Ciekawe co ten pan mowi?

Oczywiscie oprocz "fenomeno" :-)




Pozdrowienia,
D

Sprawia wrażenie zadowolonego. :D

W styczniowym numerze Motocykla chwalą Triumpha. Zapowiadają się ciekawe testy na wiosnę. :D

Ja bym się sprzeczał

Silnik nie jest tajwański tylko austriacki z najlepszej stajni Rotaxa. Sieć CAN BUS nie powoduje unieruchomienia motocykla z powodu braku żarówki a wręcz przeciwnie dba o to aby się nic nie zepsuło. Hamulce Brembo może nie są japońskie ale montowane w stajni Ferarri dają nawet radę. Varadero w może nie ma skomplikowanej elektroniki ale jej zapotrzebowanie na olej jest na tyle spore że w podróż należy zabrać litra. F800GS nie wymaga dolewek. Dodatkowo wszechstronność 800tki bije na głowę varadero.

Na koniec dodam, że puki co F800GS nie wymaga wożenia laptopa w tankbagu jak to sugerują złośliwi. Nie wymaga również wożenia spawarki, młotka, zapasowych pomp paliwa, regulatorów napięcia i innego arsenału który zabierają użytkownicy legendarnych AT.

A teraz odnośnie TIGERA. Możemy sobie gadać ile wejdzie ale statystyki nie kłamią i mówią, że nawet w dobie kryzysu najlepiej sprzedającą się marką motocykli w Polsce jest BMW. Zwyczajnie ludziska wolą za prawie te same pieniądze jeździć na beemkach . Większość ludzi ma coś więcej lub mniej ze snoba i kupuje coś czym będzie mogło się po lansować, pochwalić w towarzystwie.

Dodatkowo parametry silnika TIGERA są gorsze od 800 tki i myślę, że będzie miał o wiele gorszy "dół" co dla dużych enduro zwłaszcza w terenie jest istotne. Rzędowa trójka nie da rady współbieżnej dwójce.

cyt: ścigacz
"...Triumph ma o 10 KM więcej (95), ale osiągane one są później (Tiger - 9300 obr/min, BMW – 7500 obr/min). Moment obrotowy nie różni się aż tak bardzo. Triumph ma 80 Nm przy 7850 obr/min, BMW 83 Nm przy 5750 obr/min...."

Dodatkowo jak wszyscy widzą to kopia 800 tki czyli bardzo mało ambitna stylistycznie konstrukcja. To już jest z założenia kiepskie i nosi ślady dalekowschodnich manier.

Dodatkowo jak wszyscy widzą to kopia 800 tki czyli bardzo mało ambitna stylistycznie konstrukcja. To już jest z założenia kiepskie i nosi ślady dalekowschodnich manier-do tego dorzucę jeszcze że osiągi ledwo doganiają starego Tigra-900 z silnikiem 1-ej generocji

Z niemieckiego forum AT :wink: o GS800

Possi pojechał beemkami do Chin

Die 2009er BMW 800 GS (das Motorrad war relativ neu, Laufleistungen lagen zwischen 18.000 und 26.000 km) konnte ich während der Tour im Soziabetrieb mit Gepäck auf zum Teil schwierigen, schnellen Pisten kennenleren. Das Fahrwerk ist modern und auch bei hohen Pistengeschwindigkeiten gut, der weich einsetzende Motor erleichtert schwierige Passagen und ist extrem sparsam, so dass trotz sehr kleinen Tanks oft 400 km erreichbar waren. Das Motorrad hat aber fatale technische Probleme: Bei allen fünf Maschinen ging die Wasserpumpe kaputt (ständiges Überkochen), in einem Fall führte das zu einem kapitalen Motorschaden (im Schneesturm bei 10 Grad minus im Dunklen auf einem Pass auf Hilfe zu warten ist eigentlich einer BMW unwürdig). Drei Wasserpumpen erhielten wir als Ersatzteil nachgeschickt nach Lhasa. Die Rotoren aus Kunststoff waren jeweils völlig zerbröselt. Ursache unklar - möglicherweise Kavitationseffekte durch Dampfblasen im System aufgrund der niedrigen Kühlmittel-Siedetemperatur in grossen Höhe von wochenlang um und über 5000 Meter. Dazu kamen verschiedene Elektronikprobleme: plötzlich einsetzende Wegfahrsperre (2 Maschinen), spinnende Tankanzeige (3 Maschinen), wild flackerne Warnlampen (3 Maschinen), Reichweite nur 150 km (1 Maschine, trotz vollen Tanks, BENZINPUMPE [Artikel in der Knowledge-Base] ?). So gut die Maschinen fahren, so vernichtend leider das Zuverlässigkeits-Thema. Das schmerzt mich als BMW-Liebhaber und BMW-Klassiker-Sammler (R68, R69S, R90S, R90/6, HPN-BMW, Rallye-BMW F650, C1-Roller) um so mehr. Ich werde BMW um eine Stellungnahme bitten, und sie hier - und evtl. mit dem Reiseartikel einem grossen Magazin veröffentlichen. "

A tu tłumaczenie kolegi

Miałem możliwość poznać BMW 800 GS, rocznik 2009 w trakcie wyjazdu z pasażerem i bagażami na po części trudnych i szybkich trasach. Motocykle były dość nowe, przebiegi pomiędzy 18000 a 26000 km przebiegu. Zawieszenie jest nowoczesne i daje radę także przy dużych szutrowych prędkościach. Delikatna reakcja silnika pomagała na trudnych etapach ponadto był bardzo oszczędny więc na baku można było zrobić często nawet 400 km. Omawiany motocykla ma fatalne problemy techniczne: we wszystkich pięciu maszynach awarii uległa pompa wody (ciągłe zagotowywanie się płynu) co w jednym przypadku doprowadziło do kompletnego zniszczenia silnika (czekanie na pomoc w zawiei śnieżnej przy minus 10 stopniach i ciemności jest czymś do czego kierowca BMW nie jest przyzwyczajony ). Trzy pompy dostaliśmy jako części zamienne w Lhasa. Rotory całkowicie się porozpadały. Przyczyna nie jest znana, możliwe, że przyczyną jest kawitacja spowodowana tworzeniem się bąbelków przy niskiej temperaturze wrzenia płynu po tygodniach na wysokościach około 5000mnpm. Do tego dołączyły problemy elektroniki: Z Nienacka uzbrajające się immobilajzery (w dwóch moto), przekłamujące wskaźniki poziomu paliwa (3 motury), zasięg 150km (1 moto mimo pełnego baku, pompa paliwa? >odsyłacz do innego wątku<). Dobre doświadczenia z jazdy zostały przyćmione przez awaryjność. To mnie boli tym bardziej jako fana marki BMW i kolekcjonera klasyków z tej stajni (R68, R69S, R90S, R90/6, HPN-BMW, Rallye-BMW F650, C1-Roller). Zwrócę się do BMW o zajęcia stanowiska w tej sprawie i upublicznię je tu i w jednym z dużych czasopism motocyklowych.

Więc jednak nie jest tak dobrze jak piszą "nasi". Już za pół roku w takich warunkach będziemy testować 800 XC i na jesieni pewnie bedzie o tym co i jak i co warte te nowe tigery 8)

tak tu tak cicho o zmierzchu... ;]

Pretor...
... czy Twoja osiemsetka to taka znowu ambitna stylistycznie konstrukcja? Jakos patrze na starą dobrą DR800 Big i albo za duzo pije albo jakoś tak strasznie podobne :evil:

Mi sie Triumph podoba. Fajne reflektory z przodu, a jak bedzie tanszy od BMW - bedzie miał nabywców. Lepszy czy gorszy od 800gs - na pewno jest motocyklem fajnym i dostarczy duzo radosci z jazdy :)

Podobny czy nie podobny dla mnie tez "fenomeno" :-)

Touratech tez juz wiesza swoje akcesoria! Ciekawe ze plyta pod silnikiem od Touratecha jest mniejsza niz "akcesoryjna" od Triumpha.

[ img ]


Pozdrowienia,
D

Ładny piękny. Zapytam bank czy mi na niego pożyczy :D

Tak ubrany wyglada jeszcze bardziej w pytke. Trzymam kciuki za tygrysa.

ej ... fajny Tygrysek , tak sie akurat składa że jeżdżę na koniu z trzema garnkami , silniki te maja bardzo szeroki zakres obrotów użytecznych , to zasługa liniowego przebiegu krzywej mocy , trzycylindrowa jednostka pracuje bardzo miękko , co prawda mój Benelli w dolnym zakresie nieco odstaje dynamika od silnika 1050 Triumpha ale za to górny zakres obrotów Treka jest bardziej brutalny :P napiszę krótko "fenomeno" .
800 ccm Tigera to zmodyfikowany silnik Daytony , Anglicy wiedzą co robią :D To będzie świetny wszechstronny motocykl z dynamicznym silnikiem :!: .
POLECAM :D

Pretor nie opowiadaj że silnik BMki 800 jest bardziej dynamiczny i wogóle naj naj naj... :lol: najpierw sie przejedź Tigerem ...porównujesz suche dane , na koń ! sprawdź i wtedy oceń ...

Tak się składa że ćwiczę Triumpha Trophy 900 z 97' roku 95 km. i 84 Nm momentu czyli w przybliżeniu to co oferuje nowy T 800 . Mój ma dla mnie 2 podstawowe zalety 1-elastyczność( 60km/h na 6 biegu przy 2000 obr. silnika) 2-ekonomia zawsze grubo poniżej innych motocykli . Myślę że T. 800 będzie udanym powrotem Tigra na bezdroża po modelu T.1050.A tak BMW to tylko boxer , Triumph to 3 cylindry a reszta układów to profanacja marki :evil: :evil: :evil:

Chłopak ma rację! a prawdziwe motocykle to tylko z koszem ;)

Śmieszne trochę ale też zawiera dużo ciekawych informacji o XC.



Trochę gadzetów od Touratech dedykowanych do XC.




Pozdrowienia,
D