Witam,
Przez jakiś czas chodził mi po głowie pomysł odwiedzenia muzeum karawaningu znajdującego się w Warce (południowa część mazowsza). Przy okazji jako, ze plan był dynamiczny znalazłem się jeszcze w kilku innych ciekawych miejscach.
Plan wycieczki był następujący:
START - Warszawa Okęcie - 11:00
Dalej poprzez lekki off-road prowadzący wzdłuż pasa 33 na Okęciu przebiłem się w okolicach Pyr do Puławskiej , dalej Piaseczno-Konstancin Jeziorna-Góra Kalwaria i Warka. W Warce trafiłem na rynek, który zmienił się nie do poznania od czasu kiedy odwiedzałem to miasto ostatni raz. Było to jakieś 8lat temu. Wrażenie robi przede wszystkim rzucająca się w oczy siedziba straży pożarnej oraz skwer. Zauważalna jest również na pierwszy rzut oka wzrastająca populacja lokalnych żuli szukających szczęścia na skwerze.
Po krótkim rekonesansie udałem się do celu - czyli Muzeum karawaningu. Znajduję się ono (wraz z dość sporym polem kempingowym) po prawej stronie jadąc drogą 730 w kierunku Kozienic około 1km od rynku. Znajduje się tam kilka egzemplarzy dość ciekawych pojazdów służących kiedyś do podróżowania po świecie.
Ciekawe informacje dla zainteresowanych dostępne pod linkiem:
http://camping.sielanka.pl/index.php?pid=109 Jadąc dalej drogą 730 dotarłem do Studzianek Pancernych. Można powiedzieć wiocha zabita dechami. W tym rejonie można sprawdzić zawieszenie sprzętu na "wzorcowej" nawierzchni pamiętającej chyba jeszcze czasy II wojny światowej :D. W Studziankach poza jednym skrzyżowaniem i kościołem znajduje się pomnik upamiętniający walki stoczone w sierpniu 1944 przez I Brygadę Pancerną im. Bohaterów Westerplatte z siłami niemieckimi. Po pstryknięciu kilku pamiątkowych fotek udałem się dalej w kierunku Kozienic. Po drodze od "leśnych dzieci" zakupiłem sporą ilość bardzo smacznych jak się dziś okazało kurek :)
Około 16 dotarłem do Kozienic. Wykonałem nawrót w kierunku Warszawy, tym razem trasą 89 w kierunku Magnuszewa. Początkowo chciałem się przeprawić na drugą stronę Wisły małym promem w okolicach kozienickiej elektro-ciepłowni. Jednak jak się okazało panu "kapitanowi" słońce chyba zaszkodziło i proponując 18zł (bez opcji zniżkowej). W związku z zaistniałymi okolicznościami oddałem się dalej w stronę Magnuszewa, dalej Góra Kalwaria- most na Wiśle - Otwock Mały- Józefów.
W końcu o 18:30 dotarłem na Pl.Zbawiciela.W Karma Coffee przy łykach dobrej kawy miałem chwilę na przemyślenia związane z przebytą trasą oraz odwiedzonymi miejscami.
Trasa przebyta - 253km czas ~8h
Podsumowując krótko - miałem naprawdę fajną niedziele... :P
poniżej kilka zdjęć oraz link do galerii PicasaWebAlbum
Hator pozdrawia z Okęcia
[ img ]Nowy spotter w mieście - GS, nie tysiąc dwieście :)
[ img ]Warka - rynek
[ img ]Warka - Muzeum karawaningu
[ img ][ img ]Studzianki Pancerne
[ img ]Przeproawa na Wiśle - Świerże Górne (okolice Kozienic)
[ img ]Pozostałe zdjęcia dostępne są tu >
http://picasaweb.google.pl/Hator73/WypadNiedzielnyWARKAIOkolice20090823?feat=directlinkmam nadzieje, że przytoczone informacje okażą się przydatne
do zobaczenia na trasie!
Hator