Czy ktoś ma może jakieś szersze info niż to co w mediach?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/albania ... tow/b1p1zh

Jutro startujemy w tamte rejony i chciałbym mieć up-date.

Pozdr.,

Jeż

Stary dopiero co w Lubuskiem Polak zabił Polaka a i jakiegoś turystę z NIemiec zabili .. i co mam z domu nie wychodzić ?

"Tu nie wolno głośno śmiać się...
i za dobre mieć ubranie ....
strzeż się ... Strzeż się!!!"
a szczególnie podejrzanych typów, w jakimkolwiek języku by nie mówili.
Krótko mówiąc - najlepiej nie jedź. Wtedy tego ryzyka unikniesz.
J.

we własnym domu też można zginąć...
Moim zdaniem niebezpieczeństwa różnego rodzaju mogą na nas czyhać wszędzie.Nie da się wszystkiego przewidzieć ani przed wszystkim uchronić.Do przeżycia potrzebny jest zdrowy rozsądek,nieprowokowanie swoim zachowaniem,uśmiech zamiast awantur i odrobina szczęscia...
Też byłem na motocyklu w Albanii (2 razy),jeździłem po terenach które wg mediów są kolebką najbrutalniejszej mafii świata ale starałem się tak zachowywać aby nie razić miejscowych swoim zachowaniem.Ich spojrzenia nie zawsze były przyjazne (pisałem o tym w innym wątku),usłyszeliśmy też że nie należy wypowiadać się w żaden sposób na temat miejscowych kobiet (kolega skomplementował urodę pewnej albanki i usłyszał od przemiłego kelnera w knajpie że gdyby to była jego siostra to wyciągnąłby nóż) ale wróciliśmy w jednym kawałku z bagażem niepowtarzalnych wspomnień.

Byłem sam równo rok temu i dobrze wspominam. Nie można generalizować i robić z wszystkich Albańczyków "terrorystów" (jak np. w komentarzach pod tym artykułem), ale z tego co widziałem są tam dobre warunki do takich akcji.

na pewno nie ma co jechac do Albanii, bo mozna spotkac tam Popka i Borixona, a wtedy to w ogole bedzie przejebane...

"Podejrzenie padło na 20-letniego Sokola Frana Mijacaja, który w 2010 r. też popełnił morderstwo, zabijając 11-letniego chłopca i kradnąc mu złotą bransoletkę. Został jednak wtedy skazany na zaledwie cztery lata więzienia i w ub. roku wyszedł na wolność."

I tak właśnie przeciwnicy kary śmierci dla morderców mają na swoich rekach krew tych Czechów... zwyrodnialców nabijać na pal, jak u kniazia Jaremy W.
... aż nie dziwie sie ze ludzie boją sie tam jechać, glupio ginąć za kilka dolarów w kieszeni. To nie była mafia tylko jakiś drobny pijaczyna, najgorsze co można spotkac po drodze.

Zycze Wam bezpiecznej podróży! Wracajcie zdrowi! :)

Dziękuję za info.
Tera jestesmy juz na Węgrzech i jutro, jeżeli uda mi się spacyfikować spanikowanych towarzyszy podróży uderzamy do Skoperii.

Pozdr.,

Jeż

Dajcie znać co na to powie mały Francesco, my wyruszamy 20ego i teraz też robie w gacie :(

Shqipëria jest naprawdę bezpieczna. Omijajcie duże miasta i wszystko będzie ok. Pozdrówcie Francesco i nie lejcie mu za dużo alkoholu wieczorem przy ognisku ;)