ex1 napisał(a):
dobra temat pozostawienia się skończył to ja zapytam Panów jak tam sprawdziły się ciuchy retbike w afrykańskim klimacie, jak tam bielll wciąż biala..? :D
Miałem kiedyś ciuchy retbike i był to niezły shit, człowiek się pocił, zimą marzł, a w deszczu mókł
jak było teraz..?
Spróbuje jak najbardziej obiektywnie. Jeszcze przed „swobodną” opinią na zlocie.
Ciuchy znacznie różnią się od tych które miałem możliwość oglądać u znajomych,
mam na myśli inne produkty Ret Bike.
Ma się wrażenie, że jest to faktycznie seria limitowana.
Poza walorami estetycznymi, które sami ocenicie zwróciłem uwagę na przemyślane
rozłożenie i wykonanie kieszeni. Ze wszystkich korzystałem, aż dwie się rozdarły z lekka. :)
Dobra i szybka dostępność, szczególnie podczas jazdy. Kieszenie na piersi (kurtka) z membraną wodoszczelną.
Trochę niedopracowane hafty reklamowe, które lubią się pruć I powstaje np. nadruk „Ret Bik...” .
Ochraniacze choć atestowane i stosowane w większości produktów tego rodzaju- trochę za wąskie i krótkie
w porównaniu do Rally Pro2. Ale do tych drugich to wszystkie są za małe.
Ma to jednak swoje dobre strony- w gorących klimatach nie ograniczają wietrzenia.
Ponad to Ret Bike, poza protektorami zastosował na łokciach i barkach dodatkowe, twarde gąbki.
W wysokich temperaturach daje to poczucie swobody ruchu i dobre wietrzenie. Solidny protektor pleców
(miałem wcześniej Modekę i to była kicha).
Otwory wentylacyjne;
Kurtka: Na rękawach- wystarczające, jeden długi na górnej części pleców- znakomicie się sprawdzał,
na barkach (z siatką) i na piersi- uważam że trochę za małe.
Spodnie; na wewnętrznych stronach nogawek miedzy kroczem a kolanem- trochę za krótkie (ok. 15 cm)
- mogły by być dłuższe. I znakomicie rozwiązane wstawki elastycznego przewiewnego materiału (czarny) na łydkach.
Świetne rozwiązanie- dobre wietrzenie.
Ponad to, praktyczne wzmocnienia na kroczu i wstawki na kolanach.
Kilka przemyślanie rozmieszczonych elementów odblaskowych.
Kurtka posiada wysoki kołnierz zintegrowany i tzw. komin dopinany, który bardzo przydaje się w chłodne dni
i podczas burzy piaskowej. Jest wygodny w użyciu i szybkim rozpinaniu. Nie trzeba wozić opasek na szyję.
Dobry patent.
O wypinanych membranach (Biotex) wiele nie powiem. Testowałem je jeszcze krótko w Polsce przy jednej ulewie i uważam,
że spełniają swoją rolę. Ta w kurtce solidnie wykonana w spodniach- no cóż, po deszczu trzeba szybko zdjąć…
I najmocniejsza strona tych ciuchów - tkanina zewnętrzną z Propolyestru, która mimo, że nie ma dobrych
właściwości wodoodpornych (właściwie przemaka od razu) to jednak świetnie ( i tu powtórzę jeszcze raz- świetnie) sprawdza się w warunkach,
na które jest przeznaczona- czyli w dużych upałach.
Tkanina jest przyjemna w dotyku i elastyczna- w odróżnieniu do niektórych materiałów powszechnie używanych
- które masz wrażenie, że są tkane z plastiku.
Bardzo dobra oddychalność przy jednocześnie dobrej ochronie przed wiatrem.
Spodnie- właściwie nie ściągałem ich z tyłka. I przyznam, że mimo bardzo wysokich temperatur kropla potu po nogach mi nie spłynęła.
Materiał był czasem wilgotny ale szybko odprowadzał pot na zewnątrz.
Za oddychalność – ciuch dostają ode mnie pięć wielkich gwiazdek.
Kolor materiału nie był tu bez znaczenia. W słońcu jak najbardziej spełniał swoją rolę.
Z czasem uzyskał wszelkie odcienie szarości. Przechodził kilka morskich kąpieli.
Ostatecznie po miesiącu nawet w Mc syfie przy chamburszczaku wstyd usiąść. :wink: Ale coś za coś. Jasne ciuchy
- dobra ochrona przed słońcem, jednocześnie szybkie zbieranie brudu. Na Afrykę niezastąpiony- biały.
Ścierania na szczęście nie testowałem. :)
Podsumowując;
Ciuchy były testowane ekstremalnie, i zaznaczam niebyły oszczędzane. Moim zdaniem spełniły swoją rolę.
W wysokich temperaturach (do 57 stopni w cieniu) dawały względny komfort, znakomicie oddychały i odprowadzały pot.
Praktyczne rozwiązania. To spowodowało, że można wybaczyć im drobne niedociągnięcia,
które wszystkie produkty tego typu posiadają.
Jazda w wysokich temperaturach- te ciuchy zdecydowanie tak. Osobiście i obiektywnie polecam.
[ img ]Robimy pranie....
[ img ][ img ][ img ][ img ]Ale zdecydowanie wolimy bez ciuchów.....
[ img ]Jedyna atrakcja Dakaru.... :P
[ img ]Ret Bike proponował nam jeszcze wersje kombinezonu z mega przewiewnego materiału serii limitowanej "mauritania"
Wzięliśmy i poprosiliśmy o testy naszego kolegę policjanta z Mauretanii. :D
[ img ]