Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:49 pm


Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 9 ]
Autor Wiadomość
 Tytuł: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 11:55 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr gru 17, 2008 10:02 pm
Posty: 2920
Zastanawiam się nad wyskokiem w Alpy z plecaczkiem w maju. Jedyne, co mi w głowie siedzi to termin; wyjazd w czwartek wcześnie rano i powrót w niedzielę wieczorem. Ponieważ spod Gdańska wszędzie jest daleko pytam jak to zrobić? Dokąd dojechać i którędy w czwartek, gdzie przenocować jaką trasę zrobić w piątek i sobotę, bo powrót to pewnie machnę przez autobahn na Berlin. Wyjazd ma mieć formę spaceru z ładnymi widokami bez zwiedzania kościołów czy muzeów - co najwyzej wieczorem przytulna restauracyjka... Spanie namiot, lub prywatny pensjon.
Co radzicie??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 1:10 pm 
Zadomowiony

Dołączył(a): N paź 11, 2009 2:06 pm
Posty: 82
Lokalizacja: krakow
Niezły plan......ale to będzie bolało..... 8)
Proponuje jako punkt orientacyjny wybrać salzburg lub insbruck od tych miejsc zaczynają sie alpy jakie chcesz zobaczyć.Możesz skupić się na konkretnych trasach(przełeczach) lub zrobić jakąś rundkę widokową.
1 dzień
IMO dobry pomysł to z z salzburg-nockalmstrase-malta-Spt.drau-winklern-grosclockner-kaprun taka rundka to ok 400km i zajmuje cały dzień (oczywiscie jak jest przejezdna maj ???)
2 dzień
w okolicach salzburga masz jescze jezioro konigssee .......i piekny punkt widokowy Eagle nest czyli tajna kwatera adolfa ......
i tyle.....na więcej nie masz czasu......:-((
wersja z insbruckiem wymaga więcej czasu więc ją bym odpuścił.......
Nie wnikam w pogodę jaka będzie.....bo i tak plan alpy z bałtyku w 4 dni może być wykonany w warunkach idealnych(laboratoryjnych) :mrgreen:
ps. spanie to tylko pensjonaty....tylko i wylącznie
przelot do salb. to ok1300km czyli 1 dzien i autobany.....
ps.2 zazdroszcze CI...... :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 7:04 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm
Posty: 362
Lokalizacja: Piaseczno
wiara z xtzclub.pl ze zlotu koło Pragi poleciała około 20 czerwca przez fabrykę KTMa do Zell am Zee (tam camping),
ja zaliczyłem dwa wjazdy na Grossglockner: z FXem wieczorny - super mało samochodów i kolacja z widokiem na Grossglockner, oraz solo poranny około 6.00... super mało samochodów

[ img ]

dobrze posprawdzaj pogode, czy w Alpach motocyklem dasz rade w maju :(

rano poleciałem sam na przełęcze i około 20.00 zawitałem na nocleg koło Monachium
cały dzień w siodle, suche żarcie i woda z camelbaga
[ img ]

z Monachium autobanem 6.00-21.00 do Warszawy, ok 1200 km... mój rekord tzw "twardej dupy" - cały dzień w drodze, obiad na Macu

szczerze ... 4 dni (z dojazdami) to za mało
- 4 dni to na same Alpy za mało


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 9:13 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Wt wrz 29, 2009 3:55 pm
Posty: 314
Lokalizacja: Bolesławiec
Samolotem do Insbruka, tam wynająć moto i masz pełne 3 dni na zwiedzanie. Powrót ,jak piszesz - nad autobahną i Berlinem ( najlepiej nocą ,będzie ładnie widać światła miasta ). Wdzięczność "Plecaczka" - do następnego maja :mrgreen:

Przebacz ,nie mogłem się powstrzymać :D

Jaqb z Kaszub napisał(a):
Zastanawiam się nad wyskokiem w Alpy z plecaczkiem w maju. Jedyne, co mi w głowie siedzi to termin; wyjazd w czwartek wcześnie rano i powrót w niedzielę wieczorem. Ponieważ spod Gdańska wszędzie jest daleko pytam jak to zrobić? Dokąd dojechać i którędy w czwartek, gdzie przenocować jaką trasę zrobić w piątek i sobotę, bo powrót to pewnie machnę przez autobahn na Berlin. Wyjazd ma mieć formę spaceru z ładnymi widokami bez zwiedzania kościołów czy muzeów - co najwyzej wieczorem przytulna restauracyjka... Spanie namiot, lub prywatny pensjon.
Co radzicie??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 9:32 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N kwi 13, 2008 8:10 pm
Posty: 721
Lokalizacja: Gdynia
Cześć Jakub,

Część Alpejską wydłuż do trzech dni, czyli z dojazdówką potrzebujesz pięć dni na wszystko i ten plan zaczyna mieć sens - przerabiałem to kilkakrotnie.

Trasę Gdynia - Garmisch-Partenkirchen moim TransAlpem zrobiłem w 13 godzin (start 7:00, na miejscu około 20:00), także da się przynajmniej dojechać w jeden dzień :-)

Noclegi w Alpach planowałbym tylko w pensjonatach, jest tego mnóstwo za 25-30E ze śniadaniem.

Niestety maj to może być za wcześnie na wysokie przełęcze. Proponuję połowę czerwca, a i tak nie ma gwarancji, że wjedziesz na wysokie przełęcze jak np: Stelvio.

W trzy dni w Alpach naprawdę da się dużo objechać, lecz plan bym uzależnił po pierwsze od miesiąca, a po drugie od ilości dni jaką będziesz dysponował.

Pozdrowienia,
D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 9:46 pm 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N kwi 13, 2008 8:10 pm
Posty: 721
Lokalizacja: Gdynia
ORZECH napisał(a):
Samolotem do Insbruka, tam wynająć moto i masz pełne 3 dni na zwiedzanie. Powrót ,jak piszesz - nad autobahną i Berlinem ( najlepiej nocą ,będzie ładnie widać światła miasta ). Wdzięczność "Plecaczka" - do następnego maja


Plan jeszcze lepszy od mojego! :-) A finansowo może się okazać sensowny :-)


Pozdrowienia,
D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: So paź 20, 2012 10:13 pm 
bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N cze 01, 2008 5:45 pm
Posty: 490
Lokalizacja: Żoliborz/Arkonka
Siemano,

Jeśli masz 4-5 dni to tylko na przyczepie do insbrucka albo villach, po drugie najwcześniej II połowa czerwca. Wcześniej tylko na dechę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: N paź 21, 2012 6:45 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm
Posty: 362
Lokalizacja: Piaseczno
Moje rady:
Chyba bym pojechal z przyczepa jako niezalezosc od pogody na dojezdzie + dobry zmiennik - to daje Ci mozliwosc jazdy w nocy.
Grossglockner - kupilismy bilety na 2 dni I to byl strzal w 10! Mozna sie tam wjezdzic w alpejskie zakrety. Pozatym pogoda jest zmiena - ja mialem 2x slonce, ale inni wjechali tylko raz, drugiego dnia ok 11. 00 I mieli mgle na szczycie. Troche fatalnie jak na taka dojazdowke :(

Strasznie mi sie przyfarcilo jesli chodzi o pore: pooludniu ok 17.00 i rano przed 8.00 bylo bardzo malo samochodow, co widać na filmach FXa - Ci co wjezdzali o 11.00 jechali juz w sznurku samochodow, za kamperami i innymi zawalidrogami. Frajda o 100proc ...o 1000 proc mniejsza



zobacz pogodę na najwyższej przełęczy ok 20 czerwca :) wjazd we mgle, ale na górze słońce


inne były już lepsze: Stelvio


Stello



tu masz screeny z dojazdu na campa w Zell am zee (nie jest łatwy :) i kolejne przełęcze
https://picasaweb.google.com/kasiaikami ... 1341327938

a to najlepszy Alpejski podjazd - mi zabrakło czasu
[ img ]

za to ta mnie zaskoczyła najmilej - Passo Stalle, przejazd wahadłowy, strasznie ciasne zakręty na wąskiej drodze i piekny widok
[ img ]

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Alpy w 4 dni - maj 2013 - jak to zrobić?
PostNapisane: N paź 21, 2012 8:59 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): Pt wrz 10, 2010 6:09 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Pruszków
To i tak źle nie trafiliście z tym Grossglocknerem, ja w sierpniu miałem tak:
[ img ]
[ img ]

kamilltee napisał(a):
a to najlepszy Alpejski podjazd - mi zabrakło czasu

Co do Stelvio, to moim zdaniem strasznie przereklamowane... Widoki kapitalne, to bez wątpienia. Ale sam podjazd od strony wschodniej moim zdaniem słaby. Praktycznie złożony tylko z krótkich odcinków prostej drogi i bardzo ostrych nawrotów, więc ciężko się delektować jazdą po takich winklach. Zachodnia strona jest już zupełnie inna, zakręty o nieco większym promieniu, bez problemu da się tam pozamykać opony i jechać z jakąś normalną prędkością :) A na górze Stelvio to jak u nas na Gubałówce czy Krupówkach, zwykłe targowisko i nic więcej.

Swoją drogą, to nie wiem ile kilometrów dziennie planujecie robić po przełęczach, ale z własnego doświadczenia wiem, że ambitne plany co do przebiegów mogą wziąć w łeb. Dzienne przeloty gdy kręciliśmy się po górach wychodziły nam 200-300km, jak było więcej dojazdówek a mniej przełęczy, to można było wyciągnąć 400km.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 1 z 1   [ Posty: 9 ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL