Autor |
Wiadomość |
Bartas
|
Tytuł: Kuchenka żelowa czy jak to sie zwie Napisane: Cz mar 05, 2009 8:43 pm |
|
Dołączył(a): Cz paź 25, 2007 7:02 pm Posty: 329 Lokalizacja: Łabiszyn/ Bydgoszcz/ Wielka Nieszawka
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 9:10 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Ja jednak wolę gazowe (np. MSR ze względu na uniwersalny gwint i niewielką wagę)- po pierwsze masz zawsze dostępne cartridge, które kosztują podobnie do tego o co pytasz, po drugie regulowany płomień, po trzecie wydaje mi się, że są stabilniejsze, co pozwala używać większych naczyń, a po złożeniu palnik zajmuje tyle miejsca co paczka papierosów. Cartridge też są dostępne w różnych rozmiarach w zależności od potrzeb
|
|
Góra |
|
|
Bartas
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 9:12 pm |
|
Dołączył(a): Cz paź 25, 2007 7:02 pm Posty: 329 Lokalizacja: Łabiszyn/ Bydgoszcz/ Wielka Nieszawka
|
Tak, tylko troche boje sie gazowych. Nie wiem jak one zachowuja sie w bagazach w upale ok 40 stopni... A na benzynowe mnie nie stac narazie- wole wiecej kasy wydac na paliwo na trase :)
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 9:32 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Nie wydaje mi się, żeby był jakikolwiek kłopot z temperaturą. Zwłaszcza, jeżeli schowasz cartridge w miarę głęboko w kufry
|
|
Góra |
|
|
kyller
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 10:10 pm |
|
Dołączył(a): Pt paź 03, 2008 10:47 am Posty: 98 Lokalizacja: D.C.
|
Bartas napisał(a): Tak, tylko troche boje sie gazowych. Nie wiem jak one zachowuja sie w bagazach w upale ok 40 stopni... A na benzynowe mnie nie stac narazie- wole wiecej kasy wydac na paliwo na trase :)
znaczy co ? nie mozesz kupic ruskiej kostki za 50 złotych ???
na kiego wozic kartridge jak masz pełen zbiornik benzyny
a te zelowe to szajs,
|
|
Góra |
|
|
Bartas
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 10:30 pm |
|
Dołączył(a): Cz paź 25, 2007 7:02 pm Posty: 329 Lokalizacja: Łabiszyn/ Bydgoszcz/ Wielka Nieszawka
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 10:44 pm |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
to takie ustrojstwo, które zanim uruchomisz żeby zagotować wodę na kawę spali ci moto, a w nalepszym wypadku tylko namiot :wink:
|
|
Góra |
|
|
beemer
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 11:09 pm |
|
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 11:00 pm Posty: 2916 Lokalizacja: eh Canada
|
Panowie
Jesli moge cos polecic w tym temacie
To niezawodny MSR XGK
Pali wszystko co jest palace
Benzyne ..nafte..rope..paliwo olowiowe.paliwo lotnicze
nawet whisky (ale tego to szkoda na podgzanie herbaty).:-))))
Zagotowanie 1 litra wody niecale 3 minuty
Sprawdzona w ostatnich bojach na Alasce .:-))))
Oczywiscie butla to osobny zakup ..
[ img ]
|
|
Góra |
|
|
beemer
|
Tytuł: Napisane: Cz mar 05, 2009 11:34 pm |
|
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 11:00 pm Posty: 2916 Lokalizacja: eh Canada
|
MlodyGS napisał(a): beemer napisał(a): Panowie Jesli moge cos polecic w tym temacie To niezawodny MSR XGK Pali wszystko co jest palace Benzyne ..nafte..rope..paliwo olowiowe.paliwo lotnicze nawet whisky (ale tego to szkoda na podgzanie herbaty).:-))))
... :D a skolko takie cos kosztuje i gdzie tego szukac ??
Mlody
Cena w Kanadzie to 145$
Butla od 13 do 18 (cena zalezna od pojemnosci)
W zestawie kuchenki sa tez czesci zapasowe
Dodtakowy zestaw czesci zapasowych to koszt 22 $
Nie wiem gdzie mozna nabyc ta kuchenke w Polsce
Podam Ci strone jednego z najwiekszych sklepow w Kanadzie jesli chodzi o wszytko co jest zwiazane z podrozami extreme i nie tylko
http://www.mec.ca/Products/product_deta ... 6292378932
|
|
Góra |
|
|
Elwood
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 06, 2009 8:48 am |
|
|
Można kupić bez problemu, o ile problemem nie jest kassa :) ... bo niżej niż 650zł nie widziałem. Od czasu do czasu ktoś sprzedaje z indywidualnego importu w cenie 400-450zł.
Zawodzi każdy sprzęt i zawsze wtedy, kiedy najbardziej potrzebny :wink: . Alternatywnie ruski primus za 50-70zł. No i oczywiście nikt o z drowych zmysłach nie gotuje w namiocie. Jeżeli wyjazd krótki i ograniczasz się do gotowania kawy/herbaty czy chińskiego badziewia, a "stołujesz się na mieście", to wygodniejszy będzie gaz. Jeżeli jedziesz na długo i sam dla siebie jestes barem, to na jednej wyprawie zwróci Ci się koszt MSR-a i nie martwisz się o zapas gazu, bo nie wszędzie go dostaniesz. Do tego przy dużych wysokościach czas gotowania na gazie wielokrotnie sie wydłuża, a w pewnym momencie gotowanie w ogóle nie jest możliwe (rozpręża się i nie daje ciśnienia).
Z pkt-u widzenia motocyklowych wojaży MSR na paliwa ciekłe to duży plus (mało miejsca i mało waży), tym bardziej, że w grupie wystarczy jeden na trzy/cztery osoby.
|
|
Góra |
|
|
JakubGS
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 06, 2009 8:55 am |
|
Dołączył(a): Śr paź 01, 2008 8:40 am Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Dokładnie tak, wszystko zależy od tego gdzie jedziesz - jeżeli tkzw. europa zachodnia to polecam takie proste urządzenie:
[ img ]
Jeżeli wyprawa w bardziej dzikie tereny to rozwiązanie proponowane przez beemera jest najlepsze, no może poza ceną
|
|
Góra |
|
|
kyller
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 06, 2009 9:37 am |
|
Dołączył(a): Pt paź 03, 2008 10:47 am Posty: 98 Lokalizacja: D.C.
|
JakubGS napisał(a): to takie ustrojstwo, które zanim uruchomisz żeby zagotować wodę na kawę spali ci moto, a w nalepszym wypadku tylko namiot :wink:
ruska kosta=prymus
ale przynajmiej jest ciepło :D
tak serio bez przesady
uzywam kostki od lat i jest gicio
jedyny mankament to brak pompki z czego wynika to ze chodzi poprawnie (startuje) jedynie na benzynie ale w motocyklu to nie problem bo w przypadku braku benzyny mamy wikszy problem niz brak porannej kawy
sa tez ruskie maszynki z pompka
generalnie wydaj emi si eze jakos nie doceniamy ruskiej technikii
która moze i toporna jest ale w temacie grzania w zimie to oni sa IMHO bezkonkurencyjni
korzystałem kiedys z jakiego s topowegoo colemana i powiem ze nie był warty swojej ceny
|
|
Góra |
|
|
jendrekGS
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 06, 2009 10:24 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 8:31 pm Posty: 524 Lokalizacja: małopolska
|
beemer napisał(a): Panowie Jesli moge cos polecic w tym temacie To niezawodny MSR XGK Pali wszystko co jest palace Benzyne ..nafte..rope..paliwo olowiowe.paliwo lotnicze nawet whisky (ale tego to szkoda na podgzanie herbaty).:-)))) Zagotowanie 1 litra wody niecale 3 minuty Sprawdzona w ostatnich bojach na Alasce .:-)))) Oczywiscie butla to osobny zakup .. [ img ]
Beemer, twój amerycki patent jest zerżnięty z mojego ruskiego primusa wyprodukowanego 20 lat temu:D popatrz na palnik
[ img ]
Ostatnio edytowano Pt mar 06, 2009 10:28 am przez jendrekGS, łącznie edytowano 1 raz
|
|
Góra |
|
|
Elwood
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 06, 2009 10:33 am |
|
|
Rosyjski primus to ściąga z oryginału. Pompka nie potrzebna, bo zbiorniczek nagrzewa się i równolegle wzrasta ciśnienie. Problemem jest tankowanie małego zbiorniczka, jakoś nie dopracowałem się metody :)
Normalnie to gotowanie zajmuje mi około... 3h dziennie. Bo lubię sobie pitrasić, ma to swój dodatkowy klimat i wspaniale wypełnia czas. Gotuję ziemniaki, gulasz na mięsie z targu, rybę itp, plus zestaw zup w proszku Winiary i gniazdka makaronu, jako dodatek energetyczny.
Tym nie mniej na ostatniej wyprawie nawaliły mi oba primusy (w aucie moge sobie pozwolić na taki komfort i zabrać dwa).
Lubię też zrobić wrażenie na rzadko, ale jednak spotykanych zachodznich turystach, operujących z reguły super szpejem.
To też taki mój kanon, jak najmniej tego szpeju. Jak siadły maszynki to gotowałem sobie w kazanie, na wolnym ogniu, a w aucie, w worku foliowym miałem zapas naturalnego paliwa (suszone ... jaka, lub osła) na dwa dni. Niczego więcej nie trzeba :) Oczywista motórem taki majdan trudno zabrać.
|
|
Góra |
|
|
Bartas
|
Tytuł: Napisane: Pt mar 06, 2009 10:59 am |
|
Dołączył(a): Cz paź 25, 2007 7:02 pm Posty: 329 Lokalizacja: Łabiszyn/ Bydgoszcz/ Wielka Nieszawka
|
Nie chce czasami ktos takiej kostki opchnac? :)
|
|
Góra |
|
|