Główną zaleta tłoków WISECO jest sposób ich produkcji, są to TŁOKI KUTE. Metoda ta wyróżnia je od tłoków odlewanych, dużo wyższą odpornością na wysokie temperatury, są one bardziej wytrzymałe, charakteryzują się mniejszą rozszerzalnością cieplną, co sprawia, że możliwe jest stosowanie ciaśniejszych dopasowań w cylindrze. Kute tłoki są precyzyjnie wykonane, mają bardzo zagęszczoną strukturę materiału, dlatego nie posiadają wad wewnętrznych, za to mają lepsze właściwości mechaniczne oraz najwyższą odporność na uderzenia, przeciążenia oraz zmęczenie materiału. Każdy tłok podczas produkcji podlega procesowi optymalizacji pod kątem wytrzymałości, wagi i maksymalnej wydajności.

Pewnie specjaliści Wiseco nie wiedzą co piszą...
Powyższy telst z strony Wiseco

Ja tam się nie znam na materiałach, tylko myślałem, że skoro np. dla lc4 luz dla lanego tłoka to 2-3 setki, a dla kutego 6-7 to wynika to z rozszerzalności, ale widocznie jest inne wytłumaczenie

Nie słuchaj bzdur "znafców" internetowych, wystarczy wziąć instrukcje np PROX czy WOSSNER i umieć czytać, luz dla kutego zaczyna się od 0.05-0.06 a dla lanego od 0,02-0.03, mowa oczywiście o pasowaniu z cylindrem pokrytym powłoką a nie żeliwnym,

nawet dziewczyna wie takie rzeczy :)

Ale nie pieprzta że kuty się bardziej rozszerza pod wpływem temperatury, prosże Was....

Ja mam przykład tłoków lanych do Alfy na 7 setków, a kute na 3 setki...

Poczytałem w anglikańskim i wychodzi, że lane tłoki mniej się rozszerzają, a tu tekst z oryginalnej strony wiseco

Extreme racing conditions demand the strength and toughness that only forged pistons can offer. Compared to cast pistons, forgings are tougher and more durable, and will stand up to the abuse that high performance motorsport applications require. Most castings are brittle, have no grain structure and tend to fail catastrophically when the material yield strength is exceeded. Forgings have condensed grain that is aligned to the features of the part, which produces higher mechanical properties, and resistance to impact and fatigue. Each forging is designed to optimize the strength-to-weight ratio, and maximize performance.

chyba polską wersję pisali specjaliści....od marketingu 8)

Ehhh, w zaparte...

Odlew aluminiowy posiada wady odlewniczne, pęcherze, wytrącenia. Powoduje to niestabilność kształtu w wysokich temperaturach, powstawanie naprężeń wewnętrznych itd...

Odkuwka nie posiada tych wad, stąd stabilność kształtu w wysokiej temperaturze i odporność na zmęczenie, pękanie itd...

Te luzy mogą wynikać ze współczynnika tarcia tuleja-cylinder. Do odkuwek nie daję się tyle krzemu co do odlewu... aż z ciekawosci poczytam o tym.

Rrany Julek, ale na mnie napadliście :roll:

Ulżyło mi, że jednak mi się nie pokręciło. O tej rozszerzalności czytałam na advrider.com - może nie jest to jedyna słuszna teoria, ale w sumie to przeciez mało istotne...
:roll:

Ważny jest fakt jak się pasuje 8)

Bierz to na luzie :D
Tu się zaczem celowo rozkręca polemikę, a niektórzy biorą to zbyt serio i potem nie śpią po nocach :lol:

Mygosia dla ciebie ważne że to nie był twój zielony... :)

Sprawa banalnie prosta, tak jak napisał marcinjunak , każdy producent tłoków podaje pasowanie dla swojego wyrobu i należy się tego trzymać Na temat rozszerzalności materiału można podyskutować ale po co wyważać drzwi które są otwarte ? Co do moto /dot. 4T/ który zassał wodę aby zrobić to dobrze ja bym wykonał :
- nie odpalać na siłę
- spuścić olej
- zdemontować silnik
- zdjęć głowicę i rozpiąć zawory, przepłukać, zmieniłbym uszczelniacze
- cylinder i tłok do płukania, pomiarów , jeżeli już czas skorzystać z okazji i wymienić
- zdemontować kapy alternatora i sprzęgła,kosz sprzegłowy też, wymyć
- wylać zylc z silnika , przepłukać
- wypłukać całą resztę elementów nie wymienionych powyżej
Poskładać do kupy i cieszyć się jazdą :)

Mygosia-nikt na Ciebie nie napadł.
U mnie od 30000km lata włożony kuty tłok Wiseco-zakładany na 0,05.
Docierany szybką metodą potocznie zwaną na sportowo.
Próba szybkościowa dokonana na 250 kilometrze-prędkość uzyskana 150 km-motocykl suzuki dr 600.
Tłok nigdy się nie przytarł a obroty często na czerwonym-latam z kumplami na ktm 690 i 625,jakoś daje rade.
Następny kuty tłok to Wosner o podwyższonym stopniu komresji.
Zakładany do xt600-docierany miał być na sportowo...niestety z planów nici...
Na 30 km kilometrze zaliczał już próby poligonowe w ciężkim piachu pod ponad 100 kilowym kierownikiem który był głuchy na moje prośby i lamenty,nawet grożby karalne nie skutkowały :D
Moto się nie przytarło a power jaki posiadało póżniej sprawił że przestałem psioczyć na słaby silnik xt.
Nie twierdzę że mam racje-wnioskuje z wiedzy praktycznej a nie z teorii.
Pozdrawiam napinaczy :)

Kute puchną bardziej niż odlewane. Muszą mieć większy luz. Nie wiem dlaczego, bo nie znam się na materiałach, ale niejeden silnik przeznaczony do sportu w życiu składałem.

Zależy które kute...
Są dwie technologie - kuje się puc alu i potem obróbka skrawaniem z całego bloku

Albo odlewa się wstępnie tłok, potem kuje w matrycy na prasie i na koniec obrabia.
W tym przypadku daje się dużą zawartość SI i mniej puchną.

Moze gadamy o dwóch róznych technologiach :D

Nie no, ja na luzie :)

Z jakim luzem?
;)



Uffff.... 8) :)