Witam

Która opcja dostania się na wyspy w okolice południowego Londynu na 2oo jest najkorzystniejsza?
A. Potrzebuję się dostać szybko
B. Ekonomicznie (wiem że jak opuszczę naszą a4 to większość kosztów odpadnie ;))

Znalazłem 2 opcje: prom i pociąg. Chciał bym skorzystać z Waszego doświadczenia i zasięgnąć rady którą opcję wybrać i ewentualnie gdzie wsiąść na zastępczy środek lokomocji. Przelot musi być krótki więc interesuje mnie też ryzyko nie trafienia na godzinę odjazdu/odpłynięcia i ewentualne oczekiwanie na następny pociąg/prom.

Pogoglowałem więc interesują mnie przede wszystkim info "z własnego doświadczenia"/"załadunek trwał X godzin" itp.

To może ktoś się zlituje i mi powie czy:
1 Na prom Calais - Folkestone potrzebuję rezerwować bilety czy dostanę je bez problemu na miejscu?
2 To samo pytanie tylko dotyczące przejazdu Eurotunelem.

Wejdź na "umawiani wypraw" tak już jest kilka wyjazdów na Wyspy.

Hej,
Ja leciałem z i do UK tunelem. Czas przejazdu to jakieś 30-40 min i jesteś na kontynencie/wyspie. Wjeżdżasz na platformę i grzecznie czekasz aż pociąg dojedzie z A do B ;) Niestety nie pamiętam cen (jechałem tam dobre 2 lata temu). Bilety miałem zarezerwowane wcześniej w obie strony. Nie chcę skłamać więc nie będę się wypowiadał co się stanie jeśli nie zdążysz na dany pociąg (czy bilet obowiązuje na dany pociąg czy daną datę - tutaj musisz doczytać albo dopytać kogoś ze świeższym doświadczeniem w tym temacie).
Promem nie płynąłem więc się nie wypowiem.
Powodzenia.

TUNEL;
http://www.eurotunnel.com/uk/home/
Tunel: 40 min, gorąco i śmierdzi, kiedyś jechałem to 100gbp w jedną stronę wyszło dla katamarana.

PROMY;
P&O http://www.po-ferries-uk.co.uk/offers?_ ... 4QodjkYWaw

NorfolkLine http://www.norfolkline.com/ferry/
Prom: 45min i więcej, zależy od pogody. Choroba morska i świeże powietrze. Ceny od 15gbp za auto i nawet 1gbp za moto jeżeli bukowane odpowiednio wcześnie (średnio za moto 12,50gbp).

Osobiście polecam tunel jeżeli zależy Ci na czasie, prom to opcja ekonomicznego przelotu.

jak ma być szybko i ekonomicznie i w krótkim czasie w obie strony, to może najlepiej będzie samolotem? ;)

Siemka,

Jak bedziesz bookowal prom/pociag to kup sobie bilet return (tzn na wjazd do Uk i wyjazd) tego samego dnia (bez znaczenia ze nie uzyjesz go - jest taniej niz pojedynczy).

Innymi slowy - interesuje nas wjzad do UK np 1go maja i wyjazd np 10go maja (daty przypadkowe) opcja bilet pojedynczy na 1go maja (wjazd) i pojedynczy na 10go maja (wyjazd) sa w sumie drozsze niz return 1go maja (w sumie dwa bilety bo bookujemy wjazd i wyjazd na 1go maja) oraz return na 10go maja (tez dwa bilety na wyjazd z UK i powrot 10go maja).

Nie wiem jak to dziala ale jest taniej

Mam nadzieje ze zrozumiale to moje powyzsze tlumaczenie??

Prom z Calais do Dover to 1,5h
Dunkerque - Dover ok.3h (już nie Norfolk, z kimś tam się połączyli i nowa nazwa jest)
Oostendee - Ramsgate 4-4,5h

Jak są problemy, np. pogoda to czas płynięcia oczywiście się zwiększa. Podałem czas rzeczywisty, sprawdzony osobiście, od 3-4 lat w zasadzie min co miesiąc/dwa tam pływam.

Mi się udało ze 50 razy zaliczyć Dover-Calis czy jak to się pisze i najlepszy czas rejsu to 35min + załadunek... raz stałem 3h na wodzie ponieważ pogoda nie pozwalała na wejście do portu.
Dunkierka to było 1.40 rejsu, te trasę przerabiałem raptem 3-4 razy ale nie pamiętam by choć raz wyszło im 3h.
Możliwe, że teraz wprowadzili jakieś środki bezpieczeństwa i czas się wydłużył, ostatni raz jak płynąłem to było w połowie 2010.
Tak czy inaczej ciuchcia w tunelu nie przejmuje się pogodą, więc jak się komuś bardzo śpieszy to jest najbezpieczniejszy wybór ;)

nie wiem skad u kolegi ten pospiech, no ale skoro musi byc szybko w UK to tak jak ktos juz napisal wyzej - samolot... 2h lotu + 2h przed odlotem na lotnisku... + powiedzmy 2h dojazdu z lotniska w UK do miejsca docelowego... 6h i jestes na miejscu...

A co do podrozy samochedem/motorem.... planujesz jakies postoje w ogole ? Jesli nie to napewno duuzzza butla redbula bedzie ci potrzebna...
Moze sie okazac ze te 2h spedzone na promie bedzie dla ciebie zbawienne bo bedziesz mogl chwile pospac. Uwierz mi bo wiem co mowie... No chyba ze planujesz np przespac sie kilka godzin gdzies w polowie drogi to wtedy pociag mozesz zerewrowac, ale drozej wychodzi niz prom... Wiesz po 20godz spedzonych w podrozy nawet 30min snu postawi cie na nogi...nawet jak do celu jest kilkadizesiat kilometrow to moze sie okazac nieosiagalne bez postoju krotkiego.

Jesli nie zdazysz na prom (lub bedziesz zbyt wczesniej) to z reguly nie robia problemu zeby cie zapakowac na najblizszy bez zadnych oplat... Moze byc problem w okresie np swiat grudniowych. Z tunelem (kozystalem raz) tez nie mialem problemu jak pojawilem sie 5h przed czasem.

Nie wiem kolego czym Ty pływasz, ale z Dover do Calais jest ok.45km, więc 35 min rejsu.... niezły ten prom. P&O którym pływam jest znacznie powolniejszy. Może ciężarówki płyną wolniej (jeżdzę zawodowo) choc tymi samymi promami. A może bierzesz pod uwagę czas startu i czas mety? Jest różnica 1h między wyspami a kontynentem... Choc czas płynięcia jest nadal sporo ponad godzinę od chwili zatrzymania na promie do chwili wyjazdu z promu (mi to tachograf liczy ;))

Heh, no kłócić się nie będę :)
P&O jak i SeaFrance podaja 1:30 (załadunek+rejs+rozładunek)

Znalazłem kilka danych...
Dover-Calais 21mil(33km)
Ferry speed 21kn(39km/h)

Można więc policzyć 20min+50min+20min (oczywiście to wszystko +/-).
Mi średnio wychodziło 45min rejsu, bywało szybciej i wolniej (zazwyczaj spokojnie udawało się zaliczyć pauzę 45min), rekord który pamiętam to ok 35 min (musiałem przetrzymać ich przy zjeździe by zaliczyć pełne 45min).
Kiedyś latał tam też katamaran, nie miałem okazji doświadczyć ale mówiono, że był jeszcze szybszy.

Większość przepraw też zaliczyłem ciężarówką z podobnym tacho do tego co dziś mają, różnica taka, że kiedyś były papierkowe ;)

pozdrowionka śle biedronka :mrgreen:

[EDIT:]

Znalazłem jeszcze, że od 2007 pływa tam nijaki MS European Endeavour który "pędzi" 22,5kn(42km/h). Z takim sprzętem to 45min pauzy może być wyzwaniem :wink:

Dziękuję wszystkim za wskazówki. Sugestia "samolotem" odpada ze względów krajo-poznawczych.
Pozostawię dla potomnych:

Skorzystałem z połączenia Dunkerque - Dover ze względu na to, że jest to najdłuższy kurs nie wymagający dodatkowych opłat kabinowych. 1,5h snu (kanapa na pokładzie restauracyjnym) pozwala na dotarcie bez większego problemu w dowolny zakątek na PD wysp w jednym "rzucie".
Wyszukać połączenie można na stronie:
http://www.aferry.pl/
Warto szukać promocji, zarówno tutaj jak i na stronach poszczególnych przewoźników. Generalnie kursy nocne są znacznie tańsze od dziennych. Cena zależy od dnia w roku/tygodniu/przewoźnika.
Ja zapłaciłem w obie strony 48E na własną prośbę - zbyt długo zwlekałem z rezerwacją.

Moto poza sezonem wchodzą od ręki na pierwszy prom który odpływa (+/- kilka godzin) bez zbędnego gadania. W sezonie - nie wiem czy przypadkiem pierwszeństwo mają ci co wykupili na daną godzinę. Moto mają własne stanowiska i są zazwyczaj pakowane na początku (pierwszeństwo mają oczywiście VIP ;]). Podjechać na początek kolejki i czekać.

Na pamiątkę jeszcze zdjęcie z czeluści

(dodam jak admin zwiększy quote : Przekroczono maksymalną przestrzeń na dysku zajmowaną przez załączniki.)