[ img ]

groźnie to wyglądało i nam wszytkim odechciało sie dzidować odrazu.

nooo Panowie.. widzę piękną trasę off.... brawo Organizatorzy!!! :D


... co z Jaqbem..?

Wróciłem do domu, dziękuję za spotkanie, było przednio. Zakładam wątek na fotosach ze zdjęciami ze zlotu. Pierwsza fota z dachowania moją Tereską, autorstwa Dopry.

W domu... Cholera przydałby się jeszcze jeden dzień. Dużo się działo i zbyt szybko trzeba było się zwijać z powrotem.
Dobry ośrodek, dobre żarcie i doskonałe warunki do motowłóczęgi, a co najważniejsze doskonałe Towarzystwo.
Mario, odwaliliście kawał dobrej roboty :!:

dzięki wielkie za spotkanie
i za nocne Polaków rozmowy
no i dzięki za wspólne latanko dla grupy offowej, Keton - super foty

podziękowania wielkie dla organizatorów


moje serce krwawi... cóż brak doświadczenia takie może skutki powodować



ano wyleciałem na plecaku u Sławka Gluck'a, w towarzystwie Marcza i Craig'a
powiem tak - dojechaliśmy bardzo szybko :) - dzięki Panowie

Ave. Gołąb i Izeczka dotarli wczoraj o 18 stej, byli byśmy wcześniej ale Iza wydmuchała o 11-stej 0,6 promka :)!! ale nie była sama więc w zacnym gronie opuściliśmy ośrodek ostatni coś tak przed 13-stą. Dziękuję wszystkim za spotkanie, Mario organizacja gitara!!

Podziękowania dla organizatorów za to że się im chciało i całej reszcie za towarzystwo i bardzo sympatyczne spotkanie 8) .
Zdrowia .

Dzięki wszystkim za miłe towarzystwo.
Ja wraz z grupą dolnośląską dotarliśmy ok.18-nastej.

grupa "laweciarzy" (zwana rezystorami) dotarła.

Dziękuje również za udany wyjazd. Trasa często wymagająca a piasek jakiś inny niż na Mazowszu i bardziej złośliwy. Podziękowania dla Mario oraz Wieśka za organizację.
Jestem za tym aby Zloty trwały dłużej np. od czwartku .

a nawet od środy!
idea fajna ale reala wszystko sprostują ... sam wiesz po sobie jak jest ... miałeś przecież taka propozycję :wink:

no i do nastepnego spotkania
pozdrawiam tradycyjnie WP !!!!!!!

Zamykałem korowód i liczyłem ślady po glebach na piachu. Doszedłem do 15 ... i następna, następna.....dałem sobie spokój bo straciłem rachubę :mrgreen:

Było w dechę, dzięki wszystkim co się przyczynili do dobrej zabawy.
Dobrze spotkać co jakiś czas znajome mordy ...

Mrozu w nocy nie było, bo woda w namiocie nie zamarzła :mrgreen:

My również dotarliśmy wczoraj z Asią o 18 do Krakowa, częściowo offem, końcówkę po asfalcie.
Zlot super, towarzystwo również, podziękowania dla organizatorów!
Wyjeżdżając na zlot nie wiedziałem że przyjdzie mi prowadzić tak liczną grupę motocykli na mojej starej XT, ale chyba podołałem :) - oceniam że w pewnym momencie było nas ponad 30 motocykli - jak raz zobaczyłem jaki "ogon" za sobą ciągnę to mnie lekka trema złapała.

Filmiki z GoPro postaram się zmontować w jakiś klip i podeślę linka. Kilka zdjęć również się znajdzie.

Pozdrowienia!