Ciekaw jestem co Ci powie średnicówka. Rozumiem ze przed kupnem tłoka był robiony pomiar. Moze to był już koniec gładzi cylindra i owal na dzień dobry był nie do ogarnięcia ?

Jasne że było mierzone.
Luz tłok cylinder wynosił 0.2mm.
Na średnicy było jeszcze 3 dychy zapasu, w żadnym miejscu średnicówka nie pokazała więcej niż 105.2. A nadwymiar to 105.5.

Jakby się nie dało to wziałbym jeszcze większy nadwymiar, na 107mm.

Zresztą - owal owalem, ale stożek? Zjeżdzam tłokiem na dół, odwracam cylinder do góry nogami a tłok stoi, dopiero jak go wypchne 2cm to leci pod własnym ciężarem.

I quizz - co się stanie jak zmontuje i odpale?

Situ, czy Twój tłok jest owalizowany ? możesz zmierzyć na płaszczu ?

Jest owalizowany... później zmierze i napiszę.

Jak robiłem silnik w Discovery - warsztat tylko spawał pękniętą głowicę, robił prowadnice, zawory i planował, ale nie zebrał gniazd zaworowych i tłoki spotykały się minimalnie z zaworami (dizel) w końcu pod granicą rumuńską wyrwało mi ośkę koników. To tyle w sprawie "fachowców" w warsztatach i zakładach.
Walić w ryj to za mało :evil:

To że trąbe mu obije i wyniose mu z warsztatu równowartość szkód to i tak nie rozwiązuje problemu że mam zwalony cylinder i mam nadzieje ze to da się tulejować.

Wiem współczuje - trzeba by zostać terrorystą i wysadzać co chwilkę to jakiś zakład lub urząd - mnie wtedy sprowadzenie lawety po auto i przywiezienie do kraju też sporo wyniosło nawet nie szedłem do tego zakładu żeby się nie denerwować.

spróbuj skontaktować się z http://www.wache.home.pl/6001.html
pracuję w branży motoryzacyjnej, znam właściciela, ręczę.
widziałem jak odbudowali 12 cylindrowy silnik zabytkowego Ferrari dla klienta z Niemiec.
Właściwie układ korbowo-tłokowy zrobiony od podstaw. Tulejowanie, dorabianie tłoków i pierścieni, regeneracja wału i kompletnego rozrządu. Mają faceci talent.

Z ciekawostek tematu, to wiem że "na lustro" cylindry robili niektórzy tunerzy, robiący auta do wyścigów górskich - ale ile w tym prawdy jest - nie dam sobie ręki uciąć :lol:
A np. Fiat przy produkcji silnika 1,3 MultiJet honuje laserem - wszystko po to żeby spełniał Euro5 - konwencjonalne honownice są zbyt mało dokładne.

Ale to tylko ciekawostki :)

Na lustro to można zrobić silnik na jeden wyścig i do śmietnika...
... mniejsze opory tlok-cylinder to wieksza moc, ale zużyje sie tak że od razu do śmietnika...



Zmierzone!
Jest tak:
Średnicówka na górze jest na zero, na środku cylindra jest na zero, ale na ostatnich 3cm cylinder zwęża się o 2 setki.

Niby tam pierścienie nie chodzą, ale płaszcz tłoka ma setkę za ciasno.

Zostawiać czy tulejować?

wygląda na to, że zamocowali tuleję do stołu i głowica honownicy nie wychodziła dołem jak należy. Mam rację ?
Jak masz pewność że płaszcz tłoka nie pracuje w tamtej części, to montuj całość.

Płaszcz w tym miejscu pracuje niestety... I po kilku ruchach tłokiem z łapy jest wytarty teflon na płaszczu.

... tam gdzie chodzą pierścienie wymiar trzyma "na zero", więc chyba honownica nie wychodziła dołem tyle ile trzeba.

Wiecie co gość powiedział? Że tuleja nie ma sztywności i się "rozparczyła" przy honowaniu...
... qrwa jakby to nie wiadomo jakie siły skrawania występowały :lol:

Nie byłoby warto podać namiarów na fachowca, u którego tuleja nagle pęcznieje?

Się rozparczyła bo za słabo wyczmochali... :evil:

Autoszlif "Precyzja"
nazwisko Borkowski

Garwolin, ulica 3 maja.

Omijać z daleka...