Poland 1000 - to taki pomysł/projekt/propozycja, która mi właśnie przyszła do głowy i koniecznie musiałem to napisać. 1000 - MIL. Rajd wokół Polski inspirowany wyścigiem Baja 1000. Trasę wyznaczylibyśmy MY, forumowicze, każdy mógłby mieć swój wkład w wyznaczanie trasy robiąc ślad dla danego fragmentu Polski (oczywiście musiałby tą trasę przejechać osobiście, a nie tylko wyklikać na ekranie), a następnie każdy mógłby załadować do GPSa całą trasę i przejechać nią tempem spokojnym i dostojnym z częstymi przystankami na pizzę i lemoniadę, lub też dając w palnik ile fabryka dała NON-STOP rally 1000 mil, czyli 1600km pod rząd. Ale to oczywiście wg upodobań.
Typ trasy
1. Długość 1000 mil, czyli około 1600km.
1. Powinna to być pętla - na trasie nie trzeba startować na "starcie", każdy może startować w dowolnym miejscu pętli i chodzi jedynie o to, aby wykonać pełną pętlę
2. Oczywiście jak najwięcej nie-asfaltem
3. Trudność trasy - głęboki, kopny piach uważam w każdych ilościach, błota, bagien, przejazdów przez wodę jak najmniej, tak aby trasa była może i trudna technicznie, ale też żeby nie zalało silnika itp. Poza tym ma to być 1600km, więc nie jest to mało, tak więc 90% to powinny być moim zdaniem długie proste szutry.
4. "Legalność" trasy - 100% trasy powinno być dopuszczone do ruchu kołowego, żadnych rezerwatów, parków krajobrazowych, zakazów itp. Chodzi o to, żeby każdy mógł kiedy tylko zechce przejechać bez stresu trasą, a nie szargać się z leśnikami, niszczyć miejsca godowe żabek i tym podobne.
5. Przez jakie rejony Polski proponuję trasę? NIE WIEM. Naszkicowałem poniżej jakiś wstępny zarys, ale osoby mieszkające w danych rejonach Polski najlepiej by się chyba wypowiedziały gdzie warto przejechać. Tutaj oczywiście najbardziej wykazaliby się miejscowi wyznaczając możliwie najciekawszą trasę. Mi, jako mieszkańcowi nizin, najbardziej tęskno w góry, ale nie mam zielonego pojęcia jaka byłaby legalność np. przejeżdzania przez sudety czy tatry, a poza tym jaka byłaby trudność takiej trasy a co za tym idzie czas przejazdu.
I to tyle w tym temacie, poniżej mapka, oczywiście zupełnie wstępna i niezobowiązująca:
http://maps.google.com/maps?saddr=Klasz ... =2&t=m&z=6Tak czy inaczej, o ile uda mi się zwlec z tapczanu i wsadzić swoje dupsko na moto, spróbuję uderzyć te 1600km w lecie w tym roku, ciekawy jestem ile czasu mi to zajmie...
Pozdrawiam serdecznie
PS. A ten dział powinno się przemianować z "DAKAR" na "Rajdy" albo coś w tym stylu