... to chyba kogoś porządnie pop#$@$#iło :shock: :evil:
http://www.scigacz.pl/Yamaha,FZ1,jako,pojazd,egzaminacyjny,takie,rzeczy,tylko,w,Polsce,20720.html

..3.1415ierdoli na kazdym kroku!
http://strims.pl/s/polskie_absurdy/tb/9 ... ym-swietle

to ja to jestem mega zdemoralizowany już nie da się mnie uratować :lol:

Patrząc na to wszystko to ONRowcy jak sie wkurzą to zanim wyrżną rząd to dokonają rzezi reżimowej policji i straży miejskiej.....

Jak wampir ugryzie człowieka, to człowiek staje sie wampirem.
Jednak miewam wrażenie że coraz więcej ludzi jest pogryzionych przez barany....

takie mamy prawo...niezbyt doskonaleale prawo.
mandat mozna wystawic dopiero w dniu 17 urodzin !! wczesniej osoba jest "nieletnia" i wobec takiej osoby kieruje sie wnioski do sadu dla nieletnich. spokojnie spokojnie sad dla nieletnich nie stosuje srodkow karnych a jedynie srodki wychowawcze wiec panienki ikt na galery skazywac nie bedzie.
coz poradzic jakie prawo jest takiego trzeba przestrzegac tak jak laska miala obowiazek przechodzic na zielonym tak samo policaje maja obowiazek skierowac sprawe do odpowiedniego organu. czasy gdy zamiatalo sie pod dywan juz sie dawno skonczyly tak samo jak palowanie na ulicy...i udawanie ze nic sie nie stalo. prawo dotyczy wszystkich wiec nie mozna bylo panienki puscic i udawac ze nic sie nie stalo szczegolnie w dobie wsystkowidzacych monitoringow miejskich

...policjant mógł pouczyć, jak przy każdym wykroczeniu. Teraz pouczy Sąd, ale ktoś z budżetówki bedzie musiał wykonać mnóstwo pracy! Kurator, Sędzia z całą Switą, Dyrektor szkoły itd. Nie wspomne, że Milicjanty też musiały papierologi wykonać w godzinach pracy.
Jak myslisz, kto im płaci?
...I kto za to płaci? Pani płaci, Pan płaci.. Społeczeństwo.

Pozdro Orzep
p.s. Słyszałem wypowiedzi Karnistów na temat owego przypadku i prawią jak powyżej napisałem...oraz wypowiedź Rzecznika Milicji rzeszowskiej.
Tu można smiać się...przez łzy :oops:

Taa, tylko przy pouczeniu słupki pokazujace skuteczność policji w tępieniu wszelakiego zła ani by drgnęły... Statystyka królową nauk- pamiętajcie, że nieważne jak jest, ważne jak to wygląda na papierze.
Co do przydatności statystyk i porównań- kiedy wyprowadzam psa na spacer, to obydwaj mamy po trzy nogi :wink:

Co do statystyk to ostatnio w Zusie widziałem jak pani w rejestracji pięknie klika numerki dla petentów i chowa pod blacik :D
Potem widać, że są zawaleni robotą ...

czyli mogl sprawe olac i malolata biegala by do tej pory jak jej sie zachce bo nie sadze by "pouczenie" wziela sobie do serca tak bardzo by juz do konca zycia stala na czerwonym swietle. A jak odwiedzi ja kurator i przejdzie sie z rodzicem badz opiekunem prawnym do sadu ktory pogrozi jej jedynie palcem na zasadzie "ti ti ti dziecinko nigdy wiecej tak nie rob" bardziej obrazowo dojdzie do 15 letniego muzgu ze na czerwonym sie nie przechodzi. Kto za to zaplaci.... dokladne to samo spoleczenstwo ktore w 15letniej obywatelce nie potrafilo wyrobic odruchu stosowania sie do przepisu. Skoro rodzic, nauczyciel, wychowawca, starszy brat, kolega, badz zwykly obywatel wlasnym przykladem stania na czerwonym lub tez poprzez zaniechanie karcenia czyli gdy widzial przypadek przebiegania na czerwonym nie reagowal, to teraz ci panstwo z wlasnych podatkow zaplaca za to co edukacyjnie przy tej pannie posrednio zawalili.

a policjant... polakom nie dogodzisz i coraz trudniej ich zrozumiec - nie bylo chlopa z drogowki w ramach sluzby na ulicy tylko pisal kwity a Orzepowi i tak nie pasuje! to wolalbys zeby straszyl suszarka w krzakach?? robil swoja robote a akurat to rece zaciera ze chlopina pisze papierologie w biurze

U-hu coś mi to przypomina...
POLECAM dwie sceny z klasyka, 9tą jako "czerwone światło" i 10tą "działanie Milicji" :wink:

* Scena 9: Poeta donosi kaowcowi, co napisane jest w damskiej ubikacji.
POETA
Proszę pana. Mam dla pana zasadniczą sprawę.
INSTRUKTOR KO
Słucham?
POETA
Proszę pana. W damskiej ubikacji napisane jest "GŁUPI KO-wiec".
INSTRUKTOR KO
Jak? Jak? Jak?
POETA
W damskiej ubikacji napisane jest "GŁUPI KO-wiec".
INSTRUKTOR KO
I pan to zauważył?
POETA
Tak proszę pana. Oto poszlaka.
INSTRUKTOR KO
No bardzo ładnie. Pan to trzyma. I bardzo dziękuje. Niech pan w dalszym ciągu trzyma oko i ucho na pulsie spraw... Niech pan ogólnie się orientuje co jak... W ogóle. Wie pan.
POETA
Dobrze.
INSTRUKTOR KO
Aaaa... Co pan robił w damskiej ubikacji
POETA
Co znowu?
INSTRUKTOR KO
A co pan robił w damskiej ubikacji?
POETA
Ja?
INSTRUKTOR KO
No przecież nie ja.
POETA
Z chwilą proszę pana gdy jest męska zajęta, wchodzę do pierwszej wolnej.
INSTRUKTOR KO
Nie. Nie. Nie. Nie. Nie. Co pan robił w damskiej ubikacji?
POETA
A co się robi w ubikacji proszę pana?
INSTRUKTOR KO
Ale w damskiej. Co pan robił w damskiej ubikacji?
POETA
To samo robiłem co i w męskiej.
INSTRUKTOR KO
Kolego. Kolego. Pewnych spraw nie możemy przeginać. Niech pan o tym pamięta.
POETA
Proszę pana. Przeginać.
INSTRUKTOR KO
Nie. Nie.
POETA
Pan nigdy nie był w damskiej ubikacji?

* Scena 10: Kaowiec donosi prokuratorowi-weteranowi, którego prosi o zajęcię się tą sprawą.
INSTRUKTOR KO
...Nawet dla zasady. Wie pan?
PROKURATOR - WETERAN
No to...
INSTRUKTOR KO
Żeby po prostu. Żeby wiedzieli, że jednak to na sucho nie pójdzie. No takie rzeczy. Tak? No więc. No jakiś proces wie pan. W końcu to pan jest od tych spraw fachowiec. Ja tu nie mogę nikogo panu narzucać no.
PROKURATOR - WETERAN
No dobrze to. Musimy prawda dociekać panie jak to się stało panie, kto brał w tym udział, czy kto mógł brać w tym udział prawda, kto jest podejrzany prawda, no i normalne śledztwo prawda, w ramach takiej miniaturowej...
INSTRUKTOR KO
No jakąś karę jednak z miejsca zastosować.
PROKURATOR - WETERAN
No jasne. Karę z miejsca, którą panie kolegium panie zatwierdzi i żeby była odstraszająca dla... Dla innych i aby się nie powtarzały tego rodzaju panie dzikie jakieś wyskoki...
INSTRUKTOR KO
Tak. Nie mówię o karze śmierci no...
PROKURATOR - WETERAN
Nie no jeśli chodzi o tego rodzaju rzeczy...
INSTRUKTOR KO
No wie pan no ale w końcu to tak się mówi, ale jednak no wiemy...

Pozdro Orzep

Orzep z czystego lenistwa nie czytam tak przydlugich postow ktore nic nie wnosza w merytoryke dyskusji.

Niech maloalta uderzy sie w piers i powie z czystym sumieniem ze nic nie zrobila... pewnie nie potrafi
niech Milicjant uderzy sie w piers i powie ze przesiedzial na stacji benzynowej cala zmiane przegladajac kolorowe czasopisma ...tez pewnie nie bo zrobil cos do czego mial prawo wrecz Q***wa mac zrobil cos co bylo jego obowiazkiem!!! do czego byl ustawowo zobligowany i za co bierze swoja (nie wiem czy marna czy tez nie marna) pesje. Ujawnil wykroczenie a nie mogl wystawic mandatu to skierowal sprawe do sadu - wiec Orzep o czym my w ogole rozmawiamy???? to chyba jakas paranoja.

Wiem ze polak nauczony 125letnimi zaborami pozniej 5 letnia okupacja a pozniej jeszcze nauczony 50letnim ustrojem ma wyrobiony genetyczny dar interpretacji przepisu pod wlasne widzimisie- niestety wykorzenienie tego typu zachowan i nadinterpretacji zgodnie z zasada "sad sadem a sprawiedliwosc musi byc po naszej stronie" potrwa jeszcze zapewne rowniez z 200 lat.
z czasem dojdziemy do tego ze to co robi Mili/Policjant jest pozadyskusyjne (maja miec taki system kadry doboru nadzoru i szkolenia ) ze to co robia ma byc poza wszelkimi dyskusjami! a nie zeby mechanik, piekarz czy magister ekonomii znal sie na tym tylko ciut lepiej od gornika :D najwiecej o policji, sadach czy biurokracji w administracji MSWiA maja do powiedzenia ci co w zyciu nie widzieli nawet drzwi do budynku o ktorym tak intensywnie rozmawiaja :)
Tak samo z czasem pozadyskusja i niewyobrazalne bedzie to ze mozna przejsc na czerwonym swietle oszukac na podatku nie skasowac biletu w tramwaju czy nieposprzatac po wlasnym psie na trawniku.... z czasem... z czasem

U-hu merytorycznie i krótko, by nie nadwyrężać twego lenistwa napisałem w 1wszej odpowiedzi:
"...policjant mógł pouczyć, jak przy każdym wykroczeniu.
...Słyszałem wypowiedzi Karnistów na temat owego przypadku i prawią jak powyżej napisałem"
Dopowiem jeszcze, że słyszałem też wypowiedź Rzeczniczki bodajże białostockiej Milicji i wypowiadała się mniej, więcej w ten sam ton!


...już byl podobny system doboru- MILICJA OBYWATELSKA



...a tu mogę tylko odpowiedzieć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dodając, że nie pracuję w budżetówce, a najwięcej pracy dochodzeniówka ma w czerwcu i grudniu, gdyż satystyki gonią!

Pozdro Orzep
p.s. U-hu zamykamy temat udowodniania sobi nawzajem racji...Ty twierdzisz, że SŁUSZNIE, Ja twierdzę, że to ŻENADA...są też tacy, którzy uważają, że komory gazowe były wydajnym sposobem.

U-hu, pamiętaj tylko o różnicy między duchem a literą prawa. Ideą w tym przypadku było niestwarzanie niebezpieczeństwa na drodze. Czy w razie absolutnie pustej ulicy kwitłbyś pod czerwonym, stawiajac paragrafy nad zrowy rozsądek?
Podam przykład- w UK (gdzie obecnie mieszkam), społeczeństwo jest zdecydowanie bardziej "proobywatelskie", niż w Polsce. I co? I to, że jeżeli nie ma nadjeżdżającego pojazdu, to wszyscy piesi zasuwaja przez ulicę, na przejściu, poza nim, na zielonym i czerwonym.
Kiedy pierwszy raz to zobaczyłem, byłem w szoku. Policja oczywiscie to widzi, ale olewa, ponieważ nie ma zagrożenia. Oczywiście, jeżeli wbijesz prosto pod samochód, bekniesz za to zdrowo.
I tu dochodzimy do sedna. Problemem jest to, że dla polskiej Policji priorytetem staje się nie zapewnienie bezpieczeństwa, a ciułanie słupków, żeby komendant miał czym sie pochwalić przed swoim przełożonym.
Co jakiś czas przeciekaja sygnały o narzucaniu norm mandatów, które muszą wypełnić patrolowcy. Nie dziwię się więc policjantowi, że skorzystał z okazji. To właśnie się dzieje, gdy papier jest ważniejszy od człowieka.
Przykład- parę lat temu KPP w Krasnymstawie zajęła ostatnie miejsce w ogólnopolskim zestawieniu. Powód- wzrost liczby zabójstw o 100%!!! Niebywałe!!!
Nikogo nie obchodziło, że chodziło o różnicę pomiędzy jednym morderstwem, a dwoma...

Panowie
ta dyskusja niczemu nie sluzy :(
nie wiemy czy bylo to zagrozenie czy tez go nie bylo - znamy wypowiedz tylko obwinionej malolaty a ta nie dosc ze z racji przewinienia moze sie wybielac jak rowniez z racji wieku moze konfabulowac dlatego nie bylismy na miejscy nie widzielismy nie okreslajmy czy zagrozenie bylo czy tez g nie bylo
z Orzepem podjolem juz kilka wontkow i zaden nie skonczyl sie jakims konsensusem - dlatego tak calkowicie poza programem zapytam go gdzie wyczytal ze ... moim zdaniem rzeczona milicja daleki miala system naboru kadry szkolenia czy nadzoru od doskonalosci ale jakby sznowny Orzep przeczytal kilka linijek wyzej zrozumialby ze polak przez lata zaborow i roznorakiej okupacji wyrobil sobie samozwancze prawo do interpretacji przepisu. Jest to nie do pomyslenia w UK (skad pisal moj przedmowca ) ale tak samo w USA Kanadzie Szwajcarii czy nawet u tak nam bliskich za miedza niemcow... czy jakiemus niemcowi (rodowitemu przynajmniej od 5 pokolen a nie potomkowi kogos kto pojechal w latach 1970-1980 na wycieczke do raichu i z niej niewrocil) wpadlo by do glowy dyskutowac z policjantem nad slusznoscia badz blednoscia decyzji?? wiadomo u rusa takie dyskusje milicjant ucinalby pala i poprawil z buta w Szwajcarii czy innych wczesniej wymienionych krajach sa nie do pomyslenia z uwagi na uksztaltowanie spoleczenstwa.

Z racji faktu iz o hydrallictwie najlepiej wypowiada sie hydrallik a o kopalniach gornik przyjmijmy zasade ze ani kolejarz nie uzdrowi portow w swinoujscu ani hutnik policji dlatego nie ma sesu przegadywac sie o slusznosci wlasnych wywodow badz blednosci innych. Fakt ze Orzep slyszal iz statystyki sa w czerwcu czy tez grudniu ... a ktos slyszal ze zabito kenediego pod smolenskiem a wszystko i tak wraca do jednego punktu, najwiecej do powiedzenia maja ci co najmniej maja z tym do czynienia. To mniej wiecej tak jakby kon mial sie wypowiadac o gwiazdach na podstawie tego ze raz popatrzyl na drzwi planetarium

dlatego aby nie przedluzac Orzep twierdzi ze to zenada , u-hu twierdzi ze smarkuli sie przyda lekcja zycia zeby nie spedzila za duzo czasu na malowaniu paznokci ...a jednoczesnie jak wiesc gminna sie rozniesie to i kolezanki rowniez beda przechodzily na zielonym

pozdrawiam

PS Panowie bez urazy za przyklad z emigrantami

Dzis na moim zielonym przejechal mi przed zderzakiem nastoletni aryjczyk na rowerze.Zrobil to tak jakby to on mial zielone,pewnie i bez zastanowienia.Jakbym
mu obil ryja do nieprzytomnosci to pewnie nastepnym razem zastanawialby sie,czy jego zielone nie jest przypadkiem zielonym dla aut.Mloda miala szczescie,ze nikt jej nie przejechal,mogla zmarnowac komus zycie :wink: .