Adagiio napisał(a):
XR nie jest porównywalna z żadnym innym motocyklem a tym bardziej porównanie z 690 to kpina . Pokażcie mi 690-tkę , która przejechała 50 tysięcy bez otwierania silnika . XR to motocykl dla sprecyzowanego celu i każdy kto chce go mieć nie ma alternatywy . Pozostaje szukanie perełki , lub odbudowanie od podstaw padaki i jedno i drugie kosztuje . Dziś za XR 650 R w super stanie , niegrzebanym silnikiem i potwierdzoną historią serwisową trzeba wyłożyć 5500 E , jestem ciekaw kto zapłaci u nas 24000 zł za taki motocykl .
Adagio, mądrze prawisz, spijam nektar z twych ust
:D