Teraz jest Pn kwi 29, 2024 7:25 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 2 z 3   [ Posty: 44 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 05, 2008 5:16 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): So kwi 19, 2008 10:05 pm
Posty: 509
Lokalizacja: Wrocław/Dobczyce/Brzączowice
Smigam na drz S . Jest to moj pierwszy motocykl...uwielbiam go/ja!Razem z XR i WR250R zrobilismy praktycznie 80 % Beskidu juz.


Nic sie nie posypalo.A moja jest z 2000 roku. Zreszta kupowana z Mariem.
Motorem super na dluzsze przebiegi ( tu model S ) oraz na hardkory ( tu tez S ka sie sprawdza).

Po glebie wiekszej tragedii nie ma aby podniesc...Polesam bo DRZ S laczy w sobie moto na dluzsze przebiegi oraz rasowego ... na katowanie po gorach.

Pare fotek z tego Likendu:

http://www.kapitanmisfit.ownlog.com


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 06, 2008 4:49 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 25, 2007 7:50 pm
Posty: 980
Lokalizacja: Warszawa
Czym rozni się DRZ s od bez S?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 06, 2008 4:56 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz mar 06, 2008 11:05 am
Posty: 897
Lokalizacja: Wrocław
s - 40 koni, slabszy, wersja badziej cywilna, liczniki, migacze, lusterka (moc to tylko inny gaznik - wymienisz i masz 8 koni wiecej, ale ciezko kupic)

s ma wentylator, najczesciej niebieski kolor

wersja E - zolta bestia i mocniejsza, bez wentylatora, a najlepiej przeczytaj

http://www.advrider.pl/viewtopic.php?t=611

tam masz wio opisane ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 06, 2008 6:19 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Dominik napisał(a):
domestos napisał(a):
od stycznia w ofercie będzie też KTM 690 Enduro R - ten jest naprawdę godny polecenia, ale będzie okropnie drogi. Akcesoria tuningowe już się pojawiają i ten model może stanowić świetną bazę do budowy "rajdówki".


witam

A jakie ma szerokie siodło i sinik/chłodnicę jednorazowego użytku (w wypadku upadku). Poza tym sam mjut.
Nurtuje mnie tylko co można włożyć do zestawu kufrów mocowanych do plastikowego zbiornika. Na pewno nic warościowego gdyby całośc odpadła, a może gaśnicę jak wacha siknie na wydech? Z drugiej strony w terenie jeździ się i tak na stojąco (jenak zbiornik paliwa by się pewnie przydał). Nawet bez tych wszystkich gadzetów mozna mieć niezły adventure w kanjpie uniwersalnej kategorii IV lub niższej...

Pozdr
rr

PS1 Mam tez taki pomysł na niwie tamatu co zabrać (narzędzia ect). Może nowy sig "czego nie zabierać" (będzie któcej)

PS2 Żartowałem. Jest wogóle za....ście

PS3. Dobra... , wypiłem ze 2 50-stki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 06, 2008 10:22 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 9:44 pm
Posty: 1936
Lokalizacja: Wrocław
:D

2 "50-stki" to moc alko ;)

prawie jak 2 piecdziesiatki (romety ;) )


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 06, 2008 11:00 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 25, 2007 7:50 pm
Posty: 980
Lokalizacja: Warszawa
to jak na 2 50 jesteś nieźle pozamiatany kolszeko :)

Swoją drogą 690 enduro R nie ma baków z tyłu..
Może 690 rally ma...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 07, 2008 10:44 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 10, 2007 9:31 am
Posty: 1611
Lokalizacja: Częstochowa
domestos napisał(a):
Swoją drogą 690 enduro R nie ma baków z tyłu..
Może 690 rally ma...


690 enduro R ma samonośny, plastikowy bak pod siedzieniem - i to jego wada jeśli chcemy wykorzystywać go do długiej podróży po bezdrożach. I tak jak rrolek napisał, nie można wiele do takiej konstrukcji przymocować (kufry, bagaż itp.)
690 rally to zupełnie inna konstrukcja niż enduro. Bazuje na SMC. Ma w sumie 4 zbiorniki z czego jeden tylni jest na wodę pitną.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 07, 2008 1:08 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 25, 2007 7:50 pm
Posty: 980
Lokalizacja: Warszawa
A to przepraszam w takim razie...

Wydawało się, że bak jest jednak z przodu...

Jakie są przeloty między przeglądami? (wymiana oleju, regulacja zaworów?)
Dla XR 650 R jest to ponoć 1000km.. jak jest z KTMem?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 07, 2008 4:28 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 10:08 pm
Posty: 2039
Lokalizacja: S-ec
u mnie w LC4 adv co 5 tys z tym ze zawory od 18tys nie ruszane (tylko sprawdzane ) i jest ok


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 07, 2008 7:03 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 25, 2007 7:50 pm
Posty: 980
Lokalizacja: Warszawa
no to jest jednak spora różnica. Honda jakoś dziwnie ten temat rozwiązała...

A może 1000 km to jakaś nieprawda?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 08, 2008 4:07 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 25, 2007 7:50 pm
Posty: 980
Lokalizacja: Warszawa
Jutro a w zasadzie dzisiaj jade obejrzeć XR 650 R...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 08, 2008 7:59 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Wt mar 11, 2008 8:08 pm
Posty: 1086
Lokalizacja: TARNOWSKIE GÓRY
a G450X bmw Ci nie pasi? powinne już pojawiać się używki u dealerów (po GS CHALLENGE)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 09, 2008 6:13 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N lis 25, 2007 7:50 pm
Posty: 980
Lokalizacja: Warszawa
Zanabyłem... i już po lataniu po lesie wiem, że podjąłem właściwą decyzję. Mam wielki respect do mocy tego motocykla. Jest niesamowicie żwawy i z byle powodu wchodzi na koło. Bardzo zwrotny, lekki i właśnie taki jakiego szukałem :) Przesiadłem się na chwileczkę na DRZ kumpla... Okazuje się, że na DRZ można spokojnie podusić manetę do oporu przez 4-6 sekund. W XR wystarczy ułamek sekundy na każdym biegu i natychmiast się odejmuje. 130 na szutrowej drodze to dosłownie moment zapomnienia, co ciekawe ten motocykl dalej chce jechać i to bardzo.

Sztuka z roku 2004 z oryginalnym nalotem 2700km. Poszanowana przez poprzedniego właściciela, który sprowadził ją z niemiec w sierpniu tego roku z przebiegiem 2400km. Jak widać zrobił na niej 300 km w terenie, ale nie zniszczył na szczęście. Jedyne ubytki to tu i ówdzie pozrywane naklejki. Pozatym motocykl jest w idealnym stanie, co powoduje jeszcze większego banana na twarzy. Z odpalaniem bywa różnie, chyba muszę się jeszcze tego poduczyć, bo silnik ma spore sprężanie i dużą pojemność. Zdarzyło się, w lesie, że się podlała i nie mogłem jej odpalić.. 10 kopnięć i odpaliła. Czy są jakieś porady jak wyłączać singla na gaźniku, żeby odpalił potem bez problemu?
Wrażenia z jady i frajda jaką dziś odczułem jest odwrotnie proporcjonalna do wagi motocykla w porównaniu z moim BMW... Nie sądziłem że banan może być jeszcze większy.

Jedyne co pozostało to pokonać uraz do wchodzenia na gumę z powodu przygody z BMką. to się źle skończyło bo przestraszyłem się i puściłem wszystko. Nie wiem nawet za bardzo jak zaczęć trening, i jak przekonać swój mózg do tego, żeby trzymał nogi tam gdzie powinny być, czyli na podnóżkach.. jakieś rady?

Kilka fotek

[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 09, 2008 6:58 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 9:44 pm
Posty: 1936
Lokalizacja: Wrocław
sprzet wyglada zacnie.
nie jest to salonowka ale przynajmniej nie bedzie bolalo jak sie w lesie porysuje :)

ps nie wiem czy to ci pomoze:
- 10s przed zgaszeniem 'kata' zamykam kranik.
- po zalaniu zamykam kranik, otwieram na maksa odpreznik i przekopuje kilkanascie razy, potem dopiero probuje odpalic.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lis 09, 2008 7:10 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm
Posty: 2158
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Ładna. Z kompletnym oświetleniem. (nie to co moja :cry: )
Jak zgaśnie np. po upadku to zazwyczaj grymasi z odpaleniem (jak wszystkie crosiki). Trzeba przekopać na deko i zapali. Lub jak radzi Ron.
Co do samego odpalania to ja zatrzymuje kopniaka na kompresji, lekko za pomocą deko popuszczam "o jeden ząbek", cofam i trrraaach...
Kolega z motocrosu odpala moją bez deko i mówi że lajcik kopanie. Widać kwestja wprawy. Poza tym pilnuj zaworów a nie będzie problemu.
Co do jazdy na kole to wykorzystuj małe nierównosci terenu i pomału,pomału. Mimo że to nie dwusów to ma się wrażenie że chce uciec z pod tył.ka :D Więc ostrożnie. Ta skłonność maszyny przydaje się przy pokonywaniu zwalonych pni, rowów itp.
Stronki do poczytania:
http://www.xr650r.net/xrmain.html
http://www.xr650r.us/


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 2 z 3   [ Posty: 44 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL