Autor |
Wiadomość |
kabat
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Wt paź 16, 2012 9:28 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): N mar 27, 2011 9:04 am Posty: 697 Lokalizacja: Krosno Odrzańskie
|
PIOTHRUS nie obruszaj się tak. Jest tak jak ex pisze. U nas jest płasko, a na piachy cieki sprzęt starcza. W górach ciężki odpada. Dlatego nie wiem czemu potrzebowałeś tylu gleb żeby to odkryć hehe :lol:
|
|
Góra |
|
|
stellars
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Wt paź 16, 2012 10:08 pm |
|
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 3:42 pm Posty: 251 Lokalizacja: Kraków
|
Czekaj czekaj, moja odkrywczość się dopiero niedawno zaczęła :lol:
Mam nadzieję uniknąć odkrywczych gleb. Przynajmniej tych z gatunku cięższych. Póki co idzie nieźle :-)
|
|
Góra |
|
|
macalik
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Wt paź 16, 2012 10:20 pm |
|
Dołączył(a): Cz sty 11, 2007 9:33 am Posty: 369 Lokalizacja: Stargard Szczeciński
|
ex1 napisał(a): aaa i powiem wam że jakoś tak się dzieje że w moi kolesie przesiadają się z lżejszych na nieco cięższe i mocniejsze. bo wspólne dojazddówki zabijały ich i przy okazji ich towarzyszy. :) no chyba nie ja :lol: u mnie jest odwrotnie z 690 > 450 > i w końcu 250 (2t) i jeżdżąc nim mam największy fan :D a chyba o to tutaj chodzi ex1 napisał(a): a na ćwiczenie techniki w miejscu, kupię sobie kiedyś triala, będę największym użytkownikiem triala w historii :D a i trial po głowie też mi chodzi tylko trzeba by było zrobić jakiś tor przeszkód bo gór u nas niestety nie ma :(
|
|
Góra |
|
|
Tarna
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Wt paź 16, 2012 10:25 pm |
|
Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 11:42 pm Posty: 2075 Lokalizacja: Gryfino (Zachodniopomorskie)
|
ja ciągle myślę o mniejszym i lżejszym i kończy się na tym że odcinam coś od swojego Dzika i cieszę się jak głupek za każdym razem jak wyprowadzam go do lasu. Naprawiam, kleję, spawam, prostuję, łatam i latam do pracy po mieście po lesie po błocie po polu po szutrach po górkach po autostradach po piachu ... po prostu wszędzie gdzie chcę i wszędzie mam super dużo radości i dlatego uwielbiam swojego LC8 Adventure czasami zapominam, że waży prawie 200 kg i wtedy boli ale to też w końcu polubię :-) Nie umiem się przemóc na piachu i za każdym razem, jak poczuję się lepiej, dostaję lekcję która długo boli. Ciągle się pokonuję i walczę ze swoimi słabościami i sprzętem i to jest to co daje mi nieprawdopodobną frajdę. I bardzo rzadko osiągam granice możliwości swojego Dzika i za to również go uwielbiam :-) I NIE ZNAM DRUGIEGO MOTOCYKLA KTÓRY PRZYNOSI TYLE RADOŚCI NA TYLU POLACH. Koledze mogę doradzić aby obrał swojego lc8 ze wszystkiego co mu nie pomaga i jeździć jeździć jeździć a 30 km/h na LC8 w terenie to słaba prędkość, batoży wtedy łańcuchem i szarpie przeokropnie - zabawa zaczyna się przy znacznie większych prędkościach :-) ja dogadałem się ze swoim po 10 000 terenowych km :-) Pewnie w końcu będzie lżejszy i mniejszy jak tylko pojawi się taka okazja. Bawmy się naszymi zabawkami i czerpmy z tego radość są tacy którzy super zazdroszczą LC8 jego terenowych możliwości :-)
|
|
Góra |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Wt paź 16, 2012 10:49 pm |
|
Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm Posty: 7905 Lokalizacja: Szczecin
|
Marcin Ty preferujesz jazdę sportową, rajdy to twoja pasja, trudno abyś je wygrywał na klocku... nooo i nie zapominaj że gabaryty Ci nie pozwalają.... :D
a i powiem wam jeszcze jedno, mimo iż na liściach można tak wiele wykonać, to jednak dla mnie nie ma lepszego widoku niż rajdy na dużych sprzętach. Dawny Dakar miał ten urok, którego chyba już dziś mu nieco brakuje - urok wielkich klocków.
|
|
Góra |
|
|
Krzemien
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Wt paź 16, 2012 11:18 pm |
|
Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm Posty: 1438 Lokalizacja: Warszawa
|
Ja mialem to samo. 990R -> WR450 -> EXC250 2T. I musze przyznac ze ten ostatni do zabawy w terenie jest genialny. Im mniejszy i lzejszy motocykl tym latwiej sie skupic na technice. Łatwiej jest kontrowac swoim ciałem i w razie czego podpierac sie bez problemu pod kazdym katem. Jak wypadniesz podczas podjazdu to na luzie podniesiesz moto nawet na stromy zboczu. Naprawde polecam 250EXC-F, 200 EX, 250 EXC - wyzej absolutnie nie. Trial tez mi po glowie chodzi ale teraz fundusze sa na wstrzmaniu wiec odkladam pomysl na przyszlosc. macalik napisał(a): no chyba nie ja :lol: u mnie jest odwrotnie z 690 > 450 > i w końcu 250 (2t) i jeżdżąc nim mam największy fan :D a chyba o to tutaj chodzi
a i trial po głowie też mi chodzi tylko trzeba by było zrobić jakiś tor przeszkód bo gór u nas niestety nie ma :(
|
|
Góra |
|
|
marek_spectra
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 8:37 am |
|
Dołączył(a): Pt mar 09, 2007 10:13 pm Posty: 316 Lokalizacja: Podkarpacie
|
Sie temat rozwinął :) naprawdę ciekawe....
Zawsze starałem sie jeździć z ekipą "lepszych" riderów, owszem ciągnę sie w ogonie ale patrzę na to jak i co robi ten z przodu. Jeśli mamy podobne sprzęty, opony, ciśnienia etc a gość na stojaka to ja też, siada? ja też, łoji? ja... no ...
Kiedy glebie, zawsze patrze na to miejsce, zastanawiam przez chwile - dlaczego? staram sie wyciągać wnioski...
dzisiaj sam jeżdżę z przodu, ale pewnie dlatego że jedyny mam GPS a :) (Rumpel- dzięki jeszcze raz )
Teren.... umiejętność jak to nazywam "czytania" terenu... czyli przewidywania jak zachowa się motocykl w tym konkretnym miejscu mając aktualną prędkość a dalej takie zachowanie, czy to balansem czy instrumentami motka by nie tylko nie wyglebic, ale żeby przelecieć to skutecznie jak najmniejszym wysiłkiem.
Tor jazdy - na niczym mi nie zależało tak bardzo jak na nauczeniu sie hmm powiedzmy finezji , pewnego stylu, takiej kultury, lekkości nie wiem jak taniec czy bardziej balet. Nie śmiejcie sie ! można łoić środkiem scieżki, przez kałuże, łamiąc gałęzie , przez kamulce jak lodołamacz, ale można i zwiewnie zwinnie niejako nie zauważenie omijać, przeskakiwać, łagodnymi łukami objeżdzać bez wysiłku a w końcowym efekcie szybciej i bezpieczniej niż jak wyżej - siłowo.
Krótko : dobrać moto , mieć ekipę, włączyć myślenie, i bić mth :)
|
|
Góra |
|
|
ex1
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 8:49 am |
|
Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm Posty: 7905 Lokalizacja: Szczecin
|
Masz rację Marek... finezja charakteryzuje doświadczony i dobrych riderów, ja z całą odpowiedzialnością mogę jednak powiedzieć że jeżdżę siłowo, dlatego zanim zmienię sprzęt, wpierw muszę się nauczyć finezji na tym co mam. :)
dla mnie mistrzem finezji w lataniu, jest Pawlicho, który potrafi niesamowicie przeczytać teren, i tam gdzie ja lecę pełnym ogniem w ciągłym poślizgu na super zawieszeniu WP, obok mnie leci (czasem nawet szybciej) Pawlicho na swojej 30 letniej tenerce, całkowicie bez zawieszenia, stałym gazem pyrkając mi za uchem co doprowadza mnie jeszcze bardziej do pasji :) ... nienawidzę Go!! :D
a nienawidzę go jeszcze bardziej na stacji, bo przy swojej finezji pali 4L/100km a ja tymczasem przy mojej finezji 10L/100km :lol:
|
|
Góra |
|
|
danek-dr
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 8:51 am |
|
Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm Posty: 2158 Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
|
O to,to. Teorię techniki jazdy można w jakimś stopniu przyswoić ale czytanie terenu, nawierzchni i zachowania moto na niej to tylko wyjeżdżone mth. Bez gleb się nie obędzie, to pewne. To tak jak z dzieckiem. Musi się sparzyć żeby wiedzieć że coś jest gorące.
|
|
Góra |
|
|
rumpel
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 9:01 am |
|
Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 10:08 pm Posty: 2039 Lokalizacja: S-ec
|
marek_spectra napisał(a): (Rumpel- dzięki jeszcze raz ) Cieszę się, że mogłem pomóc.
|
|
Góra |
|
|
stellars
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 9:09 am |
|
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 3:42 pm Posty: 251 Lokalizacja: Kraków
|
Ja się z kolei cieszę, bo się dyskusja rozwinęła momentami nawet parafilozoficzna - wiele opinii, wiele różnych podejść. Rezultat netto jest taki, że jak jutro będę latał - będę miał na uwadze znacznie więcej czynników niż ostatnim razem. I to -przypuszczam - nie tylko ja.
A to zawsze plus. Mniej mnie będzie krew zalewała :-) Dzięki wszystkim.
|
|
Góra |
|
|
Louis
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 9:19 am |
|
Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am Posty: 2575 Lokalizacja: ZKA
|
stellars napisał(a): A to zawsze plus. Mniej mnie będzie krew zalewała :-) To już wiemy skąd taki avatar. Chcę Ci uświadomić, że mało kto stawia pierwsze kroki w terenie na takim klocu, i mało kto w ogóle lata w trudniejszym terenie LC8 ADV, więc tak naprawdę, to niezły z Ciebie kozak, choć jeszcze początkujący. Czyli kozaczek na razie ;). Jestem pełen podziwu, z nielekką nutą zazdrości.
|
|
Góra |
|
|
stellars
|
Tytuł: Re: Prędkość na szlaku Napisane: Śr paź 17, 2012 9:57 am |
|
Dołączył(a): Cz lis 17, 2011 3:42 pm Posty: 251 Lokalizacja: Kraków
|
Szkolenia pomagają - no i regularne wypady w teren też. Moja okolica ma to do siebie, że o trudne techniczne przejazdy jest nietrudno. No i gacie mam pełne za każdym razem gdy zabieram się za coś cięższego O głupoty też nietrudno... Jest naprawdę o niebo lepiej niż ostatnim razem pod Gliwicami - pamiętasz :-)
|
|
Góra |
|
|