Autor |
Wiadomość |
Louis
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N lis 28, 2010 5:32 pm |
|
Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 7:39 am Posty: 2575 Lokalizacja: ZKA
|
maciekDR napisał(a): kilometr napisał(a): cześć Jutro wyjeżdżam na 5 tygodni, ale wracam przed sylwestrem i na pewno się odezwę, chętnie wpadnę i pogadam o tej maszynie. sie ma mariusz Zapraszam, serwisowałem kilka Bigów, swoim zrobiłem kilkadziesiąt tys km, więc coś tam wiem o Nich, (np. jak zrobić sprzęgło z patelki i wrócić na nim z Rumunii :lol: ). W Kaliszu jest jeszcze trzech użytkowników, oczywiście można będzie z nimi pogadać. Mariusz w swej skromności, nie dodał, że będzie chciał tym Bigiem odbyć podróż dookoła świata :) Big ma zastąpić KTM 640 Adventure, który go bardzo rozczarował. Tu kilka ciepłych słów Mariusza na temat tej maszyny: Cytuj: Co do samego motocykla KTM LC4 Adventure to było gorzej niżbym się mógł spodziewać w najgorszych koszmarach. Mniej bym miał problemów gdyby go ukradli, właściwe szkoda że tego skur... nie ukradli. Najpierw spalił sie moduł zapłonu, na którego przesłanie z Europy czekałem 12 dni. A to za sprawą indyjskiej biurokracji, bez niej paczka doszła by w półtora dnia. Potem, po niecałych 3000km rozleciał się rozrząd w silniku. I wyszło na ICH, czyli tych co przestrzegali mnie abym nie jechał tym gównolitem dookoła świata. Popychacz zaworowy po prostu się wytarł... jak stara zelówka od buta, po 27000km przebiegu silnika. Znam się na samochodach i to nie jest możliwe w silniku samochodowym, nawet w najgorszym. Motocykl nie dojechał do końca etapu podróży. Stoi gdzieś... na wsi w Nepalu i czeka na to aż pojadę tam na jesień 2010 i go naprawię. Właściwie nie chce mi się o tym pisać, bo to zakrawa na farsę. Napiszę o innych usterkach w moim i kolegi motocyklu (ten sam model ale z 2007). Lista usterek wygląda tak: odkręcenie przedniej zębatki, zapowietrzone sprzęgło (nie wiadomo dlaczego nie jest na linkę), problemy z prawidłowym ustawieniem zaworów, spalanie oleju w cylindrach.
|
|
Góra |
|
|
And
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N lis 28, 2010 9:40 pm |
|
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 11:55 pm Posty: 28
|
Witam, posiadam Bigasa, Ale dookoła świata to bym sie nim nie wybrał :) Respect!!!
|
|
Góra |
|
|
maciekDR
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N lis 28, 2010 10:51 pm |
|
Dołączył(a): N paź 12, 2008 4:19 pm Posty: 53 Lokalizacja: Kalisz
|
Ja też mam i bym się nim wybrał prędzej niż jakimkolwiek innym moto :D
|
|
Góra |
|
|
kosmal1098
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: Pn lis 29, 2010 10:24 am |
|
Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 2:57 pm Posty: 32
|
Prawda jest taka że silniki KTM/HUSKY są robione dla osiągów co się przekłada na częstrzą awaryjność.Dlatego jeżeli miałbym jechać w tak długą podróż wybrałbym sprzęta z jakimś statecznym silnikiem typu nowa tenere 660 (jazda solo).Co do starszych motocykli to BIG jak najbardziej.
|
|
Góra |
|
|
kilometr
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: Wt lis 30, 2010 2:29 pm |
|
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 5:53 pm Posty: 258 Lokalizacja: Polska - Wielkopolska
|
[quote="knykieć"]Czesc Mariusz.Dwa fajne Bigi do sprzedania są w twojej niedalekiej okolicy,obydwa na allegro są wystawione i znam je osobiście.Jeden w Biskupicach Wlkp.91r niebieski a drugi w Kobylnicy/k.Poznania 94r czarny(ten czarny to jest kolegi który zna się bardzo dobrze z Wojtkiem ze Swarzędza.Pozdrawiam.[/quote]
czesc Dzieki zaraz poogladam. pozdrawiam z azjatyckiej dzungli mariusz
|
|
Góra |
|
|
kilometr
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: Wt lis 30, 2010 2:52 pm |
|
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 5:53 pm Posty: 258 Lokalizacja: Polska - Wielkopolska
|
[quote="Louis"][quote="maciekDR"][quote="kilometr"] Mariusz w swej skromności, nie dodał, że będzie chciał tym Bigiem odbyć podróż dookoła świata :) Big ma zastąpić KTM 640 Adventure, który go bardzo rozczarował. [/quote]
No z KTMem jest rzeczywiscie do dupy, ale tylko z silnikiem, gdybym mial tylko wiecej oleju w glowie i szmalcu w kieszeni to bym przystosowal rotaxa do mojego KTMa, bo wszystko inne, procz silnika, w KTMie jest debesciarskie. Co ciekawa, mam znajomego Niemca, ktory przejechal na swoim KTMie ponad 55000km w podrozy po swiecie i ciagle bez remontu. Natomiast BIGa kupuje na jezdzenie wokol komina, na bliskie wypady w Europie i gdzies dookola niej. Chociaz teraz zaluje, ze nie kupilem BIGa na wyprawe dookola swiata, moze zawieszenie i masa nie taka jak w KTMie, ale byloby OK. Jednak w trakcie jazdy koni sie nie zmiania, zwlaszcza dlatego, ze to zbyt drogie przedsiewziecie. Wczoraj wlasnie udalo mi sie dodzwonic do hotelu we wiosce Mahendranagar w Nepalu i ustalic, ze motocykl ciagle stoi i czeka na reanimacje. W 2010/2011 nie dam rady finansowo kontynuowac podrozy dookola swiata, ale na 2011/2012 na pewno TAK. Byle by tylko cylinder nie zardzewial od monsunu. Co ciekawe jestem teraz dosc blisko Nepalu, ale praca nie pozwala skoczyc i usciskac grata. Reasumujac, nadal optuje za lekkim sprzetem do podrozy dookola swiata i osobiscie nie wybralbym BMW ani Afriki, to dobre na Europe. Ale kazdy wybor ma swoje plusy i minusy, co widac na moim przykladzie. sie ma mariusz
|
|
Góra |
|
|
knykieć
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: Śr gru 01, 2010 11:00 pm |
|
Dołączył(a): So sty 16, 2010 9:34 pm Posty: 17
|
Witam Mariusz. Dostałem info od kolegi ze pisałeś do niego w sprawie BIGA (Kobylnica) fajnie ze coś się dzieje. (PS. znamy się!ja bardziej Ciebie Ha-Ha.Maciej Pastwa,Sparta,ja pracuje tam 17 lat i mam przyjemność posiadać ksiązkę z twoją dedykacją z tej wyprawy na wschód z Maciejem(kremowy Sprinter) ) Pozdrawiam gorąco z zaśniezonego Poznania-Tomek. POWODZENIA!!!
|
|
Góra |
|
|
kilometr
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: So gru 04, 2010 8:36 am |
|
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 5:53 pm Posty: 258 Lokalizacja: Polska - Wielkopolska
|
[quote="knykieć"]Witam Mariusz. Dostałem info od kolegi ze pisałeś do niego w sprawie BIGA (Kobylnica) fajnie ze coś się dzieje. (PS. znamy się!ja bardziej Ciebie Ha-Ha.Maciej Pastwa,Sparta,ja pracuje tam 17 lat i mam przyjemność posiadać ksiązkę z twoją dedykacją z tej wyprawy na wschód z Maciejem(kremowy Sprinter) ) Pozdrawiam gorąco z zaśniezonego Poznania-Tomek. POWODZENIA!!![/quote]
znani nieznani Ja tam Wam sniegu zazdroszcze, bo mam dosyc juz wilgotnosci 96%, deszczu i upalu sie ma mariusz
|
|
Góra |
|
|
kilometr
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: So sty 08, 2011 11:24 am |
|
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 5:53 pm Posty: 258 Lokalizacja: Polska - Wielkopolska
|
Zapraszam, serwisowałem kilka Bigów, swoim zrobiłem kilkadziesiąt tys km, więc coś tam wiem o Nich, (np. jak zrobić sprzęgło z patelki i wrócić na nim z Rumunii :lol: ). W Kaliszu jest jeszcze trzech użytkowników, oczywiście można będzie z nimi pogadać.[/quote]
cześć Kipiłem BIGa z 1996, trochę na wariata bo bez przejażdżki, bo był lód na drodze. Ale dziś się przejechałem i jest prosty. Muszę go jednak trochę doprowadzić do porządku bo jest lekko zaniedbany. Zauważyłem też problem z silnikiem. Między 2000 a 3000 obrotów się dławi, ale jak to przejdzie to ciągnie bez zarzutu. Wymienię świecę, ale to może być zapłon albo gaźniki. Czy jak asfalt będzie całkiem bez lodu to mogę wpaść do ciebie na lekki serwis silnika? sie ma mariusz
|
|
Góra |
|
|
And
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: Śr sty 12, 2011 8:58 pm |
|
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 11:55 pm Posty: 28
|
kilometr napisał(a): Między 2000 a 3000 obrotów się dławi Miedzy 2000-3000 obrotów ten silnik troche szarpie, generalnie, na wyzszych biegach nie jezdzi sie bigiem ponizej 3000. Musisz wziąć poprawke na to ze to singiel i zakres uzytecznych obrotów jest stosunkowo niewielki. Ale serwis napewno sie przyda :)
|
|
Góra |
|
|
siwy86
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N sty 16, 2011 2:56 pm |
|
Dołączył(a): Pn cze 22, 2009 9:02 pm Posty: 145 Lokalizacja: Mszczonów
|
A ile silniki w BIG-ach wytrzymują kilometrów bez generalnego remontu. Ja również zastanawiam się nad BIGiem.
|
|
Góra |
|
|
And
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N sty 16, 2011 6:16 pm |
|
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 11:55 pm Posty: 28
|
|
Góra |
|
|
kilometr
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N sty 16, 2011 10:47 pm |
|
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 5:53 pm Posty: 258 Lokalizacja: Polska - Wielkopolska
|
[quote="And"][quote="kilometr"]Między 2000 a 3000 obrotów się dławi[/quote] Miedzy 2000-3000 obrotów ten silnik troche szarpie, generalnie, na wyzszych biegach nie jezdzi sie bigiem ponizej 3000. Musisz wziąć poprawke na to ze to singiel i zakres uzytecznych obrotów jest stosunkowo niewielki. Ale serwis napewno sie przyda :)[/quote]
cześć Nic dziwnego , że mi szarpał, a właściwie dusił się. Filtr powietrza to ruina, a jedna świeca miała zdjętą fajkę. Znaczy da się jeździć bez jednej świecy lub cewki. mariusz
|
|
Góra |
|
|
kilometr
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N sty 16, 2011 11:08 pm |
|
Dołączył(a): Pn mar 02, 2009 5:53 pm Posty: 258 Lokalizacja: Polska - Wielkopolska
|
A przy okazji, że otworzyłem forum to podzielę się swoimi spostrzeżeniami co do krótkiej przejażdżki Bigiem. Przejechałem ponad 20 tys.km KTMem Adventure LC4 i Big to kanapa przy KTMie. Kiedyś tam przejechałem się trochę Afriką i Big to dla mnie taka Afrika po kuracji odchudzeniowej. Silnik Biga ciągnie z dołu o wiele lepiej niż gównolit KTMa, ale juz po 4000 obrotów zasypia. Ustawienie nóg, rąk, szerokość kanapy, miękkie zawieszenie, to typowy turystyk dla lubiących skróty. Ja nie jeżdżę na innych oponach niż Pirelli MT21 i sądzę, że na polnych a nawet błotnych drogach Biga da się opanować jadąc z bagażem (zwykle pakuje się w 30kg). Big nie daje tego wyczucia drogi co KTM, ale też nie daje po kręgosłupie. A teraz najlepsze. Walczę zawsze ze zbędnymi kilogramami i udało mi się zdjąć z mojego Biga ponad 14kg. To prawie połowa mojego bagażu. Ludzie zamontowali do niego przez lata gmole z litej stali na tycich uchwycikach; stelaż stalowy pod torby; wielki jak lodówka kufer centralny. Ja jeszcze wywaliłem podnóżki pasażera, bo jeżdżę solo; oryginalne, ciężkie lusterka, bo przykręcone do klamek i po przewrotce połamią mocowanie klamek, wolę mocowane bezpośrednio do kierownicy. Na razie zdjąłem też przedni błotnik, bo nie chcę aby zablokował mi koło błotem. Dwa lata temu widziałem efekty takiej zabawy po wyjechaniu na asfalt z dzikiego noclegu w krzakach. Zobaczę czy da się jeździć bez niego. Najwyżej dorobię jakiś 5cm ponad oponą. A przy okazji czy to normalne, że mam mostek między lagami? Niestety nie mam centralnej podnóżki i muszę ją gdzieś znaleźć. Może komuś zbywa? mariusz
|
|
Góra |
|
|
Szymon
|
Tytuł: Re: kupić DR 800 Napisane: N sty 16, 2011 11:38 pm |
|
Dołączył(a): Pt sty 05, 2007 9:08 am Posty: 147 Lokalizacja: Warszawa
|
|
Góra |
|
|