Filmy extra

pomyślałem, że odnajdę swoje klipy i skumuluję w jednym miejscu ;]
robione były dawno temu, jakość i montaż słabe ale są :)

http://www.youtube.com/watch?v=GhtBHNjL ... re=related

http://w285.wrzuta.pl/film/3zNfBPlWfJn/ ... _cool_ride

http://w314.wrzuta.pl/film/2XwPRv1vrzO/ ... _podjazd_1

http://www.youtube.com/watch?v=ETiGALgEp9s

http://www.youtube.com/watch?v=mtgDi5j5KQY

http://www.youtube.com/watch?v=Vi3U-mOV ... feature=BF

Ciekawi mnie że ci nie gaśnie tak łatwo po obaleniach i na przechyłach (przedostatni i pierwszy film) Chyba gaźnik współpracuje wzorowo.

Mikuni TM 36 :)

http://www.youtube.com/watch?v=mtgDi5j5KQY

po polu się nie jeździ !
tym bardziej gdzie ktoś zboże posiał
ładnie tak ?

Tak prawda, zaznaczam, że film dość stary :) Każdy w młodości rozrabiał :wink:
Nie znam się na rolnictwie ale wiele razy rozmawiałem z rolnikami na temat jeżdżenia na moto po zasianym polu i okazuje się, że to nie szkodzi, co innego jak już rośnie :)

to czy przeszkadza czy nie to akurat nie wiem bo rolnikiem nie jestem ale sądzę że nie wszystkim jest to obojętne

przynajmniej mi by nie było gdybym był rolnikiem i widział jak ktoś ćwiczy na mojej pszenicy bączki

nie wiem jak Ty ale ja nie chcę skończyć z widłami w plecach :)

Obecnie nie uprawiam już rolnictwa na enduro.
To może wykasować ten link, żeby nie promować złego endurzenia?

Kajtek młody jesteś i masz świetnie podrasowany rower :wink:
skoro wiesz i czujesz że zrobiłeś coś nie tak to znaczy że masz już większą świadomość - ja tam nie widzę nic strasznego :-) a każdy z nas przydzidował czasami za mocno :-)

rozumiem że każdy popełnia błędy i jeśli ten ktoś wie że źle robił to dla mnie jest w porządku
i nic do tego nie mam
tego co było się nie cofnie ale warto nie robić tego na przyszłość

ale teksty tego typu :) nie napawają mnie optymizmem:
"ja tam nie widzę nic strasznego :-) a każdy z nas przydzidował czasami za mocno :-)"

tak jest dzidujmy tak dalej aż kiedyś w dziale pożegnania pojawi się wątek ... nasz kolega z tego forum zginął tragicznie na lince w lesie czy innym dziadostwie

miesiąc temu przeleciałem po połówce pustaka który leżał w trawie na łące ...trochę ściąłem skrzyżowanie na polnej drodze
jak się później okazało prawdopodobnie właściciel go położył bo ludzie na crossach podjeżdżali pod górkę która jest jego częścią podwórka a na łące brali rozpęd
na szczęście powoli jechałem ...

a konkluzja ???? co nie napawa Cie optymizmem bo jakoś nie do końca złapałem co chciałeś powiedzieć - możesz rozwinąć

"ja tam nie widzę nic strasznego :-) a każdy z nas przydzidował czasami za mocno :-)"

dziwnie tłumaczyć kogoś wypowiedzi :)

jeżdżenie po czyimś polu na którym coś jest zasianie, gdzie ktoś włożył w to jakąś pracę i pieniądze traktujesz jako normalną sprawę
więc czasami takie "przydzidowanie" to nic strasznego

przynajmniej ja tak rozumiem Twoją wypowiedź :)

co mnie nie napawa optymizmem?

ano takie właśnie podejście jak wyżej ponieważ w końcu ktoś się zawinie na jakimś cholerstwie naszykowanym przez po...rwionego Rolnika i nie będzie już tak wesoło

dlatego też zwróciłem uwagę na filmik Kajetana i zwracam każdemu na to uwagę z kim jeżdżę jeśli ma takie zapędy
zarówno rycie na pałę po lasach jak i po cudzych polach nie wyjdzie żadnemu z Nas na dobre

Myślisz, że jeżdżenie po łące jest lepsze niż jeżdzenie po polu?

A sio, z tego działu wichrzyciele! :twisted:
Kłócić mnie się w stosowniejszym miejscu. To tu jest o filmach.

johnmichael
no jeśli przejazd kawałkiem łąki gdzie na następny dzień śladu nie będzie, stawiasz na równi z ryciem świeżo zasianego pola to gratuluję poczucia humoru :lol:

zwróciłem tylko uwagę że tak się nie robi
oczywiście jak chcecie to ryjcie ile wlezie
tylko nie dziwić się potem że ktoś drogę zajeżdża,pstryka petem w kask przez szybę, spycha do rowu, goni z widłami itp.

Dla mnie przejechanie po skraju łąki tak samo nie ma usprawiedliwienia jak rycie po polu. Jeżeli ktoś Cię widział jadącego po łące tak samo zareaguje jak byś jechał po polu. Jak by za tobą przejechało kolejne kilka motocykli to myślisz, że nie było by widać? Innym błędy wytykasz, ale już swoich nie widzisz, a nawet podajesz je jako przykład. Ja nie jeżdżę po polach, ani po łąkach bo nie są moje. Jak by mi ktoś przejechał po podwurki bo mu krocej było to też bym się wk..órwił, bo od tego jest droga a nie moja posesja. Nie ma to znaczenia, czy rośnie tam trawa, czy zborze czy marchewka. Jest moje i nie chcę by ktoś mi tam przejerzdzał. bo skoro to zrovił raz to pewnie nastepnym razem skórci sobie trase jeszcze bardziej i przejedzie mi po werandzie. Przecież na drugi dzień nie będzie widać, że tam przejeżdżał...