Teraz jest Wt mar 19, 2024 12:18 pm


Napisz wątekOdpowiedz Strona 4 z 5   [ Posty: 67 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Pn lip 18, 2011 12:01 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Podkarpacie
sum napisał(a):

opowiadań innych tak powiadasz ...
czy widziałeś kogoś kto narzeka na swój sprzęt ?
ilu ludzie jest obiektywnych jeżeli chodzi o własny wybór i obiektywną opinię ?
o dziennikarzach już nie piszę bo to zupełnie inna bajka ...

moje doświadczenia - trampek salonowy 18 kkm, GSA salonowy 20 kkm
z czego mniej więcej tyle samo w terenie - no może więcej nawet w terenie na GSA bo ma lepsze predyspozycje do tego


Jeden ma 160cm wzrostu inny 195,jeden ma nawinięte 5tys km inny 150 tys.
Ktoś uważa za sukces przejechanie się polną drogą inny musi ją przejechać z prędkością 140 km/h a jeszcze inny musi zaliczyć wszystkie okoliczne bajora .
Dlatego najlepsze moto to takie na którym się dobrze czujesz i się nie męczysz.
Nie ma co obrzydzać komuś trampka ,bo dla kogoś może to być idealny motek na miarę jego uwarunkowań i potrzeb a jazda na GSA będzie dla niego masakrą.


Ostatnio edytowano Wt lip 19, 2011 7:29 am przez Acent, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Pn lip 18, 2011 9:45 pm 
poeta forumowy

Dołączył(a): Pt paź 29, 2010 8:20 pm
Posty: 273
Lokalizacja: Przeworsk
sum napisał(a):
wiesz - mi raczej chodzi o zawiechę, odporność na upadki w terenie, poręczność podnoszenia itd - to nie jest enduro tylko asfaltowe enduro ;)


Tak się składa, że zwykle pomykam z obecnym tu Ketonem na GSA 1200 i powiem szczerze, jak nas teren przerasta to jakoś specjalnie nie widać różnicy między Trampkiem a GS'em. Jakoś tak zwykle bywa, że jak jeden leży to drugi już też albo prawie też :lol: Moim skromnym zdaniem ani jeden ani drugi motor to nie jest prawdziwe enduro - za duże i za ciężkie. Tym niemniej nie zmienia to faktu, że transalp jest mocno zacofany w stosunku do BWM (szczególnie jeżeli chodzi o zawiechę) nawet, jeżeli weźmiemy pod uwagę różnicę w cenie zakupu. Dla niektórych będzie to zaleta, dla innych wada, ale to już temat na inną dyskusję.

sum napisał(a):
tak dla ciekawskich - GSA się łatwiej podnosi niż trampka - mimo różnicy wagi i wysokości motorka
Podnosi się łatwiej, ale wyciągnij tą krowę z błota jak błotko zassie...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Wt lip 19, 2011 12:06 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
a ja jestem odmiennego zdania, GS moim zdaniem ma słabsze własnosci terenowe choćby tylko z racji koła 19 cali asfaltowej zawiechy, wie to każdy kto próbował tym latać w kopnym piachu, czy w błocie. jak doliczysz do tego większą masę, wystające cylindy, oraz brak możliwości założenia jakichkolwiek sensowych opon. to Trampek wygrywa na całej linii. no chyba że sobie o szutrach opowiadamy. ale tam to i jawką można podzidować :D

pomijam też ewntualne koszty napraw GS-a

oczywiście pisałem tu o straszym trampku. ps. sum to jak jest z tą ST czemu jest Twoim zdaniem gorsza od BMW


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Wt lip 19, 2011 7:25 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Wt sty 13, 2009 10:24 am
Posty: 775
Lokalizacja: Weisenheim am Sand
Ex1 nie poganiaj!Teorie trzeba najpierw wymyslec a to trwa :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Wt lip 19, 2011 7:41 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 9:06 pm
Posty: 346
Lokalizacja: Włocławek
ex1 napisał(a):
a ja jestem odmiennego zdania, GS moim zdaniem ma słabsze własnosci terenowe choćby tylko z racji koła 19 cali asfaltowej zawiechy, wie to każdy kto próbował tym latać w kopnym piachu, czy w błocie. jak doliczysz do tego większą masę, wystające cylindy, oraz brak możliwości założenia jakichkolwiek sensowych opon. to Trampek wygrywa na całej linii. no chyba że sobie o szutrach opowiadamy. ale tam to i jawką można podzidować :D

teorie zawsze można sobie dopisywać - Ty porównujesz trampka 650/600 z salonowym GSA - to lekka przesada - ja porównuje aktualne motocykle salonowe i tu nie ma żadnej zalety trampka ...

odnośnie lepszej Y od GSA i na odwrót to zobacz o ile "niewiadomoco" hondy jest lepsze w terenie - a nowa ST ma byc konkurencją do tego "niewiadomoco"

zastanówcie się o czym piszecie - wątek jest o nowym projekcie Y czyli czymś co będzie w salonach a nie "starych dobrych" motkach - zaraz dyskusja zejdzie na temat afryki itp ...

niewiadomoco = Crossrunner

Thorin_XL napisał(a):
sum napisał(a):
wiesz - mi raczej chodzi o zawiechę, odporność na upadki w terenie, poręczność podnoszenia itd - to nie jest enduro tylko asfaltowe enduro ;)


Tak się składa, że zwykle pomykam z obecnym tu Ketonem na GSA 1200 i powiem szczerze, jak nas teren przerasta to jakoś specjalnie nie widać różnicy między Trampkiem a GS'em. Jakoś tak zwykle bywa, że jak jeden leży to drugi już też albo prawie też :lol: Moim skromnym zdaniem ani jeden ani drugi motor to nie jest prawdziwe enduro - za duże i za ciężkie.

wiesz mi nie chodziło o przewracanie bo to zależne jest od jeźdźca a o odporność na upadki - trampek w pierwszej przewrotce pogiął drążek zmiany biegów, później też mu się zdarzyło.
mimo, że go ubrałem bardzo poważnie to nie wiem co by z niego zostało jakbym dalej nim jeździł i co jakiś czas leżał - za delikatny był
motorek roczny wyglądał makabrycznie - wszystko co możliwe porysowane i pogięte
nawet gmole touratecha rdzewiały a GSA mi nic nie rdzewieje i nie rysuje mimo, że nawet raz leżałem na schodach i mam tylko 2 ryski 2 cm na cylindrze


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 8:39 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 9:06 pm
Posty: 346
Lokalizacja: Włocławek
myku napisał(a):
Ex1 nie poganiaj!Teorie trzeba najpierw wymyslec a to trwa :lol:


skoro wróciliśmy do salonowych motocykli to teorie się skończyły ... :?:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 9:43 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So sie 02, 2008 9:12 pm
Posty: 1572
Lokalizacja: Polska
Acent napisał(a):

Jeden ma 160cm wzrostu inny 195,jeden ma nawinięte 5tys km inny 150 tys.
Ktoś uważa za sukces przejechanie się polną drogą inny musi ją przejechać z prędkością 140 km/h a jeszcze inny musi zaliczyć wszystkie okoliczne bajora .
Dlatego najlepsze moto to takie na którym się dobrze czujesz i się nie męczysz.
Nie ma co obrzydzać komuś trampka ,bo dla kogoś może to być idealny motek na miarę jego uwarunkowań i potrzeb a jazda na GSA będzie dla niego masakrą.


Pięknie to Acent napisałeś


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 11:25 am 
poeta forumowy

Dołączył(a): So sie 28, 2010 6:24 pm
Posty: 243
Lokalizacja: Bieszczady / Norwegia
spozo napisał(a):
Acent napisał(a):

Jeden ma 160cm wzrostu inny 195,jeden ma nawinięte 5tys km inny 150 tys.
Ktoś uważa za sukces przejechanie się polną drogą inny musi ją przejechać z prędkością 140 km/h a jeszcze inny musi zaliczyć wszystkie okoliczne bajora .
Dlatego najlepsze moto to takie na którym się dobrze czujesz i się nie męczysz.
Nie ma co obrzydzać komuś trampka ,bo dla kogoś może to być idealny motek na miarę jego uwarunkowań i potrzeb a jazda na GSA będzie dla niego masakrą.


Pięknie to Acent napisałeś


dokładnie :idea:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 2:12 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Wt sty 13, 2009 10:24 am
Posty: 775
Lokalizacja: Weisenheim am Sand
Sumie,ale w jednym to sie z toba zgodze.Bylem dzis u Hondy,miedzyinnymi.Te ich wszystkie modele ktore wystawiaja do sprzedazy podpalilbym i wyrzucil.Faktycznie Honda jakby dala sobie na luz.Wszystko tak przerazliwie brzydkie :roll:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 6:57 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Śr gru 05, 2007 8:09 am
Posty: 910
Lokalizacja: Biecz
Dlatego trza pozostać ortodoksyjnym niereformowalnym tradycjonalistą i ujeżdżać stare sprawdzone sprzęty 8) .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 7:34 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 9:06 pm
Posty: 346
Lokalizacja: Włocławek
Floydoo napisał(a):
spozo napisał(a):
Acent napisał(a):
Jeden ma 160cm wzrostu inny 195,jeden ma nawinięte 5tys km inny 150 tys.
Ktoś uważa za sukces przejechanie się polną drogą inny musi ją przejechać z prędkością 140 km/h a jeszcze inny musi zaliczyć wszystkie okoliczne bajora .
Dlatego najlepsze moto to takie na którym się dobrze czujesz i się nie męczysz.
Nie ma co obrzydzać komuś trampka ,bo dla kogoś może to być idealny motek na miarę jego uwarunkowań i potrzeb a jazda na GSA będzie dla niego masakrą.

Pięknie to Acent napisałeś

dokładnie :idea:

tak jest ze wszystkim - od majtek po domy ...

chodzi o to, że japonia się pogubiła - ja rozumiałbym te modyfikacje jakby dróg takich jak w Polsce było na świecie pełno ale te motki w krajach byłego ZSRR się nie sprzedają, zachodnia europa w sumie może jeździć na normalnych turystykach bo mają taką samą dzielność terenową a na azję i teren się w ogóle nie nadają

po prostu wymyślają jedni głupoty [honda] a drudzy chcą z tymi głupotami innymi głupotami konkurować zamiast robić turystyczne enduro - no chyba, że japonia odpuściła całkowicie słowo enduro


Adagiio napisał(a):
Dlatego trza pozostać ortodoksyjnym niereformowalnym tradycjonalistą i ujeżdżać stare sprawdzone sprzęty 8) .

ta.. - nasi "dziadkowie" to samo mówili jak wchodziły nowe modele w latach 70 ... 80 ... 90 ... i dalej - tylko to do niczego nie prowadzi a jest zwykłym marudzeniem, że te "stare" były lepsze


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 1:27 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Śr gru 05, 2007 8:09 am
Posty: 910
Lokalizacja: Biecz
Tak się składa że moje ortodoksyjno mormońskie poglądy skierowane są wyłącznie w kierunku jednego motocykla , jest ono uargumentowane faktem że korzystam z możliwość ujeżdżania większości nowości pojawiających sie na rynku . Jak na razie nie znalazłem właściwego następcy , z tego powodu ujeżdżam nadal nastoletni moto , a jego serwis robię u Vlada w szopie , przy porannym dojeniu kóz , w przeciwieństwie do innych z technologią NASA , gdzie pierdnięcie może wywołać katastrofę , czego nikomu nie życzę .
U mojego świętej pamięci dziadka w 1952 w szopie stanął piękny Zundap KS 500 w późniejszym czasie dołączyła technologicznie rozwinięta jak na tamte lata TS 250 , jak myślisz co się ostało po dziś dzień ?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 2:00 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr kwi 15, 2009 5:39 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Podkarpacie
A mnie się podoba ten tegoroczny japoński wynalazek:
[ img ]
Kiedyś sobie kupię :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 2:02 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 4:16 pm
Posty: 1237
Lokalizacja: Małopolska
Acent napisał(a):
A mnie się podoba ten tegoroczny japoński wynalazek:
[ img ]
Kiedyś sobie kupię :D

W800 ładny :mrgreen:
P.S. nie zapomnij o owiewce typu bikini :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Yamaha nie próżnuje :)
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 2:05 pm 
Zadomowiony

Dołączył(a): Pn sie 23, 2010 1:00 pm
Posty: 52
Lokalizacja: Poznań
sum napisał(a):
chodzi o to, że japonia się pogubiła - ja rozumiałbym te modyfikacje jakby dróg takich jak w Polsce było na świecie pełno ale te motki w krajach byłego ZSRR się nie sprzedają, zachodnia europa w sumie może jeździć na normalnych turystykach bo mają taką samą dzielność terenową a na azję i teren się w ogóle nie nadają

po prostu wymyślają jedni głupoty [honda] a drudzy chcą z tymi głupotami innymi głupotami konkurować zamiast robić turystyczne enduro - no chyba, że japonia odpuściła całkowicie słowo enduro


W kwesti turystycznego enduro to według mnie Xt 660 Z jest kwintesencją tego słowa więc nie wydaje mi się, że Japończycy odpuścili sobie w tej dziedzinie ale Honda na pewno tak.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 4 z 5   [ Posty: 67 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL