Autor |
Wiadomość |
Buczek
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Śr cze 22, 2011 10:48 am |
|
Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 10:37 am Posty: 163
|
No i udało się. Mam motooilera. Nie powiem poszedłem trochę na łatwiznę i "wykupiłem" opcje montażu w sklepie. Motochallenge z Wa-wy zrobił wszystko na czas i solidnie. Działa jak ta lala. Dzięki Panowie. Zrobiłem ostatnio ok 3tys km głównie po asfalcie niestety, ale za to w zmiennych warunkach pogodowych i olejarka zdała egzamin. Łańcuch czysty i nasmarowany cały czas. Była też jakaś gleba ale nic się nie urwało ani nie odpadło. Jak by miał być jakiś hardcore terenowy to w miarę łatwo można zdemontować podajnik z przewodem. Zbiornik i tak schowany jest pod siodłem więc nie ulegnie uszkodzeniu. Generalnie polecam.
|
|
Góra |
|
|
Minio
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Śr cze 22, 2011 11:05 am |
|
Dołączył(a): N mar 07, 2010 11:45 am Posty: 70 Lokalizacja: Marki
|
Wiedziałem... że się leniu poddasz i sam nie zainstalujesz :-)
Jeśli chodzi o wcześniejsze wypowiedzi na temat scotoilera, to posiadam takowy, generalnie bardzo wygodne urządzenie, ale czasami urywam końcówki przy zębatce... i używam oryginalnego oleju, tego drogiego, bo aż 30pln za butelkę, która wystarcza na 5kkm ;-)
|
|
Góra |
|
|
Buczek
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Śr cze 22, 2011 11:32 am |
|
Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 10:37 am Posty: 163
|
Generalnie wybrałem motooilera nie ze względu na koszty eksploatacji czy też różnicę w cenie vs sottoiler. Chociaż zauważam i doceniam iż takie występują. Waże było to, że motooilera można regulować bezpośrednio z kierownicy i to bardzo płynnie w szerokim zakresie. Po wjechaniu w piach błoto itp po prostu kciukiem wyłączam instalację jednym ruchem. To samo przy jeździe na mokrym można zwiększyć smarowanie jednym palcem bez zatrzymtywania się czy zsiadania z motocykla. Jak dla mnie bomba i produk 100% polski. Zobaczymy jak się spisze dalej. Pozdro
|
|
Góra |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Pt cze 24, 2011 7:50 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lip 09, 2010 7:18 am Posty: 917 Lokalizacja: Wawa- Dęblin
|
Buczek napisał(a): Generalnie wybrałem motooilera nie ze względu na koszty eksploatacji czy też różnicę w cenie vs sottoiler. Chociaż zauważam i doceniam iż takie występują. Waże było to, że motooilera można regulować bezpośrednio z kierownicy i to bardzo płynnie w szerokim zakresie. Po wjechaniu w piach błoto itp po prostu kciukiem wyłączam instalację jednym ruchem. To samo przy jeździe na mokrym można zwiększyć smarowanie jednym palcem bez zatrzymtywania się czy zsiadania z motocykla. Jak dla mnie bomba i produk 100% polski. Zobaczymy jak się spisze dalej. Pozdro Możesz zapodać jakieś fotki jak to wygląda w rzeczywistości? Ja właśnie waham się nad scott a moto oiler a będę tez montował do dużego adv. Jaka cena u pretora z montażem za takie coś?
|
|
Góra |
|
|
Jaqb z Kaszub
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: So cze 25, 2011 12:08 am |
|
Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 10:02 pm Posty: 2931
|
marcinjunak napisał(a): Możesz zapodać jakieś fotki jak to wygląda w rzeczywistości? trza se było u mnie kuknąć, to byś wiedział... :mrgreen:
|
|
Góra |
|
|
marcinjunak
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: So cze 25, 2011 8:15 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt lip 09, 2010 7:18 am Posty: 917 Lokalizacja: Wawa- Dęblin
|
Jaqb z Kaszub napisał(a): marcinjunak napisał(a): Możesz zapodać jakieś fotki jak to wygląda w rzeczywistości? trza se było u mnie kuknąć, to byś wiedział... :mrgreen: U Ciebie to dokładnie oblukałem :) ale chciałem zobaczyć resztę i jak to jest mocowane i gdzie w lc8 bo wszędzie miało miejsca i temperatura pod siedzeniem nie mała.
|
|
Góra |
|
|
PrezesBednarz
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Pn cze 27, 2011 4:17 am |
|
Dołączył(a): N sie 24, 2008 9:25 pm Posty: 271 Lokalizacja: WPN
|
Podłączam się do pytania:
Jaka cena? Na stronie motoilera nic nie napisane, albo ja z rana ślepy jestem ;)
|
|
Góra |
|
|
ArturS
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Pn cze 27, 2011 7:35 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N cze 27, 2010 5:26 pm Posty: 637 Lokalizacja: Zabrze
|
370zł na allegro - chyba ta sama cena bezpośrednio, ale ręki uciąć nie dam. Czasami udaje się urwać kilka dyszek doczepiając się do zamówienia zbiorczego na którymś z for, ale to trwa. Jeśli jesteś od dłuższego czasu na forum AT to tam też możesz liczyć na obniżkę. Ja kupowałem ze zbiorczego na forum XTZ.
|
|
Góra |
|
|
Buczek
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Pn cze 27, 2011 9:45 am |
|
Dołączył(a): Wt lut 24, 2009 10:37 am Posty: 163
|
Hi !
Mogę podesłać zdjęcia ale i tak niewiele widać. Pretor zrobił kawał dobrej roboty. Zbiorniczek jest tam gdzie Adv ma ABS jam mam R więc i dużo miejsca pod siodłem. Elektrozawór schowany z lewej strony za ramą i przwód za wachaczem. Generalnie trudno zauważyć, że coś jest na rzeczy. Największy problem to zbiornik na olej. Cena 370 + 250 montaż. Pozdro
|
|
Góra |
|
|
PIOTHRUS
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: So wrz 17, 2011 10:00 am |
|
Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 6:52 pm Posty: 1974 Lokalizacja: Kraków-Warszawa
|
Ja troszkę pokombinowałem i miejsce dozowania mam nad zębatką na silniku :mrgreen: dożo estetyczniej , Jak byłem na piachu w afryce to okazało się że na piach nowy łańcuch trzeba umyć i nic go nie smarować ...
|
|
Góra |
|
|
gooneybird
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: Pn wrz 19, 2011 9:09 pm |
|
Dołączył(a): Wt wrz 15, 2009 9:06 pm Posty: 90 Lokalizacja: Trzebnica
|
Wydaje mi się, że 370, a 460zł to już nie jest istotna różnica. Uważam, że kazda oliwiarka jest lepsza niż spray. Ameryki nie odkrywam :wink: . Co do ceny oleju to też nie dajcie się zwariować. Do scottoilera kosztuje 46zł i też starcza na długo. Odpuscie sobie dwa razy McŚmieci Menu i macie olej, a zdrowiej będzie :lol: . Co do regulacji- na scottoilerze regulacja jest na zbiorniczku, bez problemu dostępna w czasie jazdy, a nie "zaśmieca" kierownicy. Do tego mają fajny zapasowy zbiornik- "gąsienicę" do wciśnięcia gdzieś pod siedzenie. Motooiler jest robiony we Wrocławiu, więc chociażby z tego powodu jestem za nim, ale nie przekreślajcie scottoilera. Co kto lubi, byle nie spray!
|
|
Góra |
|
|
tdm
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: N lut 09, 2014 10:32 am |
|
Dołączył(a): Wt maja 10, 2011 8:35 pm Posty: 107
|
ja marki Motooiler NIE polecam. Miałem 2 takie olejarki i niestety w obu to samo: Sterownik jest źle zabezpieczony przed wilgocią, wajcha włącznika jest niby osłonięta gumką ale ta gumka bardzo szybko się urywa i do środka dostaje się woda która przepala sterownik. Serwis elektroniczny odpowiedział mi że to jest tak wykonane, że się naprawić nie da. Producent ma w D... użytkowników i po zakupie jakikolwiek obsługa posprzedażowa to fikcja, nie odpowiada, brak kontaktu, nie można dokupić samego sterownika.
Przy umiejętnym dozowaniu spray starcza na kilka tys. km, u mnie starczył na 9 tys, w cenie motooilera można nabyć zapas sprayu na 100 tys. km.
|
|
Góra |
|
|
ArturS
|
Tytuł: Re: Motooiler vs Scottoiler vs spray Napisane: N lut 09, 2014 12:21 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N cze 27, 2010 5:26 pm Posty: 637 Lokalizacja: Zabrze
|
Taki sterownik można samemu sklecić poniżej 100zł [ img ]Ja elektronikę całkowicie zalałem, nawet testowałem pod wodą zanim wrzuciłem do obudowy :lol: Jeden spray na kilka tys.km? Jakiego bym nie używał, nie wystarczał na więcej niż 300km po asfalcie. Można też w ogóle nie smarować - chyba mamy tutaj testerów ;) Niektórzy wożą ze sobą trochę oleju, mały pędzelek i wcale to nie gorsze niż smarowanie sprayem.
|
|
Góra |
|
|