Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:46 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 2   [ Posty: 19 ]
Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Śr lis 18, 2009 7:24 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 11:18 pm
Posty: 478
Lokalizacja: Wrocław
Montując różnorakie filmy nie wiem jak to do końca jest.
Z moich obserwacji wynika, że filmy amatorskie widziane na youtube, vimeo itp. raczej dośc swobodnie korzystają z komercyjnie wydanych nagrań muzycznych.
Kto coś wie na ten temat?
Czy są jakieś konsekwencje/zagożenia/warunki publikowania w internecie filmów zawierających "zapożyczone" elementy w ścieżce dźwiękowej?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Śr lis 18, 2009 7:56 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 8:11 pm
Posty: 746
Lokalizacja: Zakopane
Prawa autorskie są wyraźnie opisane w ustawie o Prawach Autorskich, a interpretacja jest opisana w przepisach portalów YouTube i Vimeo.
Praktycznie to wygląda tak, że to portale mają problem, bo to one "publikują" nasze filmy. Efektem tego jest
1) informacja (mail), że "trzecia" strona upomina się o wydane przez siebie utwory które wykorzystałeś do podkładu audio... np. SonyMusic...powiadamiają Cię o tym i nic się nie dzieje.
2) wyższym stopniem "niezadowolenia " jest zablokowanie ścieżki dźwiękowej Twojego filmu... i propozycja "podmiany" dźwięku z biblioteki YouTube... tyle, że wtedy podmieniasz cały dźwięk i wszelkie dialogi przepadają. Tak musiałem podmienić dźwięk w kilku filmach na "mazby2" ( filmy z 1992r!!).
3)najwyższym stopniem niezadowolenia jest zablokowanie filmu. Masz go na koncie, ale nikt go nie obejrzy. Pozostanie skasowanie i edycja dźwięku od nowa.

Można kombinować z rozciąganiem ścieżki dźwiękowej i inne montaże, ale roboty(programy) do wykrywania "kradzionych" utworów mają różne "porównywarki" fraz dźwiękowych i w większości wypadków odnajdują "zapożyczone" fragmenty.
Ciekawostką jest to, że można w YouT odnaleźć całe oryginalne piosenki i videoklipy i nikt ich nie blokuje... nie znalazłem przyczyny??
Najbezpieczniej jest znaleźć podkład wydany przez małe przedsięb. fonograficzne, (ze wschoda np). Jest jednak ryzyko, że film się spodoba, albo pojedzie na konkurs i co gorsza go wygra... wtedy kicha...

....albo zrobić muzykę samemu.
Dlatego na "mazbymoto" musicie znosić wykonania mojej córki i czasem... moje.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Cz lis 26, 2009 12:03 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm
Posty: 1998
Lokalizacja: Plymouth/Opole
mi na YT po prostu zblokowali muzykę i zaproponowali z biblioteki. Do bani to było rozwiązanie bo film do muzy był dopasowany i cały mój wysiłek poszedł na marne, ale to już mój problem niestety.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Cz lis 26, 2009 12:24 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 30, 2008 5:31 pm
Posty: 612
Lokalizacja: Wro
dzięki Mazby - ciekawiło mnie jak to technicznie działa na portalach

w prawie jest mniej więcej tak, że utwory (zarejestrowane w firmach typu zaiks) nie wolno odtwarzać publicznie, nie mówiąc już o korzyściach materialnych wynikających z odtwarzania (artysta który nie zarejestrował utworu w np. zaiks, również ma pełne prawa ale bedzie miał problem z wyegzekwowaniem - to tak jak z foto) wolno używać 15sek. utworu (ostatnio powstała debata o ograniczeniu tego czasu)

ale SoRock, pomijając prawo i regulaminy... ja jako muzyk, myśle że Ty również, na pewno nie chciałbym żeby ktoś czerpał korzyści materialne używając mojej twórczości (niezależnie czy ją zarejestrowałem czy nie), natomiast osobiście nie miałbym nic przeciwko użycia jej (w aspekcie nieprzynoszącym mi i mojej twórczości ujmy) ALE! pod warunkiem podania informacji o moim autorstwie. W przypadku artystów wydających w wytwórniach to już niema uprzejmości.

Reasumując - powyżej 15sek. nie wolno - ja ortodoksem nie jestem, ale są tacy co to kradzieżą nazwą... jest w tym sporo prawdy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Cz lis 26, 2009 3:08 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 8:11 pm
Posty: 746
Lokalizacja: Zakopane
Cała sprawa rozbija się o kasę. Czerpanie korzyści z czyjeś pracy, bez zezwolenia autora - NIE.
i dlatego YouTube jest taki nerwowy. Oni czerpią korzyści z pokazywania naszych filmów (reklama itd) więc to oni obrywają jeśli pokażą mój film z nie-moją muzyką.
ja tych korzyści nie czerpię więc jestem w porządku. Co innego jakbym zaczął sprzedawać swoje filmy, wtedy muszę odpalić coś właścicielom muzyki... a właścicielami nie są piosenkarze tylko wytwórnie, które kupiły od nich wszelkie prawa.
jest to wszystko określone wyraźnie w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych i nie ma co tu spekulować.


Ostatnio edytowano Pt lis 27, 2009 6:05 pm przez mazby, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Cz lis 26, 2009 6:04 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 11:18 pm
Posty: 478
Lokalizacja: Wrocław
Jestem też muzykiem-amatorem, który stoi na stanowsku, że zarabianie z muzy powinno opierac się na koncertach oraz komercyjnym wykorzystaniu utworów/kompozycji (reklamy itp.) I tak samo myślę o swojej twórczości: mogę każdemu wysłac demówki mojej kapeli do swobodnego wykorzystania! ;)
W przypadku filmów amatorskich, nie generujących dochodów - zgoda właścicieli praw powinna byc wystarczająca (o ile da się ich namierzyc...). Wynika jednak z powyższych wypowiedzi, że to tylko pobożne życzenie.

Wrócmy do rzeczywostości:
Dotychczas w swoich filmach umieszczam na końcu listę wykorzystanych utworów z podaniem artysty, tytułu i ewentualnie albumu.
Nie wyobrażam sobie w praktyce występowania do wielkich koncernów muzycznych o zgodę na wykorzystanie jakiejś tam ścieżki.
Jeżeli, jak pisze Mazby, grozi mi (i tysiącom innych filmów!!) jedynie odcięcie na Vimeo, to, póki co, pozostaję przy tym.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Pt lis 27, 2009 6:20 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 8:11 pm
Posty: 746
Lokalizacja: Zakopane
Zgoda co do zgody... właściciela. U nas właściciela reprezentuje ZaikS i można wykupić ograniczone prawa do utworu. Co do zgody właściciela, to najtrudniej ustalić kto jest właścicielem... więc pozostaje ZaikS.
Co do umieszczania listy utworów i autorów , to bardzo ładne, ale nic Ci nie daje w sytuacji ich publikowania na portalach filmowych. Jak wspomniałem to właśnie portale mają kłopot z Twoimi filmami.
Co do odpowiedzialności karnej za wykorzystanie czyjejś własności intelektualnej to problem pojawia się jak zrobimy sporą kasę . Jeśli nasz dochód będzie nieznaczny to nikt specjalnie się nami nie zainteresuje, bo jak odzyskać kasę, jak jej nie zarobiliśmy. Wielkie procesy są o wielka kasę.
Co do dyskusji , czy to dobre, co ja/ty sadzisz o tym itd, to nie ma to większego znaczenia. Prawo to prawo. Nikt Cię nie pyta o motywy kradzieży, po prostu prawo tego zabrania.

Dyskusja rozgorzała po moim wspomnieniu o "regionalnych" motywach podkładu filmu o Rumunii. Były regionalne i żaden robot /porównywarka nie podważył prawa własności. Gdyby tam były kawałki "Guns & Roses" to film by wyleciał, jak moje z lat 90'tych.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: So lis 28, 2009 6:02 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 11:18 pm
Posty: 478
Lokalizacja: Wrocław
Zacne słowa.
Pozostaje nam więc jedna wytyczna: unikac komercyjnych hitów muzycznych kładąc nacisk na niszowe produkcje, najlepiej własne.
PS. Ciekaw jestem, jak skomentujesz pod tym kątem wysłaną Ci Australię ;)

A, jeszcze jedno pytanie:
Jak to jest z tą muzą sprzed lat 30tu (czy coś takiego), gdy ponoc przestają ją obejmowac prawa autorskie?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: So lis 28, 2009 7:22 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am
Posty: 2575
Lokalizacja: ZKA
mazby napisał(a):
2) wyższym stopniem "niezadowolenia " jest zablokowanie ścieżki dźwiękowej Twojego filmu... i propozycja "podmiany" dźwięku z biblioteki YouTube... tyle, że wtedy podmieniasz cały dźwięk i wszelkie dialogi przepadają. Tak musiałem podmienić dźwięk w kilku filmach na "mazby2" ( filmy z 1992r!!).


Niższym stopniem tego wyższego stopnia niezadowolenia jest zablokowanie ścieżki dźwiękowej ale tylko podczas odtwarzania w niektórych krajach, co mnie zresztą spotkało.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: N lis 29, 2009 11:12 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 8:11 pm
Posty: 746
Lokalizacja: Zakopane
sorockNTV napisał(a):
Zacne słowa.
Pozostaje nam więc jedna wytyczna: unikac komercyjnych hitów muzycznych kładąc nacisk na niszowe produkcje, najlepiej własne.

Trafiłeś w sedno !

sorockNTV napisał(a):
PS. Ciekaw jestem, jak skomentujesz pod tym kątem wysłaną Ci Australię ;)
... Dzięki, czekam na przesyłkę.

sorockNTV napisał(a):
A, jeszcze jedno pytanie:
Jak to jest z tą muzą sprzed lat 30tu (czy coś takiego), gdy ponoc przestają ją obejmowac prawa autorskie?

polecam lekturę: http://www.effp.pl/uploads/File/ustawa_o_prawie_autorskim_i_prawach_pokrewnych.pdf... ponad 20 stron drobnym druczkiem...
mogę jedynie interpretować... co oznacza "muza sprzed 30 lat" ? czas kompozycji, edycji, publikowania czy sprzedaży? Mówimy o prawach autorskich, które się nabywa, ceduje , sprzedaje itd. Nie ma tu na tyle prostej zasady by można przyłożyć szablon i już.
Jak wspominałem... ktoś chce kasę za swoje (stworzone lub nabyte)... także spadkobiercy.
Ogólnie prawa autorskie wygasają po 70 latach od ... i tu długa lista warunków.
Jeśli przez to przebrniemy to i tak nie załatwia sprawy YT, gdyż to są prawa polskie, a portale są ...wszędzie na Świecie.
I tak jak wspomniał Louis w jednym kraju Ci wyłączą audio w innym cały film...

powodzenia






....właśnie obejrzałem twoją Australię i Mongolię sorockNTV
jestem pod ogromnym wrażeniem materiału i trasy jaką zrobiliście. Musisz absolutnie udostępnić te filmy na forum, jako fantastyczny materiał filmowy i obowiązkowa lektura przed wyprawą dla wszystkich , którzy się tam wybierają.
Uwagi o filmach na privie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: Cz gru 10, 2009 3:51 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Wt mar 03, 2009 5:40 pm
Posty: 2678
Lokalizacja: Stolyca
Wtrącę 3 słowa.

Istniej coś takiego jak Prawo Cytatu. W skrócie mówi ono o tym, że można jasno i wyraźnie cytować czyjś utwór-dzieło ale nie może ten cytat stanowić jakby całości tworzonego utworu.
Chodzi o to, że więcej musimy dać z sibie niż cytujemy.

Doskonałym przykładem jest legalny w pełni kolaż z urywków filmów. Mimo, że korzystamy z czyiś utworów stworzyliśmy własne dzieło.

Nie wiem czy to częściowo załatwia sprawę praw autorskich do muzy ale może się przyda.

Co do muzyki to uważam, że celach amatorskich z zaznaczeniem autora działa powinna być zgoda na publikację. To powinno działać na youtubie choć nie do końca. My użytkownicy nic z tego nie mamy a youtube ma miliony. Tak więc chyba więcj problemów z prawa autorskimi na sam portal niż userzy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: So mar 03, 2012 10:25 pm 
Początkujący

Dołączył(a): N kwi 03, 2011 6:25 pm
Posty: 19
Odkupuję stary temat, ale znalazłem po linkach przypadkiem i może mój post coś wniesie...

Można kupić legalną muzykę za grosze do dalszego wykorzystania np. w takim serwisie: http://audiojungle.net/

Warto dokładnie przeczytać licencję (dość dawno tam nic nie kupowałem, więc mogło się coś pozmieniać), ale wcześniej wyraźnie stało, że nawet do użytku komercyjnego można korzystać (nie wolno było tylko prowadzić dalszej dystrybucji samego utworu kupionego w tym serwisie).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: So mar 03, 2012 11:20 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm
Posty: 1438
Lokalizacja: Warszawa
Formalnie wykożystać mozna tylko max 3 sekundowe pętle w mixach bez zgody autora. Ale to w komercyjnych rzeczach. jak robisz sobie filmik na youtube czy gdziekolwiek to wystarczy w napisach koncowych i opisie dac odpowiednie creditsy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: N mar 04, 2012 9:18 am 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 11:18 pm
Posty: 478
Lokalizacja: Wrocław
Krzemien napisał(a):
Formalnie wykożystać mozna tylko max 3 sekundowe pętle w mixach bez zgody autora. Ale to w komercyjnych rzeczach. jak robisz sobie filmik na youtube czy gdziekolwiek to wystarczy w napisach koncowych i opisie dac odpowiednie creditsy.

A masz na to jakiś przepis lub inną podstawę prawną?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: MUZYKA w filmach amatorskich a PRAWA AUTORSKIE!
PostNapisane: N mar 04, 2012 9:54 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm
Posty: 1438
Lokalizacja: Warszawa
Nie, ale mam stycznosc ze studiami ktore robia muzyke do reklam TV i tak mi kazdy z nich powiedzial.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 2   [ Posty: 19 ]
Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL