jawa napisał(a):
... planuje zwiedzic nastepujace kraj: Slowacja, Slowenia, Wegry, Chorwacja, Bosnia i hercegowina, Czarnogora, Serbia, Albania, Kosowo, moze Macedonia i Bulgaria.
Ostatnio wróciłem z wycieczki po większości w/w przez ciebie Państw. Tu znajdziesz kilka fotek z tego wyjazdu:
http://www.advrider.pl/viewtopic.php?f=7&t=8891Co do Twoich pytań to:
jawa napisał(a):
1. Oczywiscie Zielona Karta. Dla krajow ktore sa w UE nie trzeba nic specialnego, ale co w przypadku krajow spoza UE ? Czy mozna bez problemu zakupic na granicy i jesli tak to w jakiej cenie.
Zieloną kartę należy posiadać - sprawdzają często na granicy i tak w Serbii, Kosovie, Bułgarii i Albanii byłem poproszony o jej okazanie. Kartę wystawił mi ubezpieczyciel w Polskce - zupelnie bezkosztowo. Dlatego lepiej się o nią zatroszczyć przez wyjazdem niż liczyć na jej zakup na którymś z przejść granicznych w/w krajów.
jawa napisał(a):
2. Waluta - jaka najlepiej posiadac i czy wymieniac w danym kraju na lokalna czy lepiej placic np Euro/ dolary itp ?
Ja posiadałem głównie EUR - nie było problemu aby w Serbii, Kosovie i Albani dokonywać transakcji w EUR - trzeba tylko sprawdzać kurs po jakim przeliczają. Natomias jeśli masz katę bankomatową to w każdym z tych krajów możesz wypłacić z bankomatów w lokalnej walucie.
jawa napisał(a):
3. Jak zapatrywac sie na kwestie ewentualnych lapowek dla funkcjonariuszy panstwowych - czy juz sie tam ucywilizowalo i sie nie czepiaja ?
Ja nie miałem takiej konieczności. W BiH zatrzymała mnie Policja - słuszie za omijanie z prawej strony pojazdów na skrzyżowaniu oraz wyprzedzanie pojazdów w korku poprzez przekrocznie ciąłej linii - porzątkowo zarządano połaty w wysokości 150EUR - ostatecznie skończyło się na upomnieniu.
jawa napisał(a):
4. czegos unikac albo nie unikac ?
W Serbii mówili nam mafii w Kosovie. W Kosovie mafii w Albanii. Ogólnie ani tu ani tu nie udało się nam nikogo takiego spotkać. W czechach i na słowacji - unikać przekraczania dozwolonej prędności.
jawa napisał(a):
5. Noclegi - tutaj nastawiam sie na namiot i glownie jesli sie uda to na dziko - czy nie bedzie w tej kwestii problemow ?
Jeśli chodzi o noclegi to w Kosovie na dziko oraz NME na polu namiotowym. Jednak wydaje mi się, iż nie powinno być problemu z biwakowaniem na dziko.
Życzę udanej wyprawy
GB