Autor |
Wiadomość |
Majka
|
Tytuł: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Wt maja 22, 2007 6:17 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 10:42 am Posty: 116 Lokalizacja: Warszawa
|
Mam takie pytanie do doświadczonych "terenowcow"
Czy jadac po szutrach badz polnych drogach, typu blotniste, przechodzace w suche z koleinami, jedziecie na 2 czy 3 biegu?
Czy metoda dodania gazu i toczenia sie sila rozpedu na wcisnietym sprzegle nie nadwyreza zbytnio sprzetu ? Czy jest to dopuszczalna metoda, czy raczej nie?
Pozdrawiam
Majka ktora zalapala totalnego bakcyla wypraw. :)
|
|
Góra |
|
|
data7
|
Tytuł: Napisane: Wt maja 22, 2007 7:10 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 12:05 pm Posty: 238 Lokalizacja: Pułtusk/Wawa
|
Hej,
Raczej na 2 biegu, zeby miec mozliwosc szybkiego przyspieszenia:) wjezdzanie w piach/bloto na sprzegle raczej nie jest dobrym pomyslem. Lepiej wjechac wolno, ale rownomiernie dajac gaz. Ewentualnie przyspieszac caly czas :) A po piachu im szybciej jedziesz, tym lepiej sie prowadzi moto, pamietac trzeba tylko, ze gwaltowne odpuszczenie gazu skonczy sie tym, ze moto zlapie rybe i prawdopodobnie zaliczysz glebe :) Taka technike przynajmniej ja stosuje, jezdzac moim klocem :)
|
|
Góra |
|
|
Majka
|
Tytuł: Napisane: Wt maja 22, 2007 7:33 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 10:42 am Posty: 116 Lokalizacja: Warszawa
|
Dzięki data7. Czy jesli slizga mi sie tylne kolo na piachu to tez stosuje przeciwskret i dodaje gazu, czy jade sila rozpedu?
Mialam ostatnio taki "dzinks" wlasnie. Dodalam gaz, wyrownalo sie, a po chwili koło zabuncowało na twardszym wystepie, lekko zarzucilo, tak ze plecaczek zakwilił "oj,oj" i pojechalysmy dalej.
|
|
Góra |
|
|
rrolek
|
Tytuł: Napisane: Śr maja 23, 2007 2:43 pm |
|
Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am Posty: 1497 Lokalizacja: z krzaczorów
|
Witam
Nie jest istotne na którym biegu jedziesz. To zależy od prędkości i przełożeń zabawki. Chodzi o to żeby obroty były na tyle wysokie byś ruchem manetki mógł "ulżyć" przednie koło, lub jej zamknięciem hamować skutecznie silnikiem dla stabilizacji ruchu
Jazda z wciśniętym sprzęgłem to zaproszenie do gleby. W piasku, sniegu i błocie bądź i innych "trzymających na boki" podłożach jedź tylko na stojąco. Kierownica na wprost (chyba że omijasz wieksze kamienie które widać akurat pod wodą przy powolnym przepałzaniu strumieni). Motocykl kierujesz "ciałem" przekładając środek ciężkości do środka planowanego skretu. Bardzo skutecznie pomagasz przenosząc ciężar ciała na wewnętrzny do zakrętu podnóżek. Pozycja lekko pochylona do przodu, głowa nad zegarami (jeżeli geometria motocykla na to pozwala). Nogi prawie proste w kolanach (nigdy nie "zablokowane") by lepiej reagować na grę motocykla. Można jechać oczywiście siedząc ale do pewnych prędkości. Czasami w luźnym sniegu gdy pod spodem lest lód można przyśąść tył dla lepszej dynamiki.
W "miękim" (piach, śnieg) jedziesz ciągle zmiennym gazem. Najprościej "szprycami" gazu dłuższymi lub krótszymi w zależności od warunków. Jak tył zrywa przyczepność lekko odejmujesz. Jak zrywa w łuku to lepiej grać ciałem niż gazem łącznie z "małym" podparciem (noga lekko ugięta do przudu w szybkich łukach z uślizgiem tyłu wskazana).
Można by pisać długo, ale lepiej jeździć, jeździć, je......
Pozdr
rr
PS: Jak się nie czujesz pewnie w terenie to lepiej plecaczek zostaw w domu. Nie przez jakowyś szowinizm motocykle terenowe są jednoosobowe. Kierowca wie co robi i czuje motocykl, plecaczek nie. Jak jest gleba, to jest zwykle kompletnie na to nie przygotowany i choć prędkości może nie autostadowe to może się stać nieszczęście.
|
|
Góra |
|
|
Majka
|
Tytuł: Napisane: Śr maja 23, 2007 9:03 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 04, 2007 10:42 am Posty: 116 Lokalizacja: Warszawa
|
Dzięki rrolek. Własnie wróciłam z kolejnego szutrowania i piaszczenia. Tym razem bez plecaczka. Było super.:)) :lol:
|
|
Góra |
|
|
siwy86
|
Tytuł: Napisane: N sie 02, 2009 3:21 pm |
|
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 9:02 pm Posty: 145 Lokalizacja: Mszczonów
|
witaj Majka a na jakim moto śmigasz?
|
|
Góra |
|
|
baleron78
|
Tytuł: Napisane: Pn sie 03, 2009 9:37 pm |
|
Dołączył(a): Wt sie 05, 2008 10:00 pm Posty: 121 Lokalizacja: Gdańsk
|
duch07 napisał(a): siwy86 napisał(a): witaj Majka a na jakim moto śmigasz? Post Majki ma już ponad dwa lata :roll:
No ale w sumie to ja tez jestem ciekaw jak jej poszło :)
|
|
Góra |
|
|
ron
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Śr sie 05, 2009 8:58 am |
|
Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 9:44 pm Posty: 1936 Lokalizacja: Wrocław
|
duchu, zobacz sobie te filmiki ktore ostatnio byly sciagane. mozna sie duzo nauczyc z nich.
|
|
Góra |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Śr sie 05, 2009 8:59 am |
|
Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm Posty: 7905 Lokalizacja: Szczecin
|
duchu zapraszamy do drawska..:D kilometry luźnostrad..:D
|
|
Góra |
|
|
ron
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Śr sie 05, 2009 2:23 pm |
|
Dołączył(a): Śr lip 01, 2009 9:44 pm Posty: 1936 Lokalizacja: Wrocław
|
duch07 napisał(a): Roniu,[praktyka czyni mistrza :evil: Teoria teorią ale jazdy w plenerze pod okiem kogoś doswiadczonego są dla mnie bardzo wazne.Musze wreszcie przezwyciężyć strach gdy tylko poczuje że mój tankowiec na luźnym zaczyna żyć własnym życiem.Wychwytywanie błędów przez kogoś jest bardzo ważne bo od razu można je poprawiać :roll:
Ja w zamian oferuje nauke jazdy na nartach lub nauke pływania :mrgreen: nie badz stary uparciuch i zaufaj mi ;) naprawde fajne cwiczenia tam pokazuja ktore potem mozesz w kolko i w kolko cwiczyc w plenerze.
|
|
Góra |
|
|
koziarz
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Śr sie 05, 2009 2:44 pm |
|
Dołączył(a): Cz mar 12, 2009 4:16 pm Posty: 1237 Lokalizacja: Małopolska
|
a gdzie te filmiki chyba, że to nie dla ogółu ? :D
|
|
Góra |
|
|
MiKo
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Pt sie 07, 2009 1:13 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lis 30, 2008 5:31 pm Posty: 612 Lokalizacja: Wro
|
:shock: :shock: :shock: błagam, nauczcie mnie tak jeździć
|
|
Góra |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Pt sie 07, 2009 1:51 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm Posty: 7905 Lokalizacja: Szczecin
|
Miko naukę zacznij od zakupu LC8..:D
potem to już z górki..:D
a co do filmiku -- najlepszy jaki widziałem pokazujący możliwości LC8 :)
|
|
Góra |
|
|
MiKo
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Pt sie 07, 2009 2:02 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N lis 30, 2008 5:31 pm Posty: 612 Lokalizacja: Wro
|
ex1 napisał(a): Miko naukę zacznij od zakupu LC8..:D Może zaczne od przyjrzenia się z bliska jak to jeżdzi 8) a'propos to właśnie ruszam motkiem (już 3th raz) na weekend w Szczecin soł EX jakbyś miał czas na ustawke na wałach :D to piknij esa 6072279siedemsiedem
|
|
Góra |
|
|
dopra
|
Tytuł: Re: Jazda po szutrach i polnych drózkach Napisane: Pt sie 07, 2009 2:15 pm |
|
Dołączył(a): Pn sie 18, 2008 8:31 am Posty: 2679 Lokalizacja: Poznań
|
MiKo napisał(a): :shock: :shock: :shock: błagam, nauczcie mnie tak jeździć 1) trzeba przezwyciężyć STRACH, 2) trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć
|
|
Góra |
|
|