Teraz jest Pt kwi 19, 2024 3:22 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 2 z 3   [ Posty: 35 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 10:24 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N sie 15, 2010 12:49 pm
Posty: 1438
Lokalizacja: Warszawa
No to moze byc problem przejechać trasa rajdu. Podczas imprezy organizatorzy rozstawili beczkowozy z paliwem. Dramatu nie ma, bedziesz musial czasami zjeżdzać w bardziej cywilizowane tereny. Acha i jescze jedna rzecz. W dużej cześci w góach nie ma tam niestety zasięgu telefonicznego. Trzeba zatem czasami w miare ostrożnie smigać po skałach.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 10:33 am 
poeta forumowy

Dołączył(a): So lip 18, 2009 1:27 pm
Posty: 238
Lokalizacja: ŻORY
mam komplet rolek z roadboka z RA 2013 jak chcesz to mogę użyczyć , jakies 1800 km


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 10:46 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N sie 02, 2009 7:18 am
Posty: 775
Lokalizacja: Gliwice
żółf napisał(a):
Adam K1200RS napisał(a):
Nie napinaj się Żółfiu bo nie ma o co,
po prostu jestem ciekawy jak to logistycznie chcesz rozwiązać
:D
Czy tak jak Maro 71 pisze, czy ktoś za tobą będzie jechał z suportem, czy też masz zamiar wszystko sam taszczyć ?

Nie napinam się, tylko wątek jak zwykle mi schodzi z torów na które starałem się go postawić :) To byłaby pierwsza wycieczka na 2t. Najchętniej pojechałbym z 2 kumplami. Logistycznie to tak, że zasięg mam 200km (13,5 l w baku i 5l bańka). Spanie po kwaterach, ze sobą 3l oleju, 2 koszulki i klapki kubota :)

jeszcze smar do łańcucha, olej do filtra powietrza plus z jeden filtr zapasowy, ze dwie dętki by się przydały, jakiś klucz do kół i podciągnięcia łańcucha, coś do toalety i przeciwdeszczowe też musisz zabrać.
Nie wiem jak z oponami, bo 2-3 tyś mogą nie wytrzymają, chyba że weźmiesz mniej agresywne np TKC, ale wtedy to już kompromis w terenie.
Jeśli wybierasz kwatery to odpada namiot, karimata i śpiwór, ale w zamian musisz mieć wszystko fajnie poukładane, albo jakimś wieczorem możesz się znaleźć nagle z ręką w nocniku.
Serio ani się nie śmieję, ani nie straszę, bo pomysł fajny, tylko są trudne aspekty logistyczne w takim wyjeździe.
ps
i jeszcze jedno, dużo gorzej się jedzie enduro z bagaże, zawsze to kilka a nawet kilkanaście kg nadwagi, a poza tym trudno to wszystko zamocować...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 10:58 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 9:11 am
Posty: 1497
Lokalizacja: z krzaczorów
Witam

Oj tam, oj tam Adam
Da się, Nasza ekipa od dawna tak jeździ. Nie 2 tkm ale 600-800 to normalka. Tam jazda raczej po kamulach więc opony z tych bardziej uniwersalnych będą robić (jak nie będzie za dużo padało)
Smar do łańcucha i olej do filtrów po jednym na 3-ech, mały śpiworek, folia budowlana jak by przyszło w deszczu jednak gdzieś nocować. U nas całość to jakieś 20 ltr i 5-7 kg. Do tego woda i zapas żarcia na 1 posiłek. Razem powiedzmy 10-11 kg w worek na mini bagażnik lub rogal i wio.

Główny problemem może być wytrzymałość (kto jechał kilka dni po 7-10 godzin w trudnym offie wie o czym mówię) i czas (2000 km offem powiedzmy po 100-200 km dziennie to potrzeba na rajzę co najmniej 2 tygodnie ciągłej jazdy, a najepka?)

Pomysł generalnie ambitny. Sam chciałem kiedyś "na raz" zrobić cały łuk rumuńskiej części Karpat ale jak posiedziałem nad mapami postanowiłem to robić po kawałku. Życzę powodzenia.

Pozdrawiam
rr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 11:05 am 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 7:02 pm
Posty: 440
Lokalizacja: Karpacz/Gniezno
Adam K1200RS napisał(a):
żółf napisał(a):
Adam K1200RS napisał(a):
Nie napinaj się Żółfiu bo nie ma o co,
po prostu jestem ciekawy jak to logistycznie chcesz rozwiązać
:D
Czy tak jak Maro 71 pisze, czy ktoś za tobą będzie jechał z suportem, czy też masz zamiar wszystko sam taszczyć ?

Nie napinam się, tylko wątek jak zwykle mi schodzi z torów na które starałem się go postawić :) To byłaby pierwsza wycieczka na 2t. Najchętniej pojechałbym z 2 kumplami. Logistycznie to tak, że zasięg mam 200km (13,5 l w baku i 5l bańka). Spanie po kwaterach, ze sobą 3l oleju, 2 koszulki i klapki kubota :)

jeszcze smar do łańcucha, olej do filtra powietrza plus z jeden filtr zapasowy, ze dwie dętki by się przydały, jakiś klucz do kół i podciągnięcia łańcucha, coś do toalety i przeciwdeszczowe też musisz zabrać.
Nie wiem jak z oponami, bo 2-3 tyś mogą nie wytrzymają, chyba że weźmiesz mniej agresywne np TKC, ale wtedy to już kompromis w terenie.
Jeśli wybierasz kwatery to odpada namiot, karimata i śpiwór, ale w zamian musisz mieć wszystko fajnie poukładane, albo jakimś wieczorem możesz się znaleźć nagle z ręką w nocniku.
Serio ani się nie śmieję, ani nie straszę, bo pomysł fajny, tylko są trudne aspekty logistyczne w takim wyjeździe.
ps
i jeszcze jedno, dużo gorzej się jedzie enduro z bagaże, zawsze to kilka a nawet kilkanaście kg nadwagi, a poza tym trudno to wszystko zamocować...


Dzięki wujku dobra rada:) Dam sobie radę, tak jak zawsze, łańcucha nie smaruje :lol: Z tym TKC to poszedłeś po bandzie :lol:

Cytuj:
mam komplet rolek z roadboka z RA 2013 jak chcesz to mogę użyczyć , jakies 1800 km


Dzięki odezwe się na PW, mam nadzieję, że poradzę sobie z przerobieniem na mapę.

Cytuj:
No to moze byc problem przejechać trasa rajdu. Podczas imprezy organizatorzy rozstawili beczkowozy z paliwem. Dramatu nie ma, bedziesz musial czasami zjeżdzać w bardziej cywilizowane tereny. Acha i jescze jedna rzecz. W dużej cześci w góach nie ma tam niestety zasięgu telefonicznego. Trzeba zatem czasami w miare ostrożnie smigać po skałach.


Chyba źle mnie zrozumieliście, plan jest bez napinki przejechać przez jakieś fajne rejony, nie muszę nikomu niczego udowadniać, więc ta trasa RA to tak pomocniczo, żeby nie wyszło że będzie wiało nudą na jakiś szutrówkach

Cytuj:
Witam

Oj tam, oj tam Adam
Da się, Nasza ekipa od dawna tak jeździ. Nie 2 tkm ale 600-800 to normalka. Tam jazda raczej po kamulach więc opony z tych bardziej uniwersalnych będą robić (jak nie będzie za dużo padało)
Smar do łańcucha i olej do filtrów po jednym na 3-ech, mały śpiworek, folia budowlana jak by przyszło w deszczu jednak gdzieś nocować. U nas całość to jakieś 20 ltr i 5-7 kg. Do tego woda i zapas żarcia na 1 posiłek. Razem powiedzmy 10-11 kg w worek na mini bagażnik lub rogal i wio.

Główny problemem może być wytrzymałość (kto jechał kilka dni po 7-10 godzin w trudnym offie wie o czym mówię) i czas (2000 km offem powiedzmy po 100-200 km dziennie to potrzeba na rajzę co najmniej 2 tygodnie ciągłej jazdy, a najepka?)

Pomysł generalnie ambitny. Sam chciałem kiedyś "na raz" zrobić cały łuk rumuńskiej części Karpat ale jak posiedziałem nad mapami postanowiłem to robić po kawałku. Życzę powodzenia.

Pozdrawiam
rr


Dzięki za tego posta, nareszcie jakaś normalność trafia do tematu :) Plany muszą być ambitne, to i tak wiadomo, że życie zweryfikuje :) Jak ktoś jeździł w offie na wycieczkach to wie, że kilometry nabija się na dojazdówkach, bo w ciągu dnia rzeźbi się 20 km, żeby potem jakimiś szutrami dojechać 100 km na nocleg albo do stacji

Od teraz proszę o nie sianie defetyzmu, już ustaliliśmy że da się na lajcie :lol: :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 11:47 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N sie 02, 2009 7:18 am
Posty: 775
Lokalizacja: Gliwice
Pewnie że się wszystko da, ale najpierw to zrób a późnej wyjeżdżaj mi z "wujkiem dobrą radą"
ps
aha, i jak już zrobisz te 2-3 tyś off-em z "dwoma t-shirt i klapkami kubota" to nie zapomnij o relacji na forum.
Życzę powodzenia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 1:35 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N wrz 16, 2007 8:29 pm
Posty: 7905
Lokalizacja: Szczecin
da radę.. ale też jestem zdania że tak 600-800 km w górach przez 2 tyg to może i się da, gdybyś chciał przejechać ze 2 razy więcej…to może być problem… moim zdaniem koniecznie musisz znaleźć kogoś jako kompana, inaczej pakowanie w trudniejsze odcinki może być ryzykowne.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 2:41 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Śr gru 05, 2007 8:09 am
Posty: 910
Lokalizacja: Biecz
4 małe Bety ponad 1300 km w górach Albanii , wrzesień 2013 . Jeśli czujesz się na siłach to pakuj moto i jedź , nikogo o nic nie pytaj . Może kiedyś będziesz miał odpowiednie doświadczenie żeby nie słuchać rad dobrego wujka . Ale jak widać czegoś Ci brakuje skoro zadajesz na forum pytania a następnie pokazujesz jaki jesteś wielki wyjadacz tym którzy coś napisali .


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 6:15 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pt cze 20, 2008 2:36 pm
Posty: 513
Lokalizacja: Częstochowa
"Dzięki wujku dobra rada:) Dam sobie radę, tak jak zawsze, łańcucha nie smaruje :lol: Z tym TKC to poszedłeś po bandzie :lol:"
Żółf to co piszesz to po prostu się źle czyta. Koledzy od jakiegoś czasu ci to mówią. Każdy już był w Albanii, po co więc pytasz o oczywistości? Wybierz z tego co proponują koledzy (Od Diabła roadbooka, od Krzemienia wiedzę o tankowaniu i zasięgu, )reszcie podziękuj i będzie git. Jest taka reklama o gwiazdorzeniu.....


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 6:22 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 7:02 pm
Posty: 440
Lokalizacja: Karpacz/Gniezno
Adagiio napisał(a):
4 małe Bety ponad 1300 km w górach Albanii , wrzesień 2013 . Jeśli czujesz się na siłach to pakuj moto i jedź , nikogo o nic nie pytaj . Może kiedyś będziesz miał odpowiednie doświadczenie żeby nie słuchać rad dobrego wujka . Ale jak widać czegoś Ci brakuje skoro zadajesz na forum pytania a następnie pokazujesz jaki jesteś wielki wyjadacz tym którzy coś napisali .


Kolego, nie pokazuje nikomu jaki jestem wyjadacz bo nie jestem, ale pytałem o fajne trasy, żeby nie tracić bez sensu czasu na kręcenie się w kółko po wertepach, a dostaję sterdę "dobrych rad ogólnowyjazdowych", które nijak mają się do Albani. Oczywiście, że zapakuje się i pojadę, nie oglądając się za siebie, tak jak zwykle. Nikomu nie muszę nic udowadniać, jeżeli zrobię 100km to tylko lepiej bo znaczy że będzie trudniej, a im trudniej tym fajniej :D

A wracając do tematu to możesz jakieś fajne miejscówki podać z wyjazdu 4 Bet(ów) ;P

Cytuj:
"Dzięki wujku dobra rada:) Dam sobie radę, tak jak zawsze, łańcucha nie smaruje :lol: Z tym TKC to poszedłeś po bandzie :lol:"
Żółf to co piszesz to po prostu się źle czyta. Koledzy od jakiegoś czasu ci to mówią. Każdy już był w Albanii, po co więc pytasz o oczywistości? Wybierz z tego co proponują koledzy (Od Diabła roadbooka, od Krzemienia wiedzę o tankowaniu i zasięgu, )reszcie podziękuj i będzie git. Jest taka reklama o gwiazdorzeniu.....


I jestem wdzięczny za konkretne informacje


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 6:59 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lip 10, 2009 1:38 am
Posty: 1753
Lokalizacja: Wroclaw
Żółf, to Ja jeszcze napiszę, że wcześniej w twoim wątku "ktoś" opisał i podał chyba nawet namiary google!
W temacie grasującychBand, jednak zeedytował swój wpis, bo poczuł, że powinien udać się do "wątkówOkościołach".
Ja w tamtych wątkach też się czasami udzielam, a teraz w nich posucha, więc wtrące się w twój! :twisted:

...będąc w Albanii kanapowcem, spotkaliśmy polskiego Xsiedza(15latTam), z którym trochę biesiadowaliśmy!
Ostrzgał nas przed pewnymi rejonami, że tam Albańczy są mocno niesympatyczni w stosunku do obcych!
Posiadają broń i z chęcią ją "przewietrzą"!
Powowdem tego jest ich chleb powszedni...
Ojczulek nam to ujął w takich słowach: "Tam rosną narkotyki"

Żółf miej to na uwadze, ganiając po zakamarkach, gdzie autem nie dojedziesz, by popielnicy ze skorupy nie zrobili...

Pozdro Orzep
p.s. Nie wiem czyś taki Gieroj, czy poprostu jesteś nielubiany, ale na forum siedziesz od jakiegoś czasu i wiesz jak wygladają rozmowy...
Jeżeli jesteś tak mocno rzeczowy i samowystarczalny, to trzeba było szukajką wynaleźć potrzebne ci info!
Mnie OFF w twoim wydaniu nie interesuje, jednak bez zakładania wątku wiem do kogo miałbym uderzyć w temacie Albanii rajdowej.
Są tutaj wpisy w temacie, a resztę privem trzeba było.
Powodzenia w tripie i relacji sobie życzę :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 7:15 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr lis 04, 2009 6:52 pm
Posty: 1974
Lokalizacja: Kraków-Warszawa
:lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 7:28 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 7:02 pm
Posty: 440
Lokalizacja: Karpacz/Gniezno
Orzep napisał(a):
Żółf, to Ja jeszcze napiszę, że wcześniej w twoim wątku "ktoś" opisał i podał chyba nawet namiary google!
W temacie grasującychBand, jednak zeedytował swój wpis, bo poczuł, że powinien udać się do "wątkówOkościołach".
Ja w tamtych wątkach też się czasami udzielam, a teraz w nich posucha, więc wtrące się w twój! :twisted:

...będąc w Albanii kanapowcem, spotkaliśmy polskiego Xsiedza(15latTam), z którym trochę biesiadowaliśmy!
Ostrzgał nas przed pewnymi rejonami, że tam Albańczy są mocno niesympatyczni w stosunku do obcych!
Posiadają broń i z chęcią ją "przewietrzą"!
Powowdem tego jest ich chleb powszedni...
Ojczulek nam to ujął w takich słowach: "Tam rosną narkotyki"

Żółf miej to na uwadze, ganiając po zakamarkach, gdzie autem nie dojedziesz, by popielnicy ze skorupy nie zrobili...

Pozdro Orzep
p.s. Nie wiem czyś taki Gieroj, czy poprostu jesteś nielubiany, ale na forum siedziesz od jakiegoś czasu i wiesz jak wygladają rozmowy...
Jeżeli jesteś tak mocno rzeczowy i samowystarczalny, to trzeba było szukajką wynaleźć potrzebne ci info!
Mnie OFF w twoim wydaniu nie interesuje, jednak bez zakładania wątku wiem do kogo miałbym uderzyć w temacie Albanii rajdowej.
Są tutaj wpisy w temacie, a resztę privem trzeba było.
Powodzenia w tripie i relacji sobie życzę :wink:


Masz rację, sam chciałem z małym przekąsem zacząć, a wyszło jak zwykle :D Ostatnio jestem w bardzo dobrym humorze, bo wróciłem do jazdy po kontuzji, a pogoda wręcz wymarzona, więc można też pożartować :wink: . Ja wszystko piszę z przymrużonym okiem i nutką ironii, na nikogo się nie obrażam. Chciałem iść na łatwiznę i dostać gotowe na tacy-błąd.

Co do uwagi na temat niebezpieczeństw, to one czają się wszędzie i zawsze należy mieć oczy dookoła głowy, jednak jeżeli coś jest Ci pisane to nie unikniesz najgorszego, ale dzięki za ostrzeżenie, bo lepiej być świadomym za co dostaje się łomot.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 8:11 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N lut 25, 2007 7:07 pm
Posty: 2158
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Tym co jechali w rajdzie Albanii i tracków gps nie porobili jaja urwać! :wink:
Oczywiście nie damom bo wiem że też jechały.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Albania na enduro
PostNapisane: N sty 05, 2014 8:24 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Cz wrz 04, 2008 9:54 am
Posty: 408
Lokalizacja: Gostyń - Śląsk
:lol: ale Diabłowi można urwać :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 2 z 3   [ Posty: 35 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL