Autor |
Wiadomość |
Misior
|
Tytuł: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 10:05 am |
|
Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 10:30 am Posty: 101 Lokalizacja: Kraków
|
Szukałem w wielu wątkach, postach i jakoś mi sie nie udało... Potrzebuje informacji o mocowaniu motocykla na promie. Chodzi o duże promy w Europie, gdzie przestrzenie ładunkowe są zamykane na czas przeprawy i trwają kilka godzin, nie te mniejsze gdzie podróż czy przeprwa trwa chwilę i możesz przytrzymać moto przy większej fali 8) Płynąłem kiedyś do Anglii, ale samochodem - nie mam doświadczenia z motocyklem na promie, pomiędzy TIRami, camperami. Zastanawiam sie czy wystarczy centralna podstawka, czy mam zabrać pasy ze sobą, czy na promach mają pasy i czy ktoś zadba o zabezpieczenie czy samamu trzeba sie martwić i mocować? Dzięki za wszeklie informacje.
|
|
Góra |
|
|
Medman
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 10:11 am |
|
Dołączył(a): Wt cze 02, 2009 12:11 pm Posty: 85 Lokalizacja: 3miasto
|
Na polskich promach o zabezpieczenie moto dba załoga promu. Pasy są na promie. Jednak brudne. Warto podłożyć szmatkę pod pas żeby nie wybrudzić siedzenia. Mój Trampek płynął całą noc postawiony na stopce bocznej przypięty pasem do pokładu promu. Pas przełożony przez siedzenie i sciągnięty nieco. Moto lekko ugięło się na amorkach. Miejsca dla moto są wyznaczane przez załogę promu. Miałem wtedy 1 kufer centralny więc zabrałem go ze sobą. Raczej nie ma obawy żeby zostawić boczne przy moto.
Generalnie luz :D :D
|
|
Góra |
|
|
motoartur
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 10:21 am |
|
Dołączył(a): Pn cze 16, 2008 11:07 am Posty: 1430
|
Na promach w Norwegii i Hiszpania-Maroko widziałem motory w oddzielonym miejscu w ładowni lub na pokładzie. Wszystkie spięte pasami transportowymi (jak na lawetach). Przeważnie jakieś brudne szmaty podkładali. Szmaty raczej warto zabrać ze sobą i przypilnować.
|
|
Góra |
|
|
Misior
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 10:30 am |
|
Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 10:30 am Posty: 101 Lokalizacja: Kraków
|
Widze że rożnie to bywa w różnych krajach.... Może ktoś napisze o Itali, będe próbował sie dostać na Sardynię
|
|
Góra |
|
|
Adagiio
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 6:11 pm |
|
honorowy bajkopisarz forumowy |
Dołączył(a): Śr gru 05, 2007 8:09 am Posty: 910 Lokalizacja: Biecz
|
W Italii : Przychodzi Rumun na kacu i mówi : Apoggia qua . Potem kilka coś nieudacznie osmolonym pasem , wiec podchodzę i mówię : Vai a far in culo* I sam se wiąże . * - dziękuje sam sobie poradzę . Nie wiem jak u innych amatorów ale w Grimaldi i GNV , tak jest . Ciao .
|
|
Góra |
|
|
Fabian
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 6:50 pm |
|
Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 9:54 am Posty: 408 Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
|
Z własnego doświadzcenia radze zabrać swoje pasy (małe pasy zapadkowe 40mm - 4szt). Zapniesz sobie sam motorek w czterech punktach - przód za półki dolne, tył gdzieś za mocne elementy i będziesz spokojny. Kilkakrotnie korzystałem z promu i czasami zdażyło sie że mieli tylko łańcuchy. 4 pasy są lekkie i nie zajmują zbyt wiele miejsca.
|
|
Góra |
|
|
KubaS
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 07, 2010 8:20 pm |
|
Dołączył(a): Pt kwi 02, 2010 7:09 pm Posty: 123 Lokalizacja: okolice Skoczowa, Śląsk Cieszyński
|
Ja jak płynąłem do Nynäshamn, to mi Hondę przypięli pasem przez siedzenie, ale trochę zbyt mocno zaciągnęli pasy i wgnietli siedzenie. Sprawdź żeby robili to z wyczuciem :)
|
|
Góra |
|
|
jarek73
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: N maja 09, 2010 12:49 am |
|
Dołączył(a): Pn lut 16, 2009 8:46 pm Posty: 199 Lokalizacja: warszawa\suwałki
|
Adagiio napisał(a): W Italii : Przychodzi Rumun na kacu i mówi : Apoggia qua . Potem kilka coś nieudacznie osmolonym pasem , wiec podchodzę i mówię : Vai a far in culo* I sam se wiąże . * - dziękuje sam sobie poradzę . Nie wiem jak u innych amatorów ale w Grimaldi i GNV , tak jest . Ciao . a nie odpowiedział ci grzecznie ( con la tua sorella) - :roll:
|
|
Góra |
|
|
emtek
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: N maja 09, 2010 7:06 pm |
|
Dołączył(a): N lis 15, 2009 12:07 pm Posty: 87 Lokalizacja: Warszawa
|
Mogłby Ktoś opisać procedurę jak to dokładnie wygląda?
Wjeżdżam do przedziału bagażowego i...
|
|
Góra |
|
|
rumpel
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: N maja 09, 2010 7:26 pm |
|
Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 10:08 pm Posty: 2039 Lokalizacja: S-ec
|
..... i podchodzi Pan z taśmami i zanim się obejrzysz to masz moto przypięte, nic skomplikowanego, nie ma co sie stresować.
|
|
Góra |
|
|
Motorówka
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pn maja 10, 2010 12:59 am |
|
Dołączył(a): Wt paź 06, 2009 1:10 am Posty: 369 Lokalizacja: Wrocek
|
tak,tak nie stresuj się :D w tamtych okolicach płynęłam z Włoch na Korsykę, miejsce wskazywała obsługa promu, pasy były, nawet w miarę czyste, przypinaniem też się zajęłli, jak przypinam sama to stawiam na centralce i po dwa pasy, przód i tył i nie ma prawa drgnąć :lol:
|
|
Góra |
|
|
Misior
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pn maja 10, 2010 6:39 am |
|
Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 10:30 am Posty: 101 Lokalizacja: Kraków
|
Motorówka napisał(a): tak,tak nie stresuj się :D w tamtych okolicach płynęłam z Włoch na Korsykę, miejsce wskazywała obsługa promu, pasy były, nawet w miarę czyste, przypinaniem też się zajęłli, jak przypinam sama to stawiam na centralce i po dwa pasy, przód i tył i nie ma prawa drgnąć :lol: no to loozik :D , myślłem że będę musiał kolejny bagaż dorzucic w postaci pasów
|
|
Góra |
|
|
wojtalski
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Cz maja 13, 2010 9:40 pm |
|
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:44 am Posty: 35 Lokalizacja: Poznań
|
Niemniej mieć takie 2 pasy w bagażu nie zaszkodzi, a czasem może uratować dupę - nie koniecznie na promie.
|
|
Góra |
|
|
yze750
|
Tytuł: Re: Motocykl na promie Napisane: Pt maja 14, 2010 11:17 am |
|
Dołączył(a): Cz sty 07, 2010 10:27 am Posty: 11
|
Byłem w UK na moto. W tamtą stronę przypieli mi moto pasami zanim jeszcze zdążyłem wyłączyć silnik i zsiąść. W drodze powrotnej - podobnie. Jednak na wszelki wypadek miałem dwa pasy mocujące (od palet na których przychodza nowe motocykle do serwisu).
|
|
Góra |
|
|