Teraz jest Pt mar 29, 2024 7:01 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 6 ]
Autor Wiadomość
 Tytuł: AKACJOWA ZEMSTA, CZYLI SZUTRAMI W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 6:54 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm
Posty: 2823
Lokalizacja: WWA
tekst: Tomasz Wawer zdjęcia: Piotr Mizerski, Piotr Kowalczyk, Jerzy Dudek, Tomasz Wawer.

Kontakt kół w asfaltem ograniczyć do niezbędnego minimum. Takie założenia mieliśmy przed wyjazdem. Jak się później okazało, plan się powiódł.
Jedziemy we czterech. Ja, Piotrek (Mizer), Piotrek (Kowal) i Jurek na dwóch KTM-ach, Tenerce i Suzuki DRZ Supermoto.
Spotykamy się w sobotę o ósmej rano w podwarszawskim Piasecznie. Termometr wskazuje 7°C, a powietrze wypełnia gęsta mgła. Szybka kawa na rozgrzewkę i w drogę. Już za Piasecznem zjeżdżamy z asfaltu na szutrowe drogi. Będziemy się starali ich trzymać, aż do naszego celu, czyli Gór Świętokrzyskich. Po ostatnich opadach deszczu wiele odcinków jest mocno rozmytych i rozjeżdzonych. Szczególnie odczuwalne jest to dla Jurka, który z powodu remontu swojej Tenery wybrał się na wyjazd DRZ-tą na kołach od supermoto, czyli szosowych. Prawie każdy zakręt kończy efektownym slidem. Jedziemy po wcześniej przygotowanej trasie. Po czterech godzinach docieramy do okolic Radomia, gdzie robimy przerwę na drugie śniadanie. Po chwilowym odpoczynku, posileniu się i ogrzaniu przemarzniętych i przemoczonych stóp, ruszamy dalej. Powoli docieramy do Puszczy Świętokrzyskiej.
Przed wyjazdem załatwiliśmy w nadleśnictwie pozwolenie na przejazd wewnętrznymi leśnymi drogami, także możemy śmiało podróżować pięknymi leśnymi duktami. Pozwolenie okazało się bardzo łatwe do załatwienia. Wystarczył jeden telefon do nadleśniczego i wysłanie faksu z oficjalną prośbą o przejazd. W faksie zwrotnym dostaliśmy pozwolenie na przejazd po wszystkich leśnych drogach w okolicy.
Niestety dopada nas deszcz. Podczas jazdy leśnymi drogami, Mizer łapie gumę. Do Zagnańska - miejsca, w którym mamy zarezerwowany nocleg zostało nam niecałe trzydzieści kilometrów. Dopompowujemy koło. Powietrze schodzi powolutku, więc decydujemy się dojechać już asfaltem, dopompowując koło co kilka kilometrów. Udaje się. Okazuje się, że obok noclegu jest wulkanizacja, na dodatek, mimo soboty jest czynna. Po dwudziestu minutach dętka jest załatana. W końcu upragnione ciepełko. Zapraszam do dalszego czytania i obejrzenia fotocastu http://www.endurovoyager.pl


Ostatnio edytowano Śr mar 23, 2011 7:51 am przez dudopl, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: AKACJOWA ZEMSTA, CZYLI SZUTRAMI W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 7:05 am 
Aktywny

Dołączył(a): Pn paź 05, 2009 11:48 am
Posty: 179
Lokalizacja: Kraków
Fajny pomysł z tym pozwoleniem. Kiedyś się też zastanawiałem jak trudne to będzie do załatwienia. Podejrzewam, że wszystko zależy od człowieka (jakie ma do nas nastawienie)
dudopl napisał(a):
Zapraszam do dalszego czytania i obejrzenia fotocastu http://www.endurovojager.com


Chyba http://www.endurovoyager.com :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: AKACJOWA ZEMSTA, CZYLI SZUTRAMI W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
PostNapisane: Wt mar 30, 2010 2:38 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm
Posty: 2823
Lokalizacja: WWA
Racja mój błąd :) nie należy po browarkach pisać postów bo się spolszcza :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: AKACJOWA ZEMSTA, CZYLI SZUTRAMI W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
PostNapisane: Śr mar 31, 2010 8:31 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Pn sie 11, 2008 12:27 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Warszawa
Dudopl, czy trasę ustalałeś na GPS czy na czuja po mapie?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: AKACJOWA ZEMSTA, CZYLI SZUTRAMI W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
PostNapisane: Śr mar 31, 2010 8:44 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
dudopl napisał(a):
tekst: Tomasz Wawer zdjęcia: Piotr Mizerski, Piotr Kowalczyk, Jerzy Dudek, Tomasz Wawer.

Kontakt kół w asfaltem ograniczyć do niezbędnego minimum. Takie założenia mieliśmy przed wyjazdem. Jak się później okazało, plan się powiódł.
Jedziemy we czterech. Ja, Piotrek (Mizer), Piotrek (Kowal) i Jurek na dwóch KTM-ach, Tenerce i Suzuki DRZ Supermoto.
Spotykamy się w sobotę o ósmej rano w podwarszawskim Piasecznie. Termometr wskazuje 7°C, a powietrze wypełnia gęsta mgła. Szybka kawa na rozgrzewkę i w drogę. Już za Piasecznem zjeżdżamy z asfaltu na szutrowe drogi. Będziemy się starali ich trzymać, aż do naszego celu, czyli Gór Świętokrzyskich. Po ostatnich opadach deszczu wiele odcinków jest mocno rozmytych i rozjeżdzonych. Szczególnie odczuwalne jest to dla Jurka, który z powodu remontu swojej Tenery wybrał się na wyjazd DRZ-tą na kołach od supermoto, czyli szosowych. Prawie każdy zakręt kończy efektownym slidem. Jedziemy po wcześniej przygotowanej trasie. Po czterech godzinach docieramy do okolic Radomia, gdzie robimy przerwę na drugie śniadanie. Po chwilowym odpoczynku, posileniu się i ogrzaniu przemarzniętych i przemoczonych stóp, ruszamy dalej. Powoli docieramy do Puszczy Świętokrzyskiej.
Przed wyjazdem załatwiliśmy w nadleśnictwie pozwolenie na przejazd wewnętrznymi leśnymi drogami, także możemy śmiało podróżować pięknymi leśnymi duktami. Pozwolenie okazało się bardzo łatwe do załatwienia. Wystarczył jeden telefon do nadleśniczego i wysłanie faksu z oficjalną prośbą o przejazd. W faksie zwrotnym dostaliśmy pozwolenie na przejazd po wszystkich leśnych drogach w okolicy.
Niestety dopada nas deszcz. Podczas jazdy leśnymi drogami, Mizer łapie gumę. Do Zagnańska - miejsca, w którym mamy zarezerwowany nocleg zostało nam niecałe trzydzieści kilometrów. Dopompowujemy koło. Powietrze schodzi powolutku, więc decydujemy się dojechać już asfaltem, dopompowując koło co kilka kilometrów. Udaje się. Okazuje się, że obok noclegu jest wulkanizacja, na dodatek, mimo soboty jest czynna. Po dwudziestu minutach dętka jest załatana. W końcu upragnione ciepełko. Zapraszam do dalszego czytania i obejrzenia fotocastu http://www.endurovoyager.com


mam nieodparte wrażenie ze już to było, wraz ze zdjęciami nawet :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: AKACJOWA ZEMSTA, CZYLI SZUTRAMI W GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
PostNapisane: Pt kwi 02, 2010 8:55 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 07, 2010 8:41 pm
Posty: 2823
Lokalizacja: WWA
PiotrekK napisał(a):
Dudopl, czy trasę ustalałeś na GPS czy na czuja po mapie?

znaliśmy kierunek nie drogę, kilka razy nawrotka i dotarliśmy tam gdzie plan zakładał. GPS był zawodny ale pomagał ocenić mniej więcej gdzie jesteśmy.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 6 ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL