Jak w temacie.
Oglądałem osobiście i fotki zrobiłem komórką. Rocznika nie pamiętam ale w starszych motkach to raczej nie istotne. W każdym razie przywieziona od prywatnego Niemca, obecnie na niemieckich blachach, 8tys. przebiegu, raczej więcej nie ma bo motor na oko w stanie perfekcyjnym, przybłocony tylko przez obecnego właściciela. Oryginalne malowanie bez ryski, oryginalne opony. Siedzisko, manetki jak nowe. Ponoć Niemiec jeździł nią tylko po asfalcie. Na początku pomyślałem "niezły bayer" ale jak widzę że zamontował se nawet chlapacz za przednim błotnikiem mogę w to uwierzyć.
Tu mam pytanie do znawców tematu ile za takie moto można dać?
pzdr.

[ img ]

[ img ]

To jest 650 SE (czyli najlepsza wersja).
Jak stan jest ok i przebieg (rzeczywisty) 8 tyś. to spokojnie można dać za niego koło 10 000 pln

Cześć,

Wygląda na rocznik 96-98 i faktycznie wygląda na 100% oryginał. Raczej bym nie wierzył w przebieg 8kkm przez blisko 20 lat, ale może 108kkm. Chociaż wszystko jest możliwe. Nawet stelaż pod kufer ma oraz żadnej płyty pod silnikiem już nie bardzo widać, co raczej wyklucza jakieś prawdziwe offy. Ale aby stwierdzić, jak jest naprawdę, to trzeba dokładnie obejrzeć motonga i ocenić stopień zużycia poszczególnych elementów.

Ponieważ jednak sprzęt ma sporo lat, wszystko eksploatacyjne i taż takie gumiane elementy: np. przewody hamulcowe ma do wymiany, opony również (oczywiście moim zdaniem).
Zatem, raczej bym celował w jakieś 8kPLN maks., jako wartość bieżąca motocykla, bo trzeba w niego trochę pieniędzy włożyć, pomimo - w co szczerze wierzę - ładnego wyglądu.

powodzenia i daj znać co dalej.
Jac

DR'kę w wersji "paździeż" można kupić za 3-4 koła. Nawet jak ten sprzęt jest w stanie idealnym to tak jak kolega wcześniej napisał sporo jest do roboty. Dodatkowo pytanie jak moto był serwisowany. Skoro ma przebieg rzeczywisty 8kkm to wcale bym się nie zdziwił jakby w silniku był olej który jeszcze fabryka wlała a to wróży rychły remont silnika.
Zatem ja bym celował w 6-6,5 tyś zł. za 10 koła to można już kupić dużo młodszą drzetkę.

Za 3-4 tys?Pokaż mi gdzie wezmę dwie sztuki od razu-se650 ciężko jest znależć poniżej 5 tys.Tę wyceniam jeśli wszystko jest ok na 7-8 tys.

Jak przebieg jest 8 tyś. to moto musi być w stanie IDEALNYM.
Silnik (nawet ze starym olejem) po takim przebiegu jest dopiero dotarty :)

Przebieg może być rzeczywisty ale dowodów jest na to kilka:

1. sprawdź odbojnik łańcucha po wewnętrznej stronie ramy po lewej stronie moto - jego stan jak jest niewytarty i nie ma lekkich wgłębień to przebieg może być prawdłowy
2. sprawdź wszystkie zaślepki wahacza i śrub mocowania silnika do ramy - jeżeli wytarcia są ledwo widoczne to przebieg może być prawidłowy
3. warto sprawdzić łebki śrub od filtra oleju i korka spustu oleju, jeżeli ledwo widać zużycie (ile przez 8kkm razy wymieniono olej?) to przebieg również może być prawidłowy
4. w SE wyciera się powierzchnia wahacza przez pracującą linkę hamulca tylnego, warto sprawdzić czy plastiki trzymające linkę hamulca tylnego są wytarte czy nie.

Fajne SE poza tym :)

CO do ceny to jak to leo wspomniał 9-10k, drogo są wyceniane bo to kondom nie do zajechania, jeżeli jest to rok 1996/1997 (późne 96', cały 97') to od razu do wymiany zębatka rozrusznika na zębatkę sprzęgłową bo inaczej wypada trzpień z kartera i kapy, a tu już jest duża qpa...

Tak jak pisze Kuba.
Kiedy swoją dr kupowałem miała 34tys. Terenu nie widziała. Jeden wyjazd na off i rama powycierana do gołej stali od butów.
Jeśli szykujesz sobie taki sprzęt w konkretnym celu to taki rodzynek będzie warty sporo. Dla Ciebie.
Poza tym te SE trzymają ceny. Do niedawna można było jeszcze nabyć nówkę. Być może jeszcze można. Praktycznie bez zmian od 1996r.
Serwisu po długim postoju bym się nie obawiał. Jak silnik ładnie chodzi to reszta to pikuś.
Zdarza się że uszczelniacze na zaworach mogą być "sparciałe" od długiego stania. Mogą zacząć przepuszczać. To drobiazg w zasadzie.

Aha! Danek przypomniałeś mi się - jeszcze uszczelniacz wałka zdawczego pod zębatką zdawczą sprawdź... ;)

edit: to znaczy nie Ty ale jendrekGS.. ;)

filozofujeta Pany !

Motora cza obejrzeć, zamacać ...a potem dopiero można wyobrażać sobie kwoty . Po tych fotkach to sorry , nic się nie da sensownego powiedzieć .

Zgadza się, fotki marne.
Plusem też jest to że motor nie jest od handlarza tylko od gościa co robi u tego Niemca (właściciela motoru) i przywiózł go synowi. Tyle że jemu się nie podoba bo On chce crossa.

Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi bo dzięki nim wiem na co konkretnie w tym modelu zwrócić uwagę aby potwierdzić przebieg.

Tak wiec sie pochwalę. Stałem się szczęśliwym posiadaczem tej DR-ki.
Przebieg motocykla okazał się jak najbardziej prawdziwy i wynosi nawet nie 8tys jak pisałem z pamięci ale 6! Motor przestał u Niemca wiele lat nie używany do tego stopnia że benzyna która była w baku po spuszczeniu nie chciała się nawet palić.
Po wymianie oleju, filtra, świec. Ustawieniu zaworów i wyczyszczeniu gaźnika (w którym iglice były zielone) motorek śmiga jak ta lala i daje mnóstwo frajdy. Wymieniłem też opony. Oryginalne nie były jeszcze złe tyle że trochę sparciały.
Teraz odkrywam nowe drogi w okolicy w których wcześniej nawet nie wiedziałem że są. :lol:

Tylko pozazdrościć sztuki!!!! Cena bajka!! ;-)

No i gites! Zmień te wąskie podnóżki na jakieś szersze - będzie Ci wygodniej i łatwiej latać. No i jeszcze tyle, że jeśli na serio się przyłożysz do outback'u, to ta suzi szybko nie będzie taka ładniutka ;-) 8)
pzdr
Jac

Za takie śrubki sam bym kupił, może w końcu postawiłbym pierwsze kroki w terenie :-)