|
Autor |
Wiadomość |
newbie007
|
Tytuł: Re: PROŚBA DLA EKIPY Z DOLNEGO ŚLĄSKA Napisane: Pn maja 06, 2013 7:25 am |
|
Dołączył(a): Wt kwi 13, 2010 9:16 am Posty: 1340 Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
|
kulka napisał(a): wyrazilem swoja opinie , nie napisalem ze jest tiptop :wink: widac 1% tez sie zdaza , niestety
Z calym szacunkiem, ale malo widziels chyba. :mrgreen: Tym bardziej jak piszesz,ze 1% motongow z malym przebiegiem jest kombinowany. Mi sie zdazylo kupic bite auto z salonu i sam sie dalem zrobic , bo przez glowe by mi nie przeszlo, ze moze byc dupniete. Szybka diagnoza kolegi + interwencja prawnika i byl spory rabat od dealera. :mrgreen: Od tego momentu tekst "nie wierze, ze cos moze byc z nim nie tak" w odnosnieniu do uzywanego, kilkuletniego moto z oglosznia tylko smiech u mnie wywoluje. Kraj taki a nie inny niestety. Oczy dookola glowy trzeba miec.
|
|
Góra |
|
|
kulka
|
Tytuł: Re: PROŚBA DLA EKIPY Z DOLNEGO ŚLĄSKA Napisane: Pn maja 06, 2013 12:48 pm |
|
Dołączył(a): Wt mar 01, 2011 5:14 pm Posty: 1016 Lokalizacja: strzelin/okolica
|
nie bede polemizowal ... zdaza sie , mnie na szczescie ominelo , mimo wielu lat , wielu sprzetow jakie kupilem , jakie ogladalem , moze dlatego ,ze ja nie szukam wrogow dookola , nie wesze wszedzie spisku :mrgreen: moze dlatego ze jestem optymista , szczescie mnie lubi :wink: mialem grubo ponad 20motocykli , jakos nigdy nie mialem klopotu , samocghodow kupilem cala mase, nie powiem , zdazalo mi sie wracac z kwitkiem , jednak to kropla w morzu tego co udalo mi sie kupic , a kupuje duzo , dla znajomych tez szukam , nie mam wrogow jak do tej pory :mrgreen:
wiecej wiary w ludzi , moze inni tez w koncu tak uczynia i nie bedzie takiej zawisci , podejzliwosci jaka ty wszedzie widzisz :wink:
|
|
Góra |
|
|
newbie007
|
Tytuł: Re: PROŚBA DLA EKIPY Z DOLNEGO ŚLĄSKA Napisane: Pn maja 06, 2013 1:09 pm |
|
Dołączył(a): Wt kwi 13, 2010 9:16 am Posty: 1340 Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
|
Zdroworosadkowe, chlodne podejsce i brak w wiary w to co jest napisane w ogloszeniu to niekoniecznie szukanie sobie wrogow czy weszeniem spisku. Tak sie sklada,ze akurat tez dzwonilem w sprawie motocykla i sprzedajacy sie mocno z prawda rozmija w zeznaniach ;) A szczescie ma to do siebie,ze kiedys sie konczy i o ile wtopimy swoja kasa to pol biedy, ale np ja nie mialbym smialosci komus z rodziny powiedziec, ze nie ma co co patrzec w uzywanym aucie z przebiegiem 6000 km, bo wygalda ono jak nowe. Ale tutaj pewnie masz racje,ze widze spisek, bo jestem z okolicy wybitnie "handlarskiej" , polowa moich kumpll ciagnie fury, druga polowa je naprawia :mrgreen: Rzeczy, ktore oni czasami z wyprawiaja to nawet nie warto pisac. Raz po raz zajezdzam do nich "na kawke" i widze jak przyjezdza koles ze "szwagrem" i cmokaja nad autem gdzie wspawany jest dach i pol podlogi. Ojciec tego wlascicela komisu ma 67 lat i w tym momencie na siebie zarejestrowane kilkanascie aut. Wszystkie sa w ogloszeniach jako "prywatne" :mrgreen:
Niektorzy wierza w szczescie peace & love itd. ale ja akurat nie lubie ryzykowac w tematach od ktorych moze zalezec zycie i zdrowie.
Zeby Kulka nie bylo. To nie zada osobista wycieczka czy cus. Podziwiam i zazdraszczam bezminowych zakupow. 8) Zdrowia!
|
|
Góra |
|
|
filu
|
Tytuł: Re: PROŚBA DLA EKIPY Z DOLNEGO ŚLĄSKA Napisane: Cz maja 16, 2013 9:13 am |
|
Dołączył(a): Pn kwi 29, 2013 11:49 am Posty: 25 Lokalizacja: Wrocław
|
Podłączę się do tematu. Gdy sprzedawałem swój poprzedni motocykl, nasłuchałem się co się wyprawia na rynku maszyn używanych. 1% przysłowiowych min to mit, tych "min" to ilość w ogłoszeniach może sięgać kilkudziesięciu procent jak nie więcej. Chłopak, który ode mnie kupował motocykl, mówił mi, że 6 sprzętów z tego modelu oglądał, zjeździł cała Polskę i stwierdził, że mój to ideał w porównaniu z tym co podrutowane, posklejane, odmalowane jest wystawiane do sprzedaży. I mimo, że mój sprzęt wymagał włożenia ok.2,5 tysiąca plnów w rzeczy eksploatacyjne, miał pospawany(nielakierowany) zadupek(wożenie opon do wymiany na sportowym motocyklu jest dość wesołym przeżyciem), używany był torowo i w końcowym zakresie obrotów, miał dużo przeróbek dla ogółu dyskwalifikujących do normalnej jazdy, to okazał się najlepszą ofertą faktycznie bezwypadkowego motocykla w rewelacyjnym stanie technicznym w stosunku do oglądanych wcześniej motocykli z tego modelu i rocznika. Tak więc nie można zaufać pięknym słowom w ofertach i jeszcze piękniejszym zdjęciom. Jak się nie sprawdzi samemu bądź przez kogoś albo motocykl nie jest z "polecenia" to trzeba się liczyć z dużym prawdopodobieństwem trafienia na motocykl "poprzygodowy" w złego tego słowa znaczeniu.
|
|
Góra |
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|