Teraz jest Wt mar 19, 2024 3:59 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 4 ]
Autor Wiadomość
 Tytuł: Smarowanie tylnego zawieszenia XT660Z Tenere
PostNapisane: Pn maja 02, 2011 12:22 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am
Posty: 738
Lokalizacja: Birmingham
Hey.
Po przygodzie z główką ramy stwierdziłem, że muszę sprawdzić smarowanie tylnego zawieszenie, podobnie jak główka ramy planowane przy serwisie 20kkm. Okazało się podobnie jak wcześniej, że serwis ma w dupie zalecenia Yamahy i olewa smarowania :(

Zamieszczę krótki opis dla zielonych mechaników (sam jestem zielony i czasami szukam takich pomocy, więc jak już coś udało mi się samemu zrobić to się pochwalę :mrgreen:)

Rozkręcanie przyszło łatwo, trochę trudny dostęp ale standardowy zestaw narzędzi daje sobie radę. 3 śruby i zawiecha wisi luźno, trzeba troszeczkę posiłować się ze śrubami, podnoszenie i obniżanie motocykla na podnośniku tak by tyle koło się podnosiło i opuszczało zupełnie wystarczyło, trzeba dobrze trafić i śruby lekko wychodzą.

[ img ]

Następnie dopadłem to (jakkolwiek się to nazywa :roll:)...

[ img ]

...łożyska od strony ramy i amortyzatora były całkiem nieźle dojechane, te od "psich kości" było w dobrym stanie. Oprócz łożyska są tam też tulejki.

[ img ]

Tuleja od strony amorka nosi ślady "terenowego" traktowania. WD40 i chwila pucowania i wsadzamy z powrotem.

[ img ]

Wszytko staranie przesmarowałem i upchałem na miejsce. Odkręciłem też mocowanie "psich kości" do tylnego widelce, trudny dostęp ale jest OK, 3 palce smaru i skręcone.

Chciałem się też dokopać do mocowania amortyzatora do ramy ale dostęp jest bardzo utrudniony...

[ img ]

...trzeba by było rozmontować koło, odkręcić fartuch ochronny i dopychać się od tyłu lub wymontować obudowę filtra by mieć dostęp z boku. Za ładna pogoda by to teraz robić ale trzeba się tym zając w najbliższym czasie.

Przesmarowanie dolnej części zawieszenia to ok 1h-1,5h roboty (dla zielonego), bez większych problemów, zwykły zestaw części, 14mm, 17mm i chyba jedna 19mm. Spokojnie można samemu w domku zrobić ;)


Ostatnio edytowano Pn maja 02, 2011 12:55 pm przez Ryteu, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smarowanie tylnego zawieszenia XT660Z Tenere
PostNapisane: Pn maja 02, 2011 12:35 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): N wrz 05, 2010 12:02 pm
Posty: 386
Lokalizacja: Gdynia
Ja do swojego zawieszenia nie zaglądałem przez dwa sezony, co okazało się być mega głupotą.
Kiwaczek rozebrany czeka na nowe tuleje i łożyska. Komplet oryginalnych łożysk to mega koszt. Zamienniki ciężko dostępne, 6 tygodni czekania.
Panowie zaglądajcie przed, w trakcie i po sezonie, smaru nie żałujcie.

Swoją drogą zastanawiam się nad nawierceniem kiwaczka i wstawieniem kalamitek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smarowanie tylnego zawieszenia XT660Z Tenere
PostNapisane: Pn maja 02, 2011 12:50 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am
Posty: 738
Lokalizacja: Birmingham
Też miałeś taki żółty osad/smar/wypełnienie na łożysku od strony ramy??

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Smarowanie tylnego zawieszenia XT660Z Tenere
PostNapisane: Pn maja 02, 2011 6:43 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lip 18, 2010 9:34 am
Posty: 738
Lokalizacja: Birmingham
Postraszyłeś mnie tymi smarowaniami i postanowiłem dokopać się do górnego mocowania amortyzatora, co okazało się mega wyzwaniem 8)
Dostęp do śrub mocujących amorek do ramy jest mocno utrudniony, z jednej strony mamy zwisający airbox, a po drugiej stronie idzie wydech. Jest opcja dopychania się od tyłu przy użyciu dwóch płaskich kluczy 17mm ale zakres ruchu mocno ograniczony, a i nie jestem pewien czy będzie potem możliwe wyciągnięcie śruby z tulei gdyż miejsca po bokach jest bardzo mało.
Z racji, że w instrukcji serwisowej nie opisują jak dostać się do amorka, postanowiłem znaleźć własną drogę co jak to już w życiu bywa zajęło mi 100 lat i nabiło 1000 siniaków.

Pierwsze wymyśliłem sobie by wygrzebać airbox i dostać się do śruby od prawej strony. Ym, 3 węże, jeden przewód i tuba z filtra do gaźnika, wiadro potu, tysiąc śrub... po kilku godzinach zmieniłem plan :mrgreen:.
Drugą opcją było wyciągnięcie wydechu... brzmi strasznie ale jakoś się udało, z racji, że poł moto było już rozebrane to wcale nam to dużo roboty nie dodało. Raz, dwa, trzy i mamy szkielet mastodonta :)

[ img ]

Trochę gimnastyki i na świat przyszedł...

[ img ]

...amorek który to trzymał się jedynie na śrubie, bez tulejek i łożysk. Odrobina smaru i można było zacząć składanie. O dziwo po całej imprezie nie zostało nam ani jednej śrubki, motor odpalił i nawet pojechał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dostęp do mocowania jest piekielnie trudny...

[ img ]

...zapewne da się to zrobić solo ale druga osoba jest bardzo pomocna, zielonemu takiemu jak ja zajęło to ok 3-4 godzin. Fajna zabawa 8)

>Link< do reszty fotek jakby ktoś potrzebował


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 4 ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL