Teraz jest Śr maja 01, 2024 7:58 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 28 z 35   [ Posty: 514 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 35  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: N sty 29, 2012 5:12 pm 
Świeżak

Dołączył(a): So sie 20, 2011 10:33 pm
Posty: 6
To nie jest dowcip ale dyskusja z grupy pl.rec.motocykle,poplułem przy niej monitor ze śmiechu:))
Witam,
dopiero w grudniu zauważyłem że w bucie mam dziurę w podeszwie na samym
środku, a okazało się że pochodzi z podnóżka lewego bo wytarła się guma i
podeszwa ocierała się o wystającą pionowo śrubę mocującą łoże dla gumowego
podnóżka.

Podeszwa jest pęknięta i ma dziurę do blaszki w podeszwie. Buty są takie
wzmacniane z plastikami jak do ścigaczy. Oddałem do szewca i za 20 zł
podkleił podeszwę i włożył trochę gumy wypełniając dziurę.

Słyszałem że komuś przytrafił się wypadek gdy jechał na tak naprawionym
bucie bo podeszwa odgięła się i wciągneło ją pod oponę czy łańcuch. Czy to
prawda ?

Drugi but jest ok.
Czy muszę kupić nowe buty ? czy używać te stare ? Jest jakieś ryzyko ?
Podeszwa jest dobrze sklejona.

pozdr

Odpowiedz Odpowiedz autorowi Przekaż
Zgłoś spam



Grzybol
Wyświetl profil
Więcej opcji 24 Sty, 17:50
Użytkownik "D.Radecki" <megiddo...@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:jfmn6b$bsn$1@inews.gazeta.pl...

> Słyszałem że komuś przytrafił się wypadek gdy jechał na tak naprawionym
> bucie bo podeszwa odgięła się i wciągneło ją pod oponę czy łańcuch. Czy
> to prawda ?

Święta prawda. A temu co z nim jechał wystawały z nogawki majtki - wciągnęło
je i urwało mu kutasa.

> Drugi but jest ok.
> Czy muszę kupić nowe buty ?

Nie musisz. Wystarczy, że dokupisz tego jednego. Po co wydawać kase na dwa.
Bez sensu.

--
Grzybol


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt lut 10, 2012 5:30 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm
Posty: 1998
Lokalizacja: Plymouth/Opole
Matka przyprowadza osiemnastoletnią córkę do lekarza informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po krótkim badaniu stwierdza, że pociecha jest w czwartym miesiącu ciąży. - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka jeszcze nigdy nie miała do czynienia z mężczyznami! Prawda, córeczko? - Prawda, nawet nigdy się nie całowałam - zapewnia córeczka. Lekarz bez słowa podchodzi do okna i zaczyna czegoś intensywnie wypatrywać. - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po kilku minutach zaniepokojona matka. - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech facetów z podarkami. No więc, stoję i czekam...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Śr lut 15, 2012 5:44 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm
Posty: 2158
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Rozmawiają dwie dżdżownice:
-Co u ciebie wczoraj tak głośno było?
-A, nic. Starego chcieli na ryby wyciągnąć...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Śr lut 15, 2012 8:08 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 7:58 am
Posty: 36
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Jak już tak nawiązujecie do motocyklistów w żartach...

[ img ]

:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 02, 2012 9:31 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lip 18, 2009 10:30 am
Posty: 2149
Lokalizacja: Gdańsk
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 02, 2012 1:37 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 9:34 am
Posty: 179
Lokalizacja: 100LICA
Zapis fragmentu autentycznej rozmowy telefonicznej klienta z Informacja Zarzadu Transportu Miejskiego w Warszawie w przeddzien Dnia Wszystkich Swietych:

- Slucham, informacja ZTM.
- Dzien dobry. Przepraszam, gdzie w Warszawie moge kupic bilety godzinne?
- Jakie bilety?
- Godzinne, wazne przez godzine..
- Nie mamy takich biletow!
- Jak to?..
- No nie ma takich biletów!
- Ale.. no.. przeciez.. na wszystkich Waszych ofertach, w autobusach, w gazetach...
- Gdzie? Pierwszy raz slysze! Nie ma takich biletów.
- Aha!.. - [tu widac przyszlo natchnienie] - A moze mi Pani powiedziec gdzie moge kupic bilety szescdziesieciominutowe?
- Tak! Szescdziesieciominutowe moze pan kupic na Senatorskiej, w niektórych kioskach i na pocztach.
- Aaaa! To wspaniale! Przepraszam Pania, ale jaka jest róznica miedzy biletem waznym 60 minut, a waznym jedna godzine?
- No, szescdziesieciominutowy wazny jest przez 60 minut od skasowania, a jednogodzinny to nie wiem, bo u nas takich nie ma!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 09, 2012 4:19 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 9:34 am
Posty: 179
Lokalizacja: 100LICA
Noc. Łóżko. Nagle okropny smród. Tak potworny, że żona się budzi.
- Albin, .... w gacie!
- Ech Elwiro, żebyś ty wiedziała, co mi się przyśniło!
- Co?
- Że skaczę ze spadochronem i on się nie otwiera. A ja spadam, spadam,
spadam...
- Albin, ja to bym chyba umarła!
- A widzisz! A ja nie, bo jestem mężczyzną!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pn mar 26, 2012 10:20 am 
Zadomowiony

Dołączył(a): So lip 24, 2010 5:29 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warsaw śródmieście
http://kwejk.pl/obrazek/1035116/wywiad.html


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Cz mar 29, 2012 4:36 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm
Posty: 1998
Lokalizacja: Plymouth/Opole
Fajne ale w # dowcipy na szybko raczej nie wklejamy linków tylko dowcipy.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 30, 2012 7:33 pm 
Zadomowiony

Dołączył(a): So lip 24, 2010 5:29 pm
Posty: 66
Lokalizacja: Warsaw śródmieście
johnmichael napisał(a):
Fajne ale w # dowcipy na szybko raczej nie wklejamy linków tylko dowcipy.


to gdzie mam wrzucić, coś co uznałem za zabawne, a nie dość warte osobnego tematu?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 30, 2012 9:14 pm 
Początkujący

Dołączył(a): Wt wrz 22, 2009 8:54 pm
Posty: 48
johnmichael napisał(a):
Fajne ale w # dowcipy na szybko raczej nie wklejamy linków tylko dowcipy.


Dział z humorem coś mało ostatnio aktywny, więc każda inicjatywa cenna.
Pewnie wszyscy motory pucują, bo ciepło się zrobiło, i dlatego mało ostatnio wrzutek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 30, 2012 9:41 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): So wrz 12, 2009 4:46 pm
Posty: 588
Lokalizacja: Szczecin
jak Wam nudno to odświeżymy trocę staroci

Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jessss wygralem w lotto, jest udalo sie SZEŚĆ, SZOSTKAAA! wydziera sie zadowolony z siebie.Patrzy, a tu zona siedzi smutna i placze.
- Co sie stalo - pyta.
Na to żona:
- Mama mi dzis umarla.
Facet wrzeszczy:
- Yessssssssssss ... KUMULACJA


Właściciel baru dał ogłoszenie: "Zatrudnię bramkarza"
Tego wieczoru, kiedy lokal huczał wypełniony po brzegi, przedarł się do barmana knypek - metr sześćdziesiąt wzrostu - i mówi:
- Jestem Krzyś, ja w sprawie pracy...
Barman zlustrował go od stóp do głów, zaśmiał ironicznie i wracając do wycierania szklanek rzucił krótko:
- ...!
Krzyś wzruszył ramionami, podciągnął rękawy, rozejrzał się po sali i zaczął od kolesi przy drzwiach...

Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "
-Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!".
Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.

Przychodzi facet do baru i zamawia whiskey
Barman na to:
- whiskey z lodem ?
- kusząca propozycja ale dziękuję


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 30, 2012 9:46 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): So wrz 12, 2009 4:46 pm
Posty: 588
Lokalizacja: Szczecin
no i jeszcze teatralnofilmowe :wink:

Himilsbach I
Pewnego dnia siedział sobie Jan Himilsbach na środku ulicy i popijał winko. Podeszła do niego, zbulwersowana tym faktem, starsza pani i mówi:
- "Jak panu nie wstyd - zaczęła go pouczać - już od rana tak pić na środku ulicy! Jaki pan daje przykład dzieciom?!"
A Himilsbach do niej tak:
- "Babciu, ja nie piję! Ja wprowadzam do organizmu bajkowy nastrój."

Himilsbach II
Podobno kiedyś Himilsbach otrzymał propozycję zagrania niewielkiej roli w anglojęzycznym filmie. Był jednak pewien problem - aktor nie znał angielskiego. Przyjaciele namawiali żeby zaczął się uczyć. Himilsbach myślał nad tym długo i wreszcie stwierdził, że nie będzie się uczył. Pytany przez znajomych dlaczego odpowiadał tak:
- "Jeszcze się okażę, że jednak nie będę im pasował do tego filmu i zostanę z tym angielskim jak ...."

Himilsbach III
Himilsbach i Maklakiewicz (nie jestem pewien czy to anegdota czy scena z któregoś z filmów Kondratiuka)
Siedzą sobie na trawce Himilsbach i Maklakiewicz i "wprowadzają do organizmu bajkowy nastrój". W pobliżu grupa robotników buduje drogę. Po chwili nawiązuje się między nimi taki dialog:
Maklakiewicz:
- Patrz Jasiu ile dróg budują...
Himilsbach na to:
- Tak, tyle dróg, a nie ma ... dokąd pójść.

Himilsbach IV
Dwa dni po pogrzebie Maklakiewicza, Himilsbach zadzwonił do jego matki:
- "Zdzisiek jest?" - pyta zachrypniętym głosem.
- "Ależ panie Janku - dziwi się matka - przecież pan wie, że Zdzisiek umarł...".
- "Wiem, ..., ale mi się w to wierzyć nie chce. Bardzo panią przepraszam".

Himilsbach V
Do Spatifu wtacza się kompletnie pijany Himilsbach i od progu krzyczy:
- "Inteligencja ...!".
Na co wstaje Gustaw Holoubek, kłania się grzecznie i mówi:
- "To ja, proszę państwa, ...".

Himilsbach VI
Himilsbach śpi sobie po pijaku gdzieś w parku w krzakach. Mijają go dwie kobiety, babcia z wnuczką. Wnuczka podchodzi do leżącego, babcia, strofuje ją:

- Zostaw, to jakiś menel, co pijaka nie widziałaś?
Na to wnuczka:
- Ależ babciu, to jest pan Jan Himilsbach, znany polski aktor i literat!
J.H. otwiera oko i chrypi:
- No i co, głupio ci teraz, stara ...?

Cybulski i Kobiela
Na przełomie lat 50-tych i 60-tych Zbyszek Cybulski i Bobek Kobiela często odwiedzali sopocki Spatif. Podjeżdżali tam na podryw i aby zrobić trochę szumu. Podobno często odstawiali taki numer: Cybulski opowiadał zgromadzonym wokół studentkom jakaś makabryczną historię o psychopatycznym mordercy jakby żywcem wyjętą z jakiegoś tandetnego horroru. W tym czasie Kobiela wychodził niepostrzeżenie. Smarował sobie czymś pośladki, następnie odbijał ich podobiznę na szybie. Potem wracał do lokalu. Wtedy Cybulski, pokazując na szybę i wizerunek bobkowych pośladków, wykrzykiwał: "O właśnie taką twarz miał ten facet!" Przerażone, nagłym pojawieniem się potwornego oblicza, studentki mdlały.

Holoubek i Gołas - anegdota teatralna
Pod koniec lat 70-tych Holoubek reżyserował w Teatrze Dramatycznym w Warszawie "Hamleta". Odbywała się właśnie próba sceny na cmentarzu. Grabarzy grali: Wiesław Gołas i Aleksander Dzwonkowski. Ponieważ niewiele mieli do roboty w pewnym momencie wyciągnęli flaszkę i zaczęli zachowywać się zbyt głośno czym dekoncentrowali reżysera. Holoubek przerwał próbę i krzyknął:

- "Gołas, ... z grobu".


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 30, 2012 10:38 pm 
Aktywny

Dołączył(a): N lut 27, 2011 6:33 pm
Posty: 135
Lokalizacja: WZ
DOMEK NA WSI

CUDOWNE J dla wszystkich, którzy odśnieżają i nie odśnieżają J
DOMEK NA WSI W BESKIDACH
2 sierpnia
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Beskidach. Boże jak tu
pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę
się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
4 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi !!!
Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie
wspaniałe i okazałe, Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na
świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże !!! Jak mi się tu podoba.
11 listopada
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem
wszystko było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z
pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy
śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego
domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę - bitwę śnieżną
(oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co
wcześniej odśnieżyliśmy, więc znowu musieliśmy odśnieżć drogę dojazdową.
Super sport. Kocham Beskidy.
12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny
znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po porostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę
dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony
ciągłym ośnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy
mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za
rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdowa -
...
25 grudnia
Wesołych, ... Świąt !!! Jeszcze więcej napadało tego białego,
gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten ... od pługu
śnieżnego przysięgam - zabiję .... Nie rozumiem, dlaczego nie
posypują drogi solą jak w mieście, żeby rozpuściła to zmarznięte, śliskie ....
27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem
nosa z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej jebanej drogi
dojazdowej za każdym razem kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać.
Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek
meteorolog w telewizji zapowiedział dwadzieścia pięć centymetrów
dalszych opadów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat
pełnych śniegu.
28 grudnia
Jebany meteorolog się pomylił !!! Napadało osiemdziesiąt pięć
centymetrów tego białego kurestwa. Ja ... - teraz to nie
stopnieje nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten ...
przylazł do mnie pożyczyć łopaty. Myślałem że go od razu zabiję, ale
najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy
odśnieżaniu, a siódmą i ostatnią ... o jego zakuty, góralski łeb.
4 stycznia
Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić cos
do jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten
pojebany zwierz z rogami - narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez
chwilę przebiegło mi przez myśl, że jest on chyba w zmowie z tym
... od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te ... jelenie. Że
też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.
3 maja
Dopiero dzisiaj mogłem zawieźć samochód do warsztatu w mieście. Nie
uwierzycie jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą jednak sypali
drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny
z nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozjebany łeb. Na
szczęście od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za ... siedzieć.
18 maja
Sprzedałem tą zgniłą ruderę w Beskidach jakiemuś wypacykowanemu
inteligentowi z miasta. Powiedział, że całe życie o tym marzył i
zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi ... zdziwi jak
przyjdzie zima i ten drugi ... wyjdzie ze szpitala. Ja
przeprowadziłem się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę
sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku
może mieszkać na jakimś zasypanym i zmarzniętym zadupiu w Beskidzie...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: 3 dowcipy na szybko ;)
PostNapisane: Pt mar 30, 2012 11:12 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz maja 21, 2009 10:55 pm
Posty: 436
Lokalizacja: GDA - GD - ME
Było już... i do czorta na normalną wiosnę już czas.. bez jelonków :) baranów, jełopów i co tam sobie wymyślicie.. :)
I powycinać brzozy.. może trzeba by czasem polatać...
:):)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 28 z 35   [ Posty: 514 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31 ... 35  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL