Teraz jest So kwi 27, 2024 6:28 am


Napisz wątekOdpowiedz Strona 7 z 19   [ Posty: 272 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Śr sty 04, 2012 4:31 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Pt gru 02, 2011 7:11 pm
Posty: 130
:lol: :lol: :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Śr sty 04, 2012 6:04 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm
Posty: 362
Lokalizacja: Piaseczno
Ryteu napisał(a):
kamilltee napisał(a):
Niby jest bazowany na silniku z TDM900 ale pomniejszenie pojemności z 900 na 750 to już nie garażowa modyfikacja ale poważny zabieg.



eeeeee, Lukass zrobił odwrotnie w garażu w XTZ 750->800:) czyli to co miała YZE750T

pewnie wsadzili do silnika TDM 900 cylindry i tłoki od XTZ750 ... powrót do legendy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Śr sty 04, 2012 10:20 pm 
Aktywny

Dołączył(a): N lut 27, 2011 6:33 pm
Posty: 135
Lokalizacja: WZ
esi napisał(a):
A czym Przygonski jechal ? :twisted:

Oj chłopie fora chyba pomyliłeś :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Cz sty 05, 2012 11:27 am 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm
Posty: 362
Lokalizacja: Piaseczno
Pamiętajcie, że dziś EUROSPORT wyjątkowo o 22.15
ew. jest powtórka jutro rano :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Cz sty 05, 2012 3:24 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm
Posty: 362
Lokalizacja: Piaseczno
obśmiałem się jak norka :) z ostatniej relacji na FB http://www.facebook.com/Przedrajdem
wprowadzenie: na dojazdówce, w górach popsuł im się prasowóz (Cayene)...leci chłodziwo z pompy

wklejam dla tych co nie mają FB:
"No wiec siedzimy, czekamy, panowie tubylcy przesympatyczni, opowiadają nam różne historie, w tym czasie mija nas kolumna wszystkich chyba rajdówek i ciężarówek, w pewnym momencie zaczynamy się zastanawiać czy rowerzyści i inwalidzi na wózkach też nas zaraz nie wyprzedzą, profilaktycznie od wszystkich polskich załóg zbieram wodę, tak na zapas żeby mieć do picia i w razie "W" do silnika, wspólnie z Chomikiem kręcimy film pt. "127 godzin II" oraz "Wyprawa w góry III", tubylcy opowiadją nam historie potwora Chupa Chubra, jest wesoło. Pytali się nas kiedy przyjedzie serwis - odległość 50 kilometrów... no to tak liczymy, godzina na decyzje że serwis się ruszy, godzina na to aż serwisant się zmusi wstanie i zacznie szukać kluczy, godzina kiedy je znajdzie.... Trzy godziny mówie. Nie wierzą.... Dopiero potem uwierzyli bo faktycznie po trzech godzinach dostajemy telefon. Jest problem, droga zamknięta, chłopaki stoją za przełęczą nie mają jak wjechać w tą drogę, objazd 150-170 kilometrów, nie mamy wyjscia musimy sie do nich jakoś doholować. W tym miejscu mała uwaga - porsze jest z automatem, zeby się holować trzeba być na neutralu i silnik musi pracować, no i z tą pracą silnika był problem bo jak stalismy to co 5 minut wywalało po 3 litry płynu... Ok, jak mus to mus, akurat przejeżdzali kolejni Tubylcy Land Cruiserem - zatrzymujemy, tłumacze w czym rzecz - doholować nas pare kilometrów - z mapy wychodzilo mi ze 30 ale nie wiedzialem gdzie piotr stoi - tubylcy - młodzi chłopcy - zgadzają sie, zaczepiam line, zalewam silnik do pełna, odpalam motor, mrugam światłami - umawiam sie z nimi ze jak zamrugam w czasie jazdy to mają sie zatrzymac bo to znaczy ze cos sie zle dzieje. Ruszyliśmy.... JEZU, co tam sie działo.... prosilem chlopaków zeby jechali 30 kmh max, oni chyba nie zrozumieli bo lecieli 40-50, my na 4 metrowym holu za nimi, w kurzu wąską półką i zakrętami 90 stopni co chwile, gosc chyba zapomniał ze coś ciągnie z tyłu, mrugam żeby zwolnił, zero reakcji, noga w hamulec, aż gościa przestawiło, ale dalej ciśnie 50 kmh, dobrze ze bylo ciemno bo z moim lękiem wysokości bym tam chyba skapitulował, ręce na kierownicy, wzrok wbity w coś co przypominalo droge w kurzu, widoczność prawie zero, walka o przetrwanie w końcu po 4 kilometrach doszliśmy do wniosku że jednak życie nam miłe i podziękujemy za te wycieczke :-) Tym razem oczywiscie mruganie zero reakcji więc hamulec w podłoge i zobaczymy kto silnijszy - Porsz czy LC200, porsz staną skosem, lc200 też, ale w koncu zajarzyli że coś chcemy i sie zatrzymali... Grzecznie podziekowałem za holowanie, nie bardzo wiedzieli czemu się odczepiamy, ale wzruszyli ramionami i pojechali dalej... Zaglądam do silnika - hmm, płyn jest, no dobra, to z górki próbujemy jechać o własnych siłach, droga klimatyczna, kolejne 10 km przejeżdzamy w kolumnie - na początku której jechała ciężarówka holujaca na 3 metrach liny quada - #254, Declerc - on tam chyba w pampersie jechał bo też widać było ze chłopaki walczą o zdążenie na metę i cisneli ostro, a za nimi quadzik od lewej do prawej tylko, no ale on z unimogiem przed sobą to specjalnie hamulcami nie miał jak powalczyć, musiał przetrwać :-)

Tak czy siak - okazało się że szaleńcza jazda przez góry przestraszyła nasze auto na tyle mocno żę się naprawiło, cud się stał, do obozu dotarliśmy około pół do pierwszej :-)
Nasz Dakar :D hehehe, był kurz, deszcz (pierwszy raz od 8 m-cy), łzy ;-)
I Chupa chups nie zrobil nam nic... a co by chciał zrobić to w googlu poszukajcie ;-)
Masakra, potem do pracy i koniec obrabiania filmow i zdjec około 4:30 rano, masakra, teraz odsypiamy kto może i jedziemy do miejscowości Fiambala oglądać...."


a tu dla porównania wersja oficjalna... http://www.nasinadakarze.pl/article/179/
już nie taka kwiecista :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Cz sty 05, 2012 7:05 pm 
prozaik forumowy

Dołączył(a): Pn lip 28, 2008 6:42 pm
Posty: 362
Lokalizacja: Piaseczno
z wczorajszego Eurosportu - mordercza pustynia T E N E R E http://www.youtube.com/watch?v=MQtyZcBU ... 56&lf=plcp


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Cz sty 05, 2012 10:48 pm 
Aktywny

Dołączył(a): So maja 17, 2008 6:05 pm
Posty: 108
Cieszy mnie wysoka pozycja Hołka :D

Nie wiem jak Wy ale ja jak oglądam te relacje to nabieram dużej ochoty na jazdę motocyklem :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: Pt sty 06, 2012 2:02 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): N gru 18, 2011 4:50 pm
Posty: 1917
Lokalizacja: Kwidzyn
Małysz tym razem nie na stoku a na boku :D

http://www.nasinadakarze.pl/artykul/200/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 9:59 am 
honorowy bajkopisarz forumowy

Dołączył(a): N sie 02, 2009 7:18 am
Posty: 775
Lokalizacja: Gliwice
Trochę trywialne, odcinek Dakaru odwołany z powodu śniegu
:twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 11:47 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lut 14, 2009 5:10 pm
Posty: 1998
Lokalizacja: Plymouth/Opole
Mam nadzieję, że przez takie cuda Dakar wruci do Afryki :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 11:58 am 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pn mar 12, 2007 10:08 pm
Posty: 2039
Lokalizacja: S-ec
organizatorzy mowili, ze nastepne dwie edycje tez beda w Ameryce Pld


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 1:57 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Śr lis 19, 2008 11:42 pm
Posty: 2075
Lokalizacja: Gryfino (Zachodniopomorskie)
johnmichael napisał(a):
Mam nadzieję, że przez takie cuda Dakar wruci do Afryki :)

A nie wydaje Wam się że w Ameryce ten Dakar jest mega ciekawy, piach, błoto, śnieg ... wszystko podczas jednego rajdu :-)
ja nie tęsknię za tym aby rajd był w Afryce


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 3:17 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): So lip 18, 2009 10:30 am
Posty: 2149
Lokalizacja: Gdańsk
Tarna napisał(a):
A nie wydaje Wam się że w Ameryce ten Dakar jest mega ciekawy, piach, błoto, śnieg ... wszystko podczas jednego rajdu :-)
ja nie tęsknię za tym aby rajd był w Afryce
Jestem podobnego zdania. Do Afryki ten rajd, moim zdaniem już nie wróci.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 3:20 pm 
Aktywny

Dołączył(a): Pn sie 23, 2010 1:18 pm
Posty: 107
Lokalizacja: Biała Podlaska
Zgadzam się w 100% z Tarną, ten Dakar jest o wiele ciekawszy pod względem zróżnicowania terenu i warunków atmosferycznych.
Szkoda, że Przygoński nie jedzie, naprawdę świetny zawodnik z niego. Kibicuję pozostałym Polakom, dawać chopy...
:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: DAKAR 2012
PostNapisane: So sty 07, 2012 3:32 pm 
Zadomowiony na dobre

Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am
Posty: 2575
Lokalizacja: ZKA
Adam K1200RS napisał(a):
Trochę trywialne, odcinek Dakaru odwołany z powodu śniegu
:twisted:

To spisek. Obawiali się, że na śnieżnych hopkach Adam będzie bezkonkurencyjny :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Napisz wątekOdpowiedz Strona 7 z 19   [ Posty: 272 ]
Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron


Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
twilightBB Style by Daniel St. Jules of Gamexe.net
wdrożenie przez iCenter - Strony internetowe Wrocław
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL