wyjazd planowany na 21 dni wyjazd poczatek sierpnia
traska: http://maps.google.pl/maps?f=d&source=s ... 657715&z=7
coś dodać ? coś ominąć?
opony szosowe- na asfalt ja na xl 1000 z plecakiem i dobytkiem (3 kufry , namioty , etc...) kumpel xl 750 i tez objuczony
jakie oplaty po drodze? mozna je ominąć? winety?
wogole szukam informacji/ rad

z mojego doświadczenie podpowiem że, droga przez rumunię jest podobno wielką mordęgą. dla odmiany droga przez serbię - bardzo fajna, szybka i często autostradowa.

co do rad. bułgaria ma mega dziurawe drogi. zalecam ostrożność. masa też jest zabitych zwierząt na trasie, psy, koty, lisy... jakieś kuny , borsuki...:D itd.

przygotuj się na granicy trzeba wnieść opłatę za umycie kółek kilka euro.


sugeruję też mieć w kieszeni banknoty w euro w niskich nominałach typu 5, 10 euro. - przyda się na ewentualne łapówki dla policji. bułgarię przejechałem wzdłuż i wszerz, na odcinku ok 400 km naliczyłem od 5 do 10 rano spotkałem ok 15 radiowozów z szuszarkami. raz dałem się złapać. -- straszy,li zabraniem prawo jazdy na 3 mc. skonczyło sie na 10 euro..:D


będąc w tym rejonie polecam zaliczyć Istambuł... choćby na jeden dzień. :)

Wybrzeże RO bym odradzał.Ciasno i wolno.Opłaty dodatkowe przy wjeżdzaniu na jakieś tam strefy np w Konstancy.

W przyszły piątek ruszamy w trasę Ukraina -Moldova -Rumunia- Bułgaria – Rumunia- Węgry… a wiec częściowo pokrywa się z twoją. Zajrzyj tutaj:
http://www.advrider.pl/viewtopic.php?t=2091
znajdziesz sporo praktycznych rad. Zresztą wracamy 15 lipca, więc na pewno wrzucimy trochę aktualności

autostrade na Węgrzech (płatna) możesz ominać,da sie jechac równoległą drogą.W Rumunii droga ktorą chcesz jechać jest dobrej jakości,szorstki asfalt,niezłe widoki ale ilość TIR-ów jest straszna i dlatego jazda może być męcząca (zwłaszcza w sierpniowym upale).Ja jezdzilem po Rumunii w maju i juz bylo 30 stopni

Ex1, kiedy ostatni raz byles w Bulgarii? Bo ja w zeszlym roku widzialem tylko puste stanowiska do mycia kolek :) jedyna oplata jaka ponieslismy, to bilet promowy przez Dunaj :). Drogi sa kiepskie ale za to ruch maly.

w tamtym roku byłem własnie, płaciłem na przejśckiu z serbią oraz na przejściu z Turcją.... byłem autem

aaa no to chyba ze tak :) ja przekraczalem rumunia-bulgaria-grecja i tam nie bylo plukania opon. Ale na wyjezdzie z UE pewnie jest jak piszesz.

jakies mapki macie?

chcialem zalozyc konto w obcej walucie i ... dostepne sa tylko zielone, euro, franki i cos tam jeszcze ... jak radzicie sobie z kasa w podruży?
biezecie papierki? czy plastik?
jak papierki to euro czy zielone?
jak plastik to w jakim banku i na jaka walute?

Mapy Bułgarii np do Garmina: BG Route – bezpłatna (freeware), OFRM Bulgaria - komercyjna, BGRoutingMap - komercyjna, OFRM Geotrade 4.80 – komercyjna. Drukowane mapy (znalazłem jedną) i przewodniki (wiele) np w EMPIK. Lewa możesz kupić w kantorze, zabierz EUR i wymień na miejscu, bankomaty podobno też funkcjonują w tym dzikim kraju ;-)

chodzilo o zamieszczenie planu trasy np w google maps

Krótkie info:
- droga przez Słowację dobra, przez Węgry super (za autostradę nie płaciłem) ,
- w Rumunii drogi różne, ta którą wybrałeś, jest OK a miejscami od Pitesti do Bukaresztu świetna, spróbuj szerzej ominąć Bukareszt bo to moloch, obwodnica nie istnieje,
- W Rumunii jest wiele miejsce które warto zobaczyć a nie przelecieć: na Twojej drodze zatrzymałbym się np. w twierdzy Calnic niedaleko Alba Julia, w Sibiu (ładne miasto) i zmienił trasę tak aby z Sibiu pojechać najpierw nieco na wschód a dopiero potem na południe Trasą Transfogarską i dalej do Pitesti.
- Okolice Constancy ładne, nie ma żadnej płatnej strefy, droga przyzwoita choć w sierpniu może być spory ruch, w pobliżu kilka sensownych kempingów.
- W Bułgarii nie ma zbyt wielu ciekawych miejsc nad morzem ale zobacz koniecznie: półwysep Kaliakra koło Kavarny (piękne widoki, klify, skały stara twierdza, dobrze żarcie), Neseber (stare malownicze miasteczko na wyspie połączonej z lądem groblą) koło Słonecznego Brzegu.
Wszędzie normalnie, tzn. są bankomaty, stacje benzynowe, sklepy, nie ma ludożerców a w Rumuni banalnie łatwo wszędzie znajdziesz przyzoity nocleg za jakieś 100 lei na 2 osoby (105 zł). Ceny na wszystko średnio ok 90% polskich. Policja nie jest upierdliwa, na granicach luz.

2 lata temu byłem w Bułgarii na moto. Jechałem przez Serbię, żadnych opłat za moto w Bułgarii !!! jechałem przez Sofię do Warny i w górę ok 30km do Balchik (jakoś tak i polecam). Droga dobra a na pewno lepsza niż 90% dróg w PL. Stacji benzynowych dużo ale na niektórych (tych nie korporacyjnych) tylko gotówka. Bankomaty są , kartą można było płacić w niewielu miejscach. Polecam jeszcze Nesebar. Ceny wtedy faktycznie 80-90% naszych. Przez Węgry i Serbię znacznie szybciej jednak to nie znaczy że fajniej :)

2 lata temu byłem w Bułgarii na moto. Jechałem przez Serbię, żadnych opłat za moto w Bułgarii !!! jechałem przez Sofię do Warny i w górę ok 30km do Balchik (jakoś tak i polecam). Droga dobra a na pewno lepsza niż 90% dróg w PL. Stacji benzynowych dużo ale na niektórych (tych nie korporacyjnych) tylko gotówka. Bankomaty są , kartą można było płacić w niewielu miejscach. Polecam jeszcze Nesebar. Ceny wtedy faktycznie 80-90% naszych. Przez Węgry i Serbię znacznie szybciej jednak to nie znaczy że fajniej :)