Dla tych co jeżdzą daleko...
I dla tych co jeszcze nie pojechali...
Such is the way of the world
You can never know
Just where to put all your faith
And how will it grow
Gonna rise up
Burning black holes in dark memories
Gonna rise up
Turning mistakes into gold
Such is the passage of time
Too fast to fold
Suddenly swallowed by signs
Low and behold
Gonna rise up
Find my direction magnetically
Gonna rise up
Throw down my ace in the hole
-----------------------------------
Taka jest kolej rzeczy
Niczego nie możesz być pewien
Gdzie właśnie ulokować całą swoją wiarę
I jak to/ona będzie się rozwijać
Powstanę [buntując się]
Wypalając czarne dziury w złych wspomnieniach
Powstanę [buntując się]
Przemieniając błędy w złoto
Takie jest upływanie czasu
Zbyt szybkie by je objąć/zagiąć
Nagle wchłonięty/przezwyciężony przez wskazówki/znaki
Nisko i wreszcie dostrzeżony
Powstanę [buntując się]
Znajdę swoją orientację w terenie magnetycznie
Powstanę [buntując się]
Rzucę mojego asa na stół [dosł.: do dołka]
żródło - tektowo.pl
I cos dla tych którzy pojechać nie mogą...