Autor |
Wiadomość |
dziura
|
Tytuł: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 10:54 am |
|
Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 2:08 am Posty: 286
|
Opis wypadku- kierownik dostał w twarz kartonowym pudłem niesionym przez wiatr. Spadł z motocykla pod nadjeżdżający autobus, który wlókł go przez kilkanaście metrów. Zdjęcie kaskuDaje do myślenia :shock:
|
|
Góra |
|
|
graphia
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 11:35 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N paź 28, 2007 9:53 pm Posty: 870 Lokalizacja: Bielsko-Biala
|
po to właśnie nosimy kaski.... po to i z powodu tysiąca innych niespodziewanych niespodzianek na drodze! mnie kask nigdy nie przeszkadzał ani nie zawadzał a tym bardziej nie "ograniczał" mojej motocyklowej wolności....
|
|
Góra |
|
|
Krzemien
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 1:42 pm |
|
Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Nierealne - musiałby miec zlamany kark zeby kask sie wytarł w takim miejscu.
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 5:32 pm |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
Wypadek jest zdarzeniem chaotycznym gdzie łeb z kaskiem lata na wszystkie strony.
A tu mamy równe cięcie jak spod piły czy dużego diaxa.
Śmierdzi mi tu jakąś ściemą...
A w ogóle uważam ze kaski nie powinny byc obowiązkowe. Kto myśli i chce niech zakłada, kto ma ochote zostawić mózg na asfalcie, niech zostawia. To samo z pasami w samochodzie... niech kazdy decyduje sam o własnym losie.... amen.
Jak mam ochotę się przejechać 10km/h po mieście bez kasku w upalny dzien to czemu amm za to mandat płacić? :oops:
|
|
Góra |
|
|
Kastorcodex
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 5:57 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 12:02 pm Posty: 386 Lokalizacja: Gdynia
|
Skoro wlókł go autobus to taki stan jest możliwy, ale nie mnie osądzać.
SituGS skoro sugerujesz dowolność jazdy bez kasku to pozwól, że będę mógł w dowolny sposób dobić ciebie na miejscu, cobyś nie blokował niepotrzebnie miejsca na OIOM-ie.
|
|
Góra |
|
|
Karpik
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 6:05 pm |
|
Dołączył(a): Pn lip 09, 2012 9:20 am Posty: 100 Lokalizacja: Bydzia
|
SituGS napisał(a): Wypadek jest zdarzeniem chaotycznym gdzie łeb z kaskiem lata na wszystkie strony.
A tu mamy równe cięcie jak spod piły czy dużego diaxa.
Śmierdzi mi tu jakąś ściemą...
A w ogóle uważam ze kaski nie powinny byc obowiązkowe. Kto myśli i chce niech zakłada, kto ma ochote zostawić mózg na asfalcie, niech zostawia. To samo z pasami w samochodzie... niech kazdy decyduje sam o własnym losie.... amen.
Jak mam ochotę się przejechać 10km/h po mieście bez kasku w upalny dzien to czemu amm za to mandat płacić? :oops: Jestem za, ale jak wybierasz jazdę na własne ryzyko to za ewentualne leczenie też płać sam :D Wydaje mi się że ciężko tutaj znaleźć złoty środek...
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 6:16 pm |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
Kastorcodex napisał(a): Skoro wlókł go autobus to taki stan jest możliwy, ale nie mnie osądzać.
SituGS skoro sugerujesz dowolność jazdy bez kasku to pozwól, że będę mógł w dowolny sposób dobić ciebie na miejscu, cobyś nie blokował niepotrzebnie miejsca na OIOM-ie. Pocałuj się w rzyć, ja płace w składkach na NFZ więc miejsce na OIOMie mi się ustawowo należy. A skoro płacę to moge korzystać do woli... Polactwo samo głosuje za tym systemem, nic na to nie poradze. Prosze bardzo, ja od zawsze byłem za zniesieniem przymusu należenia do NFZ, i pierwsze co bym zrobił to się wypisał. Wtedy na pewno nie bedę blokował miejsca w szpitalu, a jesli już to zapłace za to. I to jest wolność - mogę jeździć bez kasku, decyduje o własnym losie i nikt za mnie nie płaci. Jeżdząc na motocyklu oczywiscie ze zakładam kask w 99% przypadków. Ale jak jade spod domu do garażu 200m bez kasku to psy się czają aby mi mandat wlepić - to chory kraj. Na rowerze NIGDY kasku nie założe choćby mnie eurosocjalistyczne rzady zmuszały. W kasku łeb sie poci, krople spływają na oczy i nagle traci się widoczność... a jak se łeb rozwale to NFZ i tak mnie MUSI leczyć bo płacę za to chore pieniądze w podatkach.
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 6:29 pm |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
Kastorcodex napisał(a): Skoro wlókł go autobus to taki stan jest możliwy, ale nie mnie osądzać.
SituGS skoro sugerujesz dowolność jazdy bez kasku to pozwól, że będę mógł w dowolny sposób dobić ciebie na miejscu, cobyś nie blokował niepotrzebnie miejsca na OIOM-ie. A jeszcze jedno... jak jakis idiota skoczy z 3 piętra i nie daj Boże przeżyje to tez będzie blokował miejsce na OIOMie bo mu się to ustawowo należy, i też zapłacisz za to w podatkach. I co - zakażesz budowy 3 pięter i wzwyż? Albo dobijesz wszystkich debili o IQ niższym niż 70 zeby aby nie skoczyli?
|
|
Góra |
|
|
Kastorcodex
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 7:08 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 12:02 pm Posty: 386 Lokalizacja: Gdynia
|
Zawsze możesz zamieszkać w innym kraju. Skoro jesteś tu i takie zasady nakłada "większość w drodze demokracji" to masz nosić ten kask i tyle. A jak już tak bardzo Tobie jest w nim, źle to wiedz, że polskie prawo nie sprecyzowało jeszcze czym jest kask i jakie musi spełniać kryteria, zawsze możesz założyć durszlak, gwarantuję będzie przewiewny. A skok z wieżowca z reguły nie jest kwestią swobodnej woli tylko decyzji wynikającej z pewnych zaburzeń świadomości i niewłaściwej oceny sytuacji.
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 7:17 pm |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
No i właśnie odpowiedziałeś w czym tkwi problem. Nie ma wolności tylko "większość w drodze demokracji" decyduje o losie jednostki. Niewolniku - zakładaj kask i zyj, płać podatki. Jak sie zabijesz to panstwo będzie stratne.
Nie wyjadę, obowiązkiem moim jest być i starać się aby Polska była normalna i sprawiedliwa. A ludzie byli wolni. Nie bedę uciekał dlatego że jest źle w kraju, to tchórzostwo. A jesli uwazasz że przejechanie motocyklem 10km/h z domu do garażu powinno być karane mandatem i większośc demokratycznego społeczenstwa tez tak uważa to ja mam gdzies takie rządy. Podobnie z pasami - z garazy pod bloki ludzie podjeżdzają bez pasów bo jest tak blisko ze nie ma szans na wypadek i szybką jazdę. a psy pancerne stoją i walą po stówie - to juz jest złosliwośc i chamstwo za aprobatą demokratycznej wiekszości.
|
|
Góra |
|
|
Kastorcodex
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 7:37 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 05, 2010 12:02 pm Posty: 386 Lokalizacja: Gdynia
|
Działanie Policji odstawmy na bok. Dwa lata temu znajomy trójmiejski motocyklista wyjechał do z domu do żabki 100 może 200 metrów. Coś poszło nie tak, zahaczył głową o zaparkowaną naczepę, był bez kasku osierocił dwoje dzieci zostawił żonę, rodzinę...
Dwa dni temu dobry kolega jechał z pracy na obiad, dwa skrzyżowania dalej. Ledwo ruszył ale ktoś zajechał mu drogę miał kask ale mu spadł (może nie zapiął), od tego czasu leży bez kontaktu podłączony do maszyn - jedyne obrażenia jakich doznał to obrażenia głowy. Jak sądzę masz kogoś bliskiego pomyśl o tej/tych osobach, nie bądź egoistą. Ułamek sekundy, a możesz kilku innym osobom zmarnować życie.
Dodam, że na sali obok kolegi po 3 tygodniach wybudził się inny motocyklista, cały połamany, obrażenia wielonarządowe ale miał dobry kask (no i trochę szczęścia).
Ot tyle na ten temat z mojej strony.
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 7:44 pm |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
No dobrze - masz racje. Kask ratuje łeb i życie. Tego nie kwestionuje.
Człowiek myślący i tak kask założy. Wcale tego przymusu nie musi być. Każdy myslący motocyklista pjedzie w trase w skorupie, a jak idiota jedzie na R1 300km/h bez kasku to jest jełop i neich ginie...
A taki przymus to tylko pretekst do absurdalnych i złośliwych działan policji aby Rostowski się cieszył z gotówki. Przykład - moje osiedle.
Traktujmy ludzi jako odpowiedzialnych którzy sami potrafią o siebie zadbać. Ale niestety, zyjemy w (tfu) demokracji....
|
|
Góra |
|
|
SituGS
|
Tytuł: Re: Po co nosimy kaski. Napisane: N lip 28, 2013 7:47 pm |
|
Dołączył(a): So maja 01, 2010 10:50 am Posty: 1501 Lokalizacja: Garwolin
|
I jeśli świadomie podejme decyzje żeby pojechac czopkiem bez kasku w kapelutku, jako dorosły człowiek podejmuje ryzyko że mózg mi sie rozleje na asfalcie ale chce poczuć fun i wiatr we włosach jak Ci panowie na filmie - nie chce płacić mandatu.
|
|
Góra |
|
|