szkoda ze nie zajrzales do louisa w berlinie jak byles na targach. oni tam mają tunel testowy do kasków...

cholera tyle razy tam byłem a nic nie wiem o zadnym tunelu :roll:
musze to kiedys sprawdzic.

Tak to wygląda:

[ img ]

Tunel służy do testowania kasków, odzieży, butów, jak będą się zachowywać podczas jazdy. Siadasz na unieruchomionym moto, puszczają Ci strumień powietrza tak szybko jak bys na moto siedzial naprawde i testujesz ;)

Luis GIGA STORE
Holzhauser Straße 148-152
13509 Berlin-Reinickendorf

ja osobiście wyporóbowałam kask Nolan n42 i ze swojej strony mogę śmiało polecić ten kask w grupie kasków otwartych. Jest cichy, szybka jest dosyć długa i zapobiega podwiewaniu. Szybka parowała przy dużej wilgotności, ale do zniesienia. Całkiem dobra wentylacja i bardzo miła wyściółka. Jednak to wszystko z perspektywy plecaczka.

Z perspektywy kierowcy testuję n103 i byłoby wszystko okey, gdyby nie bardzo duży hałas. Do tej pory zawsze jezdzilismy z szyba, ale niedawno ja zdjelismy- wiadomo ze bez szyby jest wiekszy halas, ale w tym kasku jest dosłownie huk. Nigdy wczesniej nie jezdzilam na motorze bez szyby, wiec moja ocena "głosnosci" kasku moze byc nieco przeklamana. Dla mnie jednak jest zdecydowanie za głośno i kombinuje coś aby wyciszyć ten kask, ale jak na razie nie słyszałam, aby ktoś podjął się podobnych prób.

Poza tym nie zgodzę się aby kaski Nolana miały złą wentylację i złe wykonanie. Według mnie nolan zarowno n42 jak i n103 sa solidne, w 103- ce szczeka otwiera sie plynnie i jest nieparujaca szybka (jest tutaj dodatkowa szybka z antifogiem)-ogolnie solidnie wykonany kask).

Myślę, że kwestia wentylacji i głośności kasku jest rzeczą subiektywną- każdy ma inny motor- niektórzy z szybą inni bez, w każdym bądź razie inne pozycje na motorze i pozycje szyby powodują zupełnie inne zawirowania powietrza- co moze wplynąć na skrajne odczucia jeśli chodzi o wentylacje i glosnosc,

Ten tunel w Berlinie jest rewelacyjnym rozwiązaniem, szkoda, ze czegos takiego nie ma w Polsce, na pewno bym z czegoś takiego skorzystala :)

a ja tradycyjnie odradzam kaski otwarte. na skuter się to-to może nadaje, ale... właśnie składają w krakowie chłopaka, na er6 wydzwonił w dżecie; najpoważniejsze ma uszkodzenia właśnie głowy...
dlatego pierwsze pytanie o ten kask to było z czego jest ta szczęka; a to ponoć tylko plastikowy ozdobnik :roll:
jsz

dokladnie
Pierwsze co odpada przy udezeniu to wlasnie ta "szczeka"..

A pozniej to juz nie trzeba pisac jak sie to moze skonczyc

10 lat jeździłem w N70 i wydawał mi się niezły dopóki wsadziłem na łeb shoei hornet.
Nie jest idealny ( zdaża się wibracja daszku ) ale nie miałem na głowie lepiej leżącego i lepiej wentylowanego orzecha.
Z szybką czy goglami - gitara.
A najważniejsze we wszystkich kaskach to szczęka, naprawdę lepiej złamać tą w kasku niż ........
Przypomnijcie sobie wywiad z ostatniego "Dakar`u" - laska po wywrotce pokazująca resztki pozostałe po kasku - ale dała wywiad jedynie z małymi zadrapaniami twarzy - komentarz zbędny :D

ja również jak najbardziej polecam kaski zamknięte, dlatego też obecnie jeżdżę w kasku szczękowym. To wszystko ze względów bezpieczeństwa. Ale niektórzy idą w zaparte że chcą kask otwarty i dla tych osób wyraziłam swoją dobrą opinię na temat kasku n42 :)

Jak podaje klasyka literatury (Motocyklista doskonały) szczęka w kasku procentowo (20%) zbiera najwięcej uszkodzeń. Tył głowy -6%.

Wniosek prosty.

Hough cytuje tzw. raport Hurta, stworzony jeszcze w latach bodajże '70 i później kilkakrotnie aktualizowany. grafika z ww. - sumując obie strony kasku (lewą i prawą) ponad 1/3 uszkodzeń lokuje się na szczęce...
jsz

Pełna zgoda, kaski pełne - tylko gdzie ten "wiatr we włosach" :?: :D

eeetam jsz.
na skuterze też można fest przyq....ć szczeną o krawężnik .
czasem na miasto też zakładam kask otwarty , dla wygody i policjanta . bo na ochronę głowy to nie liczę .....

A dyńkę ma się tylko jedną - remember young jedi :!: :D

ja mam sv55s i odradzam, słaba wentylacja, poniżej 20*C paruje (!!!), żeby się nie dusić muszę jeździć z uchyloną szybką, dobra jest jedynie blenda