt paź 02, 2012 10:30 pm przez mirek-PD, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Krzemien
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:25 pm |
|
Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
stellars napisał(a): Mo i w tym problem - boje sie odkrecic bo mi kierownica probuje sie wyrwac z rak. Czy to tak ma byc? Kierownica sie uspokaja gdy osiagne odpowiednia predkosc? Na boki ci sie wyrywa ? weżykuje ? Jezeli tak sie dzieje to jezdziesz za wolno, lub zmieniasz srodek ciezkosci albo sam sie na kierownicy opierasz. Zawsze troche pracuje - w piachu mocniej ale zazwyczaj sama sobie daje rade. Jak masz amor skretu to zaciągasz go na maxa - to pomaga
|
|
Góra |
|
|
PIOTHRUS
|
Tytuł: Re: Jazda w piachu demystified Napisane: Wt paź 02, 2012 10:39 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 6:52 pm Posty: 1974 Lokalizacja: Kraków-Warszawa
|
W piachu trzeba oddychać ... równy oddech :lol: luzne nadgarstki ... najbliższy piach jest w Douz albo Merdzudze te dwanaście kilosów pod Nową Dębą to pryszcz :)
|
|
Góra |
|
|