Aaaaaa tak pamiętam...



Pretor, oddałeś śrubki??? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Dlatego lubię wolny rynek. Każdy może mieć własne zdanie na temat sklepów i serwisów jak i klientów. Co lepsze można nawet klientów sobie dobierać:)

Proszę wziąć pod uwagę, że w sklepie pracują ludzie z własną godnością i kulturą osobistą. To nie jest tak, że wchodzi się do sklepu i wszytko mi wolno bo płacę. Tutaj przynajmniej u mnie relacje są wzajemne. Pieniądze nigdy nie stoją na pierwszym miejscu. My szanujemy klientów i oni powinni szanować nas. Jeśli ktoś jest burakiem wobec nas to choćby płacił miliony będzie całował klamkę z drugiej strony. To nawiązanie do przytyku DOPRY którego jakaś nieposkromiona siła zmusiła do przytoczenia historii tak niesmacznej że aż mdłej.

Śrubek Ci u nas pod dostatkiem ale awanturnik się po nie nie zgłasza. :lol:

:lol: :) o serwisie się nie wypowiadam, moto oddaję gdzie indziej...

Natomiast zakupy robiłem tam wielokrotnie, dwukrotnie musiałem reklamować produkty i w obydwu przypadkach sprawa została załatwiona wzorowo.

Nie badz taki wrazliwy, przytoczylem tylko przyklad podobnego watku na reklamacje akurat w Twoje firmie. Internet daje ogromne mozliwosci swobody wypowiedzi, w realu malo mozliwe, tylu pluje na obecny rzad w internecie, niewielu przeciwstawia sie obecnemu rzadowi w realu. Przed klawiatura mamy duzo twardzieli. Szkoda ze ich nie mozna spotkac np na zlocie AdvRider :).

Sent from my BB using Tapatalk

http://www.humbug.pl/texts/view?art=agr ... o_czlonka_

Tak mi się przypomniało

A mnie tak się przypomniało... http://pokazywarka.pl/6xbulz/
Da się? Da się. Wiem co kupić i gdzie kupić ;)

A w opisanej przeze mnie historii - każdy wyrobi sobie zdanie. Nikogo do niczego przecież nie zmuszam.
Ja natomiast już wiem co kupić i gdzie tego nie robić.


Dla mnie EOT.

Aż mi się ... odechciewa wszystkiego.
Może reset we łbach Panowie...... resset!!!!
.
.
.
.
.
.
może adventures rides -?

Jak wynika z opisu brak też było pisemnej gwarancji co nie daje możliwośći firmie do reklamowania u producenta.
----------------------------------------

A tu się Pan Czcigodny Mazby grubo myli.

W obrocie profesjonalnym niezależnie od udzielonej gwarancji można skorzystać z rękojmi za wady chyba że się podpisało niekorzystną umowę handlową, z producentem czy importerem, gdzie roszczenia z rękojmi (Art. 556 i następne Kodeksu cywilnego) zostały wyłączone. A nawet gdyby zostały wyłączone - regres jest na zasadzie przepisów ogólnych o odszkodowaniu ex contractu (art. 471 i następne K.c.) /co, nota bene, też umownie można wyłączyć/

Zresztą jakie to ma znaczenie - brak możliwości reklamacji u producenta, jeśli w grę wchodzi wizerunek mojej firmy? Załatwiam reklamację na NIE bo dałem dupy w kontrakcie handlowym i pozwoliłem na eliminację odpowiedzialności producenta?
Zostaję z "czarnym piotrusiem" płacąc frycowe albo ryzykuję złą opinię.

Oczywiście odrębną sprawą jest zasadność reklamacji. Nie każda reklamacja jest przecież z definicji zasadna.

Niemniej jest też druga strona. Od wielu lat odnawiam w sieciówce myjkę ciśnieniową. Wystawiam co roku na mróz, pęka, ja ją reklamuję i dostaję nową.... być może B-P nie jest takim frajerem.....[/quote]

----------------

Rozumiem, że to było tak dla zilustrowania problemu, niemniej jednak, Czcigodny Panie Mazby - wstyd jak ch..j.

Sorry że przyjmuje rolę cenzora ale po przeczytaniu całego wątku, według mojej skromnej opinii, Czcigodny Pan Mazby jest doszczętnie skompromitowany i jego wywody w tym wątku należy unicestwić z wiadomych względów. Nie można tolerować tego rodzaju promocją oszustwa i krętactwa. A próby wybrnięcia z gówna ostatecznie pogrążają Sz. P. Mazby'ego.

Miałem wielki szacunek dla Czcigodnego Pana Mazby'ego, za jego rewelacyjne filmiki serwisowe i ..., pomocne wypowiedzi techniczne. Szkoda, że taki autorytet (dla mnie) pada w gruzy.

Panowie, szacunek dla marekm (mój idol), pretor (git gość) i innych bardzo mądrych kolegów za wyważone, inteligentne odpowiedzi.

Nie ma zgody na wieśniacko-polskie cwaniactwo i niech zdechną piewcy tego przeklętego zaściankowego stylu. Na pohybel.

Kolega ostro widze, swoja droga kolega Mazby juz chyba wie ze lekko przesadzil z historyjka o wymianie myjki raz w roku na nowa. I na swoja niekorzysc postawil sie w wlasnie w swietle polskiego cFaniaka, jakby to napisal oRZep :)

Sent from my BB using Tapatalk

...i bardzo dobrze!

.... zawsze nim byłem... od czasu jak żule mnie sflekowali na Mokotowie gdy miałem 6 lat... takie życie

Wprawdzie obiecałem sobie odczekać 20 postów, ale skusiło mnie.. skoro i tak już jestem spalony...

Moja radość nie ma granic! Cieszę się jak dziecko , jak czytam takie posty.
Do kolegi traktorzysty nic nie mam , nie znam (osobiscie) i szanuję jego szczerość. No i ..walę jego o mnie opinię.
Filmy robię bezinteresownie!, ale żeby dać pożywkę dla oburzonych , YT uparł się za nie płacić.... no i g... z bezinteresowności. Jak oglądałeś to czytałeś posty.... najwięcej zółci z PL. Reszta Świata zadowolona.

Co do myjki to faktycznie ... niektórzy niedorośli do tematu. WSZYSCY tak robicie! jak tylko jest okazja to bierzecie co dają... problem w tym, że strach o tym pisać. Oburzonych nie boli to że tak zrobiłem (tego nikt nie wie na pewno) tylko,że o tym napisałem.
W mojej 2giej interpretacji napisałem o "drugiej" stronie sprawy....czyli jak można tekst zmanipulować na korzyść.
Tak właśnie zrobił nasz nowy kolega P. Opisał swoją "myjkę", ale z drugiej strony. Jako pokrzywdzony.
Kupiliście to na pniu. Wściekłość ,że nie ugrał wylał po forach.
Jaka różnica między myjką, a kuferkiem? Taka, że ja walę kawę na ławę a P. mataczy.

Niech tylko nikt mnie nie posądza o usprawiedliwianie się z myjką! Dodam.
Wiertarki za 50PLN wysiadają bez mrozu! Wymieniam.
Pompa wodna co ma dawać na 15m daje na 4m...wymieniam!
Gwintowniki są krzywe...
Co robi mazby???
Wiertarkę walę młotkiem, Pompę zapycham klejem,gwintowniki wkładam do pieca i przetapiam.... No to Traktorek teraz będzie szalał. Good Luck!

Wiecie, co mnie najbardziej boli? Dlaczego z uporem maniaka bronię Wojtka? pewnie was to nie interesuje....
Najbardziej mi przykro, że Taka firma jak B-P, która od lat ratuje ludzi w terenie zostaje spłukana do ścieków przez jednego cwaniaka. To że Traktorek mnie spłukał do kibla za jedno zdanie, to tylko potwierdza.
Tylko błagam! niech nikt nie próbuje wziąć mojej strony, bo spieprzycie statystyki "przeciętnego forumowicza" ... no i zapachnie nudą.....

pozdro

Nie wyrzymales 20 postow! :mrgreen:

... to jest działka Traktorka! On mnie rozlicza z moralności i wszelkich słabości.....

..Liczyłeś??? .... to z tęsknoty.....






Absolutnie popieram!
Dlatego postuluję o banowanie każdego kto przekroczy limit prędkości, przejedzie podwójną ciągłą ..... i bredzi.
Niech żyje zakłamanie i obłuda!

Mazby, próbowałem mimo wszystko odnosić się do ciebie z możliwie dużym szacunkiem i możliwie małą ilością negatywnych emocji. Niestety te epitety, które na mnie BEZPODSTAWNIE wypisałeś powyżej powodują, że jesteś dla mnie zerem. Zwykłym oszustem, oszczercą, cwaniakiem i kłamcą. Sorry za tę personalną wycieczkę, ale jeśli ktoś taki jak ty mierzy mnie swoją miarką i wyraża o mnie w taki sposób jak ty, a dodatkowo insynuuje, że zrobiłem coś, do czego najwyraźniej jesteś zdolny ty i że praktykuję twoje praktyki, to zniknij mi proszę z eteru.
Już to napisałem wcześniej, ale powtórzę. Może gdyby mniej było w tym kraju ludzi takich jak ty, to całej reszcie łatwiej by się żyło... Wtedy może "zagraniczny" (i nie tylko) kapitał nie traktowałby nas wszystkich jak złodziei. A tak? - kwitnijcie negatywne stereotypy!

Tyle na twój temat. Żyj sobie w swoim własnym ułomnym świecie i jeśli o mnie chodzi, to wychylaj się proszę możliwie mało...


Jeszcze co do firmy - jeśli ktoś tu się spłukał do ścieku, to sama firma B-P. Takim, a nie innym traktowaniem klienta.