Autor |
Wiadomość |
Tarna
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 3:33 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 11:42 pm Posty: 2075 Lokalizacja: Gryfino (Zachodniopomorskie)
|
Coś ostatnio wsadzasz kij do wielu mrowisk przepraszam Cię ale zachowaj te wywody zza wielkiej wody dla siebie i nie szukaj na siłę zaczepki idąc tropem Twoich rozważań to chodzenie w spodniach to szpan i niepotrzebny bajer po co Ci namiot jak możesz spać w szałasie po co Ci zapalniczka jak możesz rozpalić ogień krzesiwem po co Ci motocykl skoro masz rower pamiętaj że nie wszyscy są takimi świetnymi i wspaniałymi globtroterami jak Ty i nie dadzą sobie rady tam gdzie Ty i w taki ... sposób jak Ty Nie wiem po co piszesz te posty na komputerze i wysyłasz je przez internet przecież możesz węglem zrobić jakąś grafikę na ścianie swojej jaskini :evil:
|
|
Góra |
|
|
mario33
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 3:48 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am Posty: 3848 Lokalizacja: Zalesie Górne
|
To ja powiem tak - uwierzyłem w GPSa wtedy jak kolega nauczył w ten sposób swoją laseczkę orientacji puszką w mieście. Wczesniej permanentnie się gubiła.
Parę razy mi się zdarzyło np brac udział w zawodach na orientację (klasy mistrzostw Polski), umiem i bez GPSa, nie gubię się tak łatwo. To prawda, że są mapy papierowe (bardzo je lubię, wprost je kolekcjonuję). Wiem, że muszę traktować GPS z 'pewną taką nieśmiałością', ze 2-3 razy tak mnie wyprowadził że do dziś sobie o nim myślę @#$%#$@%^#$%!#$ :shock: .
Nie zmienia to faktu, że parę razy mi się przydał, czy to 'w Polsce' czy np w gąszczu jednokierunkowych.
Natomiast zupełną rewelacją są dla mnie ślady i uwiecznianie w ten sposób miejsc gdzie się było. Wciąż się tym bawię.
Owszem, może to gadżet, ale jaki fajny :) i pożyteczny.
|
|
Góra |
|
|
kuba_astr
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 3:54 pm |
|
Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 9:50 pm Posty: 1854
|
Tarna, no wiesz w sumie to on ma trochę racji, ja odkąd w GSie zamontowałem Gypsa mniej skupiałem się na obserwowaniu otoczenia, pilnując zjazdów, podjazdów etc... Oczywiście iść z duchem czasu trzeba, bo można sobie popierdywać emzetką po okolicach ale tu nie o to chodzi.
gsx ma pewien punkt widzenia, i dobrze. Ty również, też dobrze. A tak nawiasem: gps sprzedałem z GSem, nie kupuję nowego (gpsa :))
Ale na mapach się trzeba znać no i potrafieć się porozumieć z tambylcami, co niektórym się raczej nie udaje...
K
|
|
Góra |
|
|
mario33
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 3:56 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 11:19 am Posty: 3848 Lokalizacja: Zalesie Górne
|
kuba_astr napisał(a): Ale na mapach się trzeba znać no i potrafieć się porozumieć z tambylcami, co niektórym się raczej nie udaje... To jest jedna z najwążniejszych zasad w orientacji w terenie. Z praktyki - najlepsza jest mapa w jezyku lokalnym, żeby w razie czego pokazać palcem miejscowemu... Bardzo to pomaga w bliskich nam geograficznie krajach z cyrylicą.
|
|
Góra |
|
|
kuba_astr
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 4:22 pm |
|
Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 9:50 pm Posty: 1854
|
gsx, wiem że frajda, jak biegam z żoną po górach z mapą w kiejdzie to też jest mega frajda... Tam nawet telefony nie działają... :)
|
|
Góra |
|
|
Tarna
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 4:39 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 11:42 pm Posty: 2075 Lokalizacja: Gryfino (Zachodniopomorskie)
|
Ja rozumiem że każdy ma swoje zdanie, czasami te zdania są odmienne i jest to powód do dyskusji, a jeśli można dyskutować to poszerza się również własny pogląd na różne sprawy i to nas wzbogaca. Jeśli uważasz że GPS czy inne zdobycze techniki nie są Ci do życia potrzebne to OK, Jeśli dzielisz się swoją opinią to również dobrze i jest to powód do rozmowy, ale jeśli mówisz że wszyscy ci którzy używają GPS'a czy halogenów czy innego sresa to szpanerzy i wieszają sobie to tylko po to by rwać na nie laski to już zachowujesz się po prostacku. Moje odczucia potęguje fakt iż mam wrażenie że robisz to z premedytacją. przeprosiny przyjęte :wink:
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 5:52 pm |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
gsx1100g napisał(a): kuba_astr napisał(a): Ale na mapach się trzeba znać no i potrafieć się porozumieć z tambylcami, co niektórym się raczej nie udaje...
K
I to właśnie jest sama frajda!!! Czasami trzeba przejechać przez jakiś Budapeszt a wtedy przy dużym zagęszczeniu skrzyżowań , dziwnych rozjazdów i remontów jazda na mapę to prawdziwa męka o porozumiewaniu się z tubylcami nie wspominając. :D
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 6:06 pm |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
gsx1100g napisał(a): Acent napisał(a): Czasami trzeba przejechać przez jakiś Budapeszt a wtedy przy dużym zagęszczeniu skrzyżowań , dziwnych rozjazdów i remontów jazda na mapę to prawdziwa męka o porozumiewaniu się z tubylcami nie wspominając. :D Witaj Acent.
8) Nie , to nie tak... Trzeba przed wyjazdem czytac Fora dyskusyjne na temat turystyki...wtedy będziesz wieziec ,że Budapeszt ię omija. Swoją droga byłem w Budapeszcie, nie tylko przejazdem. Spędziłem tam 3 dni w drodze do Chorwacji i było całkiem fajnie.... Byłem bez GPS-a :twisted: No dobrze.Następnym razem powiem znajomym że ich omijam :wink: Powiem tak:Ja biorę mapę i GPS.Jestem cholernie wygodny i inaczej sobie nie wyobrażam.
|
|
Góra |
|
|
rambo
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 6:07 pm |
|
Dołączył(a): N mar 18, 2007 7:00 pm Posty: 420 Lokalizacja: Gdańsk
|
To mój debiut w moderowaniu w tym dziale. Nie sądziłem że tak szybko powstanie jakakolwiek sytuacja do zareagowania.
Kolego GSX1000G, inni użytkownicy delikatnie acz stanowczo dali Ci do zrozumienia (choć widać nie zrozumiałeś) że ten ton wypowiedzi nie jest tu mile widziany. Jeśli temat GPS jest dla Ciebie czymś to wzbudza w Tobie takie odczucia, to Twoja sprawa. Proszę, nie dziel się z nami tymi odczuciami, bo po ich przeczytaniu zostaje tylko nie smak do Twojej persony. Bo o GPS każdy już sobie zdanie właśnie wyrobił. Ino większość z praktyki, a nie z teoretyzowania.
|
|
Góra |
|
|
ron
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 6:37 pm |
|
Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 9:44 pm Posty: 1936 Lokalizacja: Wrocław
|
nie odebralem wypowiedzi kolegi gsxs1100g jako ataku na kogokolwiek. zabral glos, wypowiedzial swoje zdanie. kazdy ma prawo :) rzeczywiscie przyjemnie sie podrozuje ze zwykla mapa. w albani z mlodymgs wydrukowalismy ja sobie nawet w biurze podrozy w tiranie - screenshot z google maps :) dala rade.
niemniej, mozna powiedziec kolego gsx1100g: po co ci ten super wyczynowy turystyczny ktm jak na wsk tez dojedziesz?? motocykle to gadzety do zabawy, tak jak gps na nich zamontowany. czasem sie przydaje, czasem nie ale... fajny jest :)
|
|
Góra |
|
|
beemer
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 6:43 pm |
|
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 11:00 pm Posty: 2916 Lokalizacja: eh Canada
|
Widze ze kolega GSX1000G to ten z takich Ku Chwale Ojczyzny ..:-)))))..
Sorry GSX ale zgadzam sie tutaj z kolegami .. Wsadzasz kij w mrowisko i zaczynasz sie miotac ...
Zapamietaj jedno czlowieku o gustach sie nie dyskutuje.
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 7:14 pm |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Po prostu nie znacie się na ludziach wschodu :D
|
|
Góra |
|
|
Acent
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 7:39 pm |
|
Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm Posty: 1069 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Co wy kurcze tacy wszyscy nabuzowani :?
|
|
Góra |
|
|
marekm
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 7:42 pm |
|
Dołączył(a): So lip 18, 2009 10:30 am Posty: 2149 Lokalizacja: Gdańsk
|
Czytając ten wątek, można odnieść wrażenie, że to jest forum dystrybutorów GPS. Kol. gsx1100g napisał (do czego miał nomen omen miał pełne prawo), że nie widzi sensu używania tego gadżetu :lol:
|
|
Góra |
|
|
akcent
|
Tytuł: Re: :roll: Czy GPS jest potrzebny ? Napisane: Cz gru 03, 2009 7:56 pm |
|
Dołączył(a): So mar 07, 2009 8:34 pm Posty: 1089
|
Dziwi mnie gwałtowan reakcja oponentów, zwłaszcza Tarny. Autor wątku należy do tej mniejszości, jak sam zaznaczył :
Mogę się mylić, bo nigdy nie korzystałem z GPS-a i nie wiem do końca jakie są korzyści z jego posiadania.
W swej niewiedzy jego stosowanie uznał za lanserkę, jego prawo. Jest takie powiedzenie o niekopaniu się z koniem, ale reakcje jakby dotkniętych tym posądzeniem o lanserkę? Wielu posiadanie drogich ortez też uzna za szpan finansowy, świadomy użytkownik albo zechce wspomnieć o powodach ich stosowania albo z wyższością zignoruje niedoświadczonego jeźdźca/prowokatora (do własnego wyboru). Nie kopcie się z koniem, wystawiacie sobie złe świadectwo. Ponieważ wyrażone wątpliwości przyjmuję za przejaw braku wiedzy praktycznej autora więc odpowiem. Traktujesz wymiennie mapa-gps, zresztą dotychczasowe wypowiedzi do tego zastosowania nawiązywały, że gps to taka elektroniczna mapa, która na pokazuje aktualną pozycję i podpowiada gdzie skręcić. 1.Pisałem przy okazji pobytu w Dolomitach. Bardzo dobre mapy TomToma, szybka wizualizacja przebiegu drogi, zakrętów pozwalała dobrać najoptymalniejszą prędkość jazdy w nieznanym sobie terenie. Dzięki temu mogłem z większą prędkością pokonywać zakręty, podniosłem swoje umiejętności jazdy w pochyleniu, zachowując duży stopień bezpieczeństwa, nie wchodząc z za dużą prędkością w np. nieznaną "agrawkę", a było ich sporo. Wróciłem na pozamykanych oponach, a nie na kwadratowych. Jest zaleta dla szosowców? 2.Mapy gps zawierają wiele dróg nieutwardzonych. Nawet w znanej sobie okolicy, ale ździebko dalej od garażu, wybieram prowadź najkrótszą drogą do punktu X nieomijając nieutwardzonych odcinków. Momentalnie zaczyna się przygoda, zapewniam że całkiem niedalego domu. Tylko dwa przykłady, można poślęczeć wieczór nad mapami, google-maps i przygotować podobną trasę, można jeden dzień poświęcić na poznanie kilku dróg w Dolomitach, by następnego dnia ćwiczyć zamykanie opon. GPS to tylko inna forma mapy, inne narzędzie. Odległości na mapie można mierzyć klasyczną linijką centymetrową i każdorazowo przeliczać skalę, ale też można zastosować typową linijkę ze skalą 1:100, 1:50, 1:25 przyspiesza pracę nie zastępując konieczności myślenia. Jeszcze jeden argumet, gsx110g pisze: Poza tym nie skupiamy uwagi na mały odbiorniku GPS, tylko rozkoszujemy sie przyroda i pięknem krajobrazu Zapewniam Cię, gdy zaprogramujesz gps, to jadąc rozkoszujesz się pięknem krajobrazu. Zamiast nerwowo spoglądać na mapę w poszukiwaniu zjazdu, spokojnie kontemplujesz widoki, w kasku rozlegnie się głos: "przed Tobą zjazd w prawo", później "za 100m skręć w prawo". Ile ładnych dziewczyn w mieście można dodatkowo zobaczyć, te widoki stracisz śledząc mapę ;-). Gdybyś nie wiedział- niektóre gps mają bezprzewodowe słuchawki, taki wyższy stopień lanserki Oczywiście posiadanie tych ułatwiaczy nie zwalnia z myślenia, wielu było takich co bezmyslnie zaprogramowali jako cel Krynicę i znaleźli się w Morskiej zamiast Górskiej. Wszystko to pisze były geolog, pracujący w kopalniach podziemnych. Zapewniam, że z pomocą tylko mapy wyrobisk trafiałem precyzyjnie w odległe miejsca. Słoneczko, tabliczniki z nazwami ulic, tory, rzeki nie ułatwiały lokalizacji- były jedynie kolejne cholernie czarne korytarze podobne do siebie jak dwie krople wody. Dopiero po tych wyjaśnieniach jeśli gsx1100g uzna mnie za lansera z wyższością nie będę odpowiadał.
|
|
Góra |
|
|