Autor |
Wiadomość |
COBO
|
Tytuł: malowanie sprężyny Napisane: Pt wrz 12, 2014 9:30 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 02, 2012 8:53 pm Posty: 8
|
Tak jak w temacie, chcę pomalować sprężynę tylnego amortyzatora i nie wiem czy mogę to zrobić proszkowa czy tradycyjnie? Może ktoś już ten temat przerabiał?
|
|
Góra |
|
|
włóczykij
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: So wrz 13, 2014 5:55 am |
|
Dołączył(a): N paź 09, 2011 10:31 am Posty: 338
|
Kumpel malował rok temu ( w cb 1300 ) proszkowo i jak na razie jest cacy.
|
|
Góra |
|
|
gobo
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: So wrz 13, 2014 12:03 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 21, 2008 9:44 am Posty: 37 Lokalizacja: Paryz
|
tylko proszkowo. Przy malowaniu tradycyjnym wszystko będzie OK do momentu pierwszych ruchów zamocowanej sprężyny
|
|
Góra |
|
|
lasooch
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: So wrz 13, 2014 10:07 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt wrz 10, 2010 6:09 pm Posty: 690 Lokalizacja: Pruszków
|
Proszek proszkowi nie równy, różne farby mają różne parametry. Są takie, gdzie pomalowaną blachę można zagiąć na 180 stopni, rozprostować, znowu zagiąć, znowu rozprostować i tak kilkanaście razy aż blacha pęknie, a powłoka do tego czasu jest cacy. A są i takie lakiery proszkowe, co pękają przy leciutkim naprężeniu. Do lakierów nanoszonych na mokro też są plastyfikatory, które poprawiają ich elastyczność, stosowane często przy lakierowaniu elementów z tworzyw sztucznych.
|
|
Góra |
|
|
COBO
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: So wrz 13, 2014 10:14 pm |
|
Dołączył(a): Pn sty 02, 2012 8:53 pm Posty: 8
|
a kwestie temperatury? Nie będzie to miało wpływu na sprężynę?
|
|
Góra |
|
|
oscarFire
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: So wrz 13, 2014 10:35 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 23, 2010 1:18 pm Posty: 107 Lokalizacja: Biała Podlaska
|
w Bigu pomalowałem proszkowo sprężynę, kilka lat i ani jednej ryski nie zauważyłem na niej. Piękna biel do tej pory jest.
|
|
Góra |
|
|
lasooch
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: N wrz 14, 2014 6:45 am |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Pt wrz 10, 2010 6:09 pm Posty: 690 Lokalizacja: Pruszków
|
Wygrzewanie proszku w piecu odbywa się w temperaturze 180-200*C, a stal sprężynową w procesie obróbki cieplnej i tak odpuszcza się w temperaturach 250-500*, więc w żaden sposób jej to nie zaszkodzi :)
Lakier proszkowy powinien być bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne, ale to też nie jest reguła. Zależy jak lakiernia przygotowuje malowaną powierzchnię, jakiej chemii używają dla poprawy przywierania. Warto się o to wypytać w kilku różnych zakładach, żeby nie wyszła fuszerka ;)
|
|
Góra |
|
|
igrek
|
Tytuł: Re: malowanie sprężyny Napisane: N wrz 14, 2014 8:32 am |
|
Dołączył(a): Śr wrz 07, 2011 8:37 pm Posty: 1364 Lokalizacja: Sulechów
|
powinno się malować specjalną farbą do sprężyn , spytaj Marcin.111 czy jakoś tak , on ma dojście do firmy wytwarzającej sprężyny i malującej tą gumową powłoką
|
|
Góra |
|
|