Adventure Rider
http://advrider.pl/

narzędzia
http://advrider.pl/viewtopic.php?f=41&t=757
Strona 4 z 5

Autor:  Skaut [ Śr kwi 23, 2008 8:30 pm ]
Tytuł: 

Kabar to firma z tradycjami. Twój nóż to w prostej lini następca legendarnego i słynnego USMC Fighting/Utility. Tu coś do poczytania http://www.kabar.pl/index.php?menu=wied ... ct=unknown
Klinga zrobiona ze stali 1095 z dużą zawartością węgla. Bardzo dobry wybór tylko trzeba dbać o to by nie zardzewiał. Ja też go mam tylko w wersji oryginalnej.
A tak nawiasem mówiąc to gdzie Ty go skitrałeś, że go nie widziałem :shock:

Zdrówka

Autor:  desmo [ Śr kwi 23, 2008 9:41 pm ]
Tytuł: 

Ja pitolę, Chłopaki gdzie wy to wszytko wozicie ze sobą??????
Jestem pod wrażeniem 8)
Pewnie macie jeszcze mini siekierkę, piłkę Friskas, wędkę podlodową, łuk "Rambo", kuszę, paczkę C4 i Bóg wie co jeszcze..... :wink:

Autor:  ron [ Cz kwi 24, 2008 12:00 pm ]
Tytuł: 

...kajdanki ;)

Autor:  desmo [ Cz kwi 24, 2008 12:34 pm ]
Tytuł: 

Ron Ty zbereźniku, zaraz Ci kajdanki w głowie i inne takie dewiacje... :wink:

Autor:  ron [ Cz kwi 24, 2008 2:52 pm ]
Tytuł: 

to byl odruch :D

Autor:  pancio [ Cz wrz 25, 2008 9:15 am ]
Tytuł: 

..... kose to ja też mam że dzrzewa rąbie ale kluczy woże polowe z tego i spokojnie wystarcza ale do zależy od sprzętu jego wymagań . Mój xt tylko dobrej bajury wymaga a w poloni jest lipna to na zimno sie jaka a na ukrainie chodzi jak po metanolu 8)

Autor:  ex1 [ Cz wrz 25, 2008 10:00 am ]
Tytuł: 

pancio napisał(a):
..... kose to ja też mam że dzrzewa rąbie ale kluczy woże polowe z tego i spokojnie wystarcza ale do zależy od sprzętu jego wymagań . Mój xt tylko dobrej bajury wymaga a w poloni jest lipna to na zimno sie jaka a na ukrainie chodzi jak po metanolu 8)


minutę siedziałem nad tym tekstem ale dalem rade..:D

Autor:  pancio [ Cz wrz 25, 2008 11:36 am ]
Tytuł: 

luzik :lol:

Autor:  advradek [ Pn paź 06, 2008 9:52 pm ]
Tytuł: 

Gregor napisał(a):
Dominik napisał(a):
opaski zamozaciskowe "trututki" (jak najdłuższe)


Heh, w moich stronach mówi się na to "bzyty" :lol: 8) :P



u nas zazitki :)

a co do kozika to kupię taki z kompasem. wbiję pod zegary i będę miał następny po kontrolce oleju extra bajer w moturze :)

Autor:  pancio [ Wt paź 07, 2008 6:40 am ]
Tytuł: 

advradek napisał(a):
Gregor napisał(a):
Dominik napisał(a):
opaski zamozaciskowe "trututki" (jak najdłuższe)


Heh, w moich stronach mówi się na to "bzyty" :lol: 8) :P



u nas zazitki :)

a co do kozika to kupię taki z kompasem. wbiję pod zegary i będę miał następny po kontrolce oleju extra bajer w moturze :)

taka porządna kosa ładnie wygląda jak ją na widelcu z przodu zamontujesz sobie normalnie hard :lol:

Autor:  SingSing74 [ So gru 27, 2008 7:05 pm ]
Tytuł: 

Witam.
A ja wożę ze sobą fajny scyzoryk Victorinox Rucksack i chociaż nie jest taki legendarny jak poprzednie noże, to na wypad pod namiot jest wystarczający. Ja mam wersje z karbowanym ostrzem (moim zdaniem lepsze do krojenia pieczywa). Można elegancko przekroić i posmarować bułkę, otworzyć puszkę czy butelkę oranżady, odkorkować Tokaja, odkręcić śrubkę, upiłować gałąź w razie potrzeby, wykałaczką zrobić przegląd przestrzeni między zębowych, a pęsetą ....(hmm jeszcze nie znalazłem zastosowania, ale jest :) ) To wszystko w kompaktowym opakowaniu za jedyne 80zł. POLECAM.

[ img ]

Autor:  erwinw [ N gru 28, 2008 10:29 am ]
Tytuł: 

Victorinox jest w/g mnie aż nadto wystarczający w podróży motocyklem. Najlepiej duży (111mm) z blokowanym ostrzem, do tego niesamowita piłka do drewna i już mamy pełen wypas. Otwieracze do butelek, konserw, wykałaczka, penseta to standardowe wposażenie prawie wszystkich modeli. Nic większego nie potrzeba.

Nie bardzo rozumiem do czego większy nóż może się przydać komuś w tego typu turystyce (a sam jestem miłośnikiem noży zarejestrowanym na pewnym ogólnopolskim portalu nożowym, jak też posiadaczem kilku większych sztuk, więc chyba takim ostatnim laikiem w tym temacie nie jestem)

Co do multi tooli to myślę że to bardzo przydatne urządzenia są, jednak w motocyklu pełnowymiarowe kombinerki, wkrętaki i pozostałe klucze dużo lepiej się sprawdzą i przeważnie jakiś schowek na nie się znajdzie, bo multitool to raczej jest substytut niż profesjonal. Wiadomo także, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, choć mimo to z powodzeniem używam na wycieczkach rowerowych, gdzie z miejscem trzeba bardziej się liczyć niż na motocyklu

Autor:  danielindner [ Wt gru 30, 2008 7:19 am ]
Tytuł: 

Koledzy - dobra lampka ( najepiej czołówka ), w nocy przygód nie ominiesz - polecam lekkiego Petzla.
A i w nocy w lesie na czaszce to nie głupie rozwiązanie. :)

Autor:  jendrekGS [ Pn lut 16, 2009 11:07 pm ]
Tytuł: 

Skaut napisał(a):
Ron,
Nigdy nie przewidzisz co się stanie za następnym winklem 8) , a dobra klinga dużo miejsca nie zajmuje :D
Ja wożę/używam Benchmade CSK

[ img ]

Pozdrówka


Z takimi kosami jak tu fotki wklejacie znalezionymi przez celnika na niektórych wschodnich granicach to można nawet pierdel zwiedzić :D

Autor:  jarek73 [ Pt lut 20, 2009 11:54 pm ]
Tytuł: 

jendrekGS napisał(a):
Skaut napisał(a):
Ron,
Nigdy nie przewidzisz co się stanie za następnym winklem 8) , a dobra klinga dużo miejsca nie zajmuje :D
Ja wożę/używam Benchmade CSK

[ img ]

Pozdrówka


Z takimi kosami jak tu fotki wklejacie znalezionymi przez celnika na niektórych wschodnich granicach to można nawet pierdel zwiedzić :D


Z takimi kosami to polecam Włochy. Carabinieri jak znajdą nóż którego długość ostrza jest dłuższa niż długość dłoni to ci jesień średniowiecza z tyłka zrobią .Wiem bo przerabiałem parę latek temu

Strona 4 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/